reklama
citrus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2012
- Postów
- 2 817
lumo, jak to skąd biorę książki? Istnieje coś takiego, jak biblioteka
Jestem zapisana do trzech osiedlowych filii, które bez przerwy kupują nowości. Plus dużo książek dostaję do recenzji od wydawnictw, więc sobie je mam ;-)
Wróciłaaaaam z pracy. Wysłałam prawie osiemdziesiąt maili z zapytaniem, czy mogę w ogóle wysłać informację o Dniu Otwartym, w oczach mi się już literki plączą. Na dodatek na uczelni mi się posrały wykłady dodatkowe, bo pasują mi w tym semestrze tylko dwa, a chciałam zrobić cztery, bo tyle mi zostało. Jutro muszę błagać prodziekan (na szczęście równa babka
), żeby pozwoliła mi chodzić na dwa dodatkowe wykłady z pierwszym rokiem. Powiem, że jestem w ciąży i nie chcę robić problemów sobie ani im w kolejnym semestrze...
Jestem zapisana do trzech osiedlowych filii, które bez przerwy kupują nowości. Plus dużo książek dostaję do recenzji od wydawnictw, więc sobie je mam ;-) Wróciłaaaaam z pracy. Wysłałam prawie osiemdziesiąt maili z zapytaniem, czy mogę w ogóle wysłać informację o Dniu Otwartym, w oczach mi się już literki plączą. Na dodatek na uczelni mi się posrały wykłady dodatkowe, bo pasują mi w tym semestrze tylko dwa, a chciałam zrobić cztery, bo tyle mi zostało. Jutro muszę błagać prodziekan (na szczęście równa babka
A co to, jeszcze tu nikogo nie ma
?
Witamy sie tym razem nie z pracy , a z pociagu..Cale zycie mieszkam w Szwecji a jeszcze nadal potrafie sie zdziwic, pociag z bawialnia, kulki te sprawy, wielkie rozkladane fotele, restauracja jak w czterogwiazdkowym hotelu, a toaleta wielkosci 3/3 , designersko na czarno grafitowo, z przewijakiem i prysznicem...
No i jedziemy na poludnie, 1200 km..W ostatniej chwili zrezygnowalam z auta, bo to jednak chyba nie na ten aktualny mulaco wymiotny stan..
Jutro zaczynamy wycieczke po sklepach meblowych, w poszukiwaniu ogromnej sofy jaka widze dobrze w swojej glowie i mebli do sypialni:-)..
Szkoda tylko, ze przez te marne samopoczucie nie moze sie czlowiek w pelni cieszyc:..
?Witamy sie tym razem nie z pracy , a z pociagu..Cale zycie mieszkam w Szwecji a jeszcze nadal potrafie sie zdziwic, pociag z bawialnia, kulki te sprawy, wielkie rozkladane fotele, restauracja jak w czterogwiazdkowym hotelu, a toaleta wielkosci 3/3 , designersko na czarno grafitowo, z przewijakiem i prysznicem...
No i jedziemy na poludnie, 1200 km..W ostatniej chwili zrezygnowalam z auta, bo to jednak chyba nie na ten aktualny mulaco wymiotny stan..
Jutro zaczynamy wycieczke po sklepach meblowych, w poszukiwaniu ogromnej sofy jaka widze dobrze w swojej glowie i mebli do sypialni:-)..
Szkoda tylko, ze przez te marne samopoczucie nie moze sie czlowiek w pelni cieszyc:..
sembonzakura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 572
część dziewczyny jak tam humor z rana? U mnie podły, niefortunna kompilacja hormonów i stresu. Nastrój mam fatalny chce mi się zostać w łóżku i przepłakać cały dzień ... 
Witam :-)
podpowiedzcie mi prosze jak zrobic tu suwaczki? Nie widzę na profilu niczego, gdzie te suwaczki mogę wkleić![]()
Rzasiu:
Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com
część dziewczyny jak tam humor z rana? U mnie podły, niefortunna kompilacja hormonów i stresu. Nastrój mam fatalny chce mi się zostać w łóżku i przepłakać cały dzień ...![]()
Skad ja to znam, codziennosc ostatnio..
Cześć Dziewczyny!
Tak mi przykro z powodu perełki i tego, co się stało... Za każdym razem to jest dla mnie taki sam szok. Że z kimś gadamy, cieszymy się razem, a tu nagle takie coś się dzieje. Za każdym razem też się boję, że takie coś mi się może przytrafić.
Sama nie wiem, czy dałabym radę...
Która z Was miała tutaj taki objaw, że nie mogła myśleć o konkretnych potrawach? Jestem w pracy i w lodówce mam kabanosa.
Tak mnie od niego odrzuca w myślach, że on tam jest, że chyba będę musiała go wyrzucić!
Tak mi przykro z powodu perełki i tego, co się stało... Za każdym razem to jest dla mnie taki sam szok. Że z kimś gadamy, cieszymy się razem, a tu nagle takie coś się dzieje. Za każdym razem też się boję, że takie coś mi się może przytrafić.
Sama nie wiem, czy dałabym radę...
Która z Was miała tutaj taki objaw, że nie mogła myśleć o konkretnych potrawach? Jestem w pracy i w lodówce mam kabanosa.
Tak mnie od niego odrzuca w myślach, że on tam jest, że chyba będę musiała go wyrzucić!
sembonzakura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Wrzesień 2012
- Postów
- 1 572
ja wywaliłam całego łososia wędzonego, bo mnie obrzydzał fakt że leży koło 'jadalnych' rzeczy... A normalnie łososia uwielbiam!
zaraz muszę się ogarnąć i iść do pracy ale jestem tak roztrzęsiona że nie mam siły się podnieś z łóżka. Osatnio nie robie w moim życiu nic innego tylko pracuje i śpię, a śpię po 10 godzin...
zaraz muszę się ogarnąć i iść do pracy ale jestem tak roztrzęsiona że nie mam siły się podnieś z łóżka. Osatnio nie robie w moim życiu nic innego tylko pracuje i śpię, a śpię po 10 godzin...
reklama
Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
Dzień dobry, choć chyba nie koniecznie :-(
Nanu tak czasem bywa, niestety. Ja w pierwszej ciąży też byłam obowiązkowa i chciałam dobrze dla wszystkich. A oni i tak mi za to podziękowali odpowiednio. W związku z tym mam raczej drastyczne zdanie.
Myśl teraz o sobie. Inni muszą sobie poradzić.
Współczuję szefowej i ciężkich dni w pracy. Może gdybyś powiedziała o ciąży troszkę by cię zluzowali?
Kaja zrób zdjęcie, bo ja myślałam, że takie warunki to tylko w bajkach
Niewiarygodne to dla mnie...
Ustawienia - edytuj sygnaturę - tu wlej adres Url suwaczka - zapisz
Też mi się chce płakać, ale ja podejryewam że głównie z powodu Pereki :-(
A mi serce do garda podskoczyło. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Daj zaraz znać. No i do czasu wizyty odpoczywaj.
ja jutro nareszcie pracuję w domu...
dziś leżałam prawie 3h po powrocie z pracy z potwornym uciskiem pod brzuchem i kłuciami co jakiś czas.... poleżałam i przeszło w zasadzie,łyknęłam też dodatkowy magnez....
potem się wypłakałam,wyżaliłam Mojemu S (kochany mnie jakoś znosi, gotuje, sprząta...)
Marzy mi się L4... ale muszę skończyć kilka rzeczy - nie mogę swoich ludzi teraz zostawić..... czemu to wszystko jest takie skomplikowane? ehh...
Nanu tak czasem bywa, niestety. Ja w pierwszej ciąży też byłam obowiązkowa i chciałam dobrze dla wszystkich. A oni i tak mi za to podziękowali odpowiednio. W związku z tym mam raczej drastyczne zdanie.
Myśl teraz o sobie. Inni muszą sobie poradzić.
feelfine ciesze się że u ciebie tak łatwo poszło. Moja szefowa jest anty-dzieci, nie chce ich mieć, nie toleruje, nie rozumie chęci ich posiadania. Kiedy ja jej powiedziałam zrobiła jak to okresliła koleżanka z pracy 'robot face' i bardzo metodycznie kazała mi 'zdobyć więcej informacji aby zaplanować dalsze działania' ...
Współczuję szefowej i ciężkich dni w pracy. Może gdybyś powiedziała o ciąży troszkę by cię zluzowali?
A co to, jeszcze tu nikogo nie ma?
Witamy sie tym razem nie z pracy , a z pociagu..Cale zycie mieszkam w Szwecji a jeszcze nadal potrafie sie zdziwic, pociag z bawialnia, kulki te sprawy, wielkie rozkladane fotele, restauracja jak w czterogwiazdkowym hotelu, a toaleta wielkosci 3/3 , designersko na czarno grafitowo, z przewijakiem i prysznicem...
No i jedziemy na poludnie, 1200 km..W ostatniej chwili zrezygnowalam z auta, bo to jednak chyba nie na ten aktualny mulaco wymiotny stan..
Jutro zaczynamy wycieczke po sklepach meblowych, w poszukiwaniu ogromnej sofy jaka widze dobrze w swojej glowie i mebli do sypialni:-)..
Szkoda tylko, ze przez te marne samopoczucie nie moze sie czlowiek w pelni cieszyc:..
Kaja zrób zdjęcie, bo ja myślałam, że takie warunki to tylko w bajkach

Niewiarygodne to dla mnie...
Witam :-)
podpowiedzcie mi prosze jak zrobic tu suwaczki? Nie widzę na profilu niczego, gdzie te suwaczki mogę wkleić![]()
Ustawienia - edytuj sygnaturę - tu wlej adres Url suwaczka - zapisz
część dziewczyny jak tam humor z rana? U mnie podły, niefortunna kompilacja hormonów i stresu. Nastrój mam fatalny chce mi się zostać w łóżku i przepłakać cały dzień ...![]()
Też mi się chce płakać, ale ja podejryewam że głównie z powodu Pereki :-(
witam.
mam dokładnie tak samo, chociaż pogoda cudna....
zostaję w łóżku a popołudniu chyba czeka mnie nieplanowana wizyta u gina- powtórka z rozrywki-krwawienie:-(
A mi serce do garda podskoczyło. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Daj zaraz znać. No i do czasu wizyty odpoczywaj.
Podziel się:

