reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Maj 2013 :):)

reklama
Dziewczyny, czy w 9tym tygodniu jest szansa, że będzie widać już dzidziusia na państwowym USG?

Ja wiziałam i mam dwa zdjęcia :) nie widzę różnicy między sprzętem państwowym i prywatnym... a moze akurat taki dobry mam w przychodni :-p
Dobra, wklejam więc listę z 2012

powaliłaś mnie... :confused: lubię czytać, ale podejrzewam że średnio 50 ksiazek na rok.... co i tak przy ,,polskiej" średniej jest super ;-)ostatnio czytam Bądź Zdrowa, Lizbono - Ana Veloso - Lubimy Czytać
nie wiem czemu taka niska średnia, bo ksiażka wciaga :tak:lubię jak akcja toczy się w pięknych miejscach, a Portugalia się do nich zalicza!

ja łykam Prenatal classic i kwas foliowy. ginka mi powiedziała, ze jakieś badania nowe nt. dupka była i ona jak nie ma absolutnej potzreby zlecać nie bedzie, a wygląda, ze ciąża OK. w pierwszej brała dupka 2x 1/2 tabletki, więc dawka też minimalna....

ostatnio z J. robimy sobie powtórki i np. czytamy autorami - całego Dumasa, całą Christie, Dana Browna, właśnie szukamy kolejnego autora, bo skońćzyliśmy powtórke Sagi o ludziach lodu:-) - śmiesznie się to czyta po prawie 20 latach :-D zupełnie inny odbiór...
i nie wiem czemu, ale mam "smaka" na "Trylogię":szok: to będzie pewnie jakis 15 raz jak będę czytać:-D chyba, ze przemówi do mnie co innego... no i ja też bibliotekowa, miejsca w domu na ksiażki nie ma zbyt dużo:-(

a mi lekarz kazał brac tylko luteinę i kwas foliowy... żadnych innych witamin :confused:
nie pamietam, żebym kiedykolwiek wróciła do już przeczytanej ksiażki! jak wchodzę do biblioteki to dostaję oczopląsu i byłaby to dla mnie strata czasu zeby czytać drugi raz to samo co już znam... z filmai też tak mam, tylko czasami lubię po raz kolejny coś zobaczyć zeby podziwiać grę aktorów, no film to góra 3 godziny.

. Ludzie sa dzis nie powazni ... chodza chorzy do pracy, zarazaja innych i tak w kolko. Ja dopiero pozbylam sie przeziebienia i jak pomysle ze znow moge sie zarazic to szlag mnie trafia....

też mam takie zdanie! jak się jest chorym to w domu siedzieć! niby większosć ludzi narzeka na pracę, marzy o urlopie a jak są chorzy to zamiast korzystać z wolnego to lecą do pracy na skrzydłach... bo przecież firma padnie bez ich zaangażowania! :angry:

!
Chciałam zapytać o Wasze zdanie. Mieszkamy z mężem u rodziców, mamy jednego, wspaniałego synka, a obecnie jestem w 9 tyg ciąży. Miałam nadzieję, że rodzice ucieszą się z tej wiadomości. Tata podszedł do sprawy na luzie, twierdzi że to nasze życie i zrobimy jak chcemy. Natomiast mama już od ponad tygodnia traktuje mnie jak powietrze. Jak przegadać mamie do rozumu? :confused:

Podstawowe pytanie- czemu mieszkacie z rodzicami? Sami Wam to zaproponowali? Wy nie mieliscie innej opcji więc Was przygarneli? Czy jak? Po obserwacjach podobnej sytuacji w mojej dalszej rodzinie widzę ze rodzice po paru latach mają delikatnie mówiac dosyć... Twierdzą, że wszędzie walają się zabawki, wnuki hałasują, muszą się nimi czasami zająć jak nawet nie mają ochoty... Smutne to, ale starsi ludzie czasami juz nie mają tej cierpliwości co kiedyś, wolą odpocząć. Moze Twoja mama inaczej to sobie wyobrażała a teraz widzi perspektywę płączącego noworodka, ogólnego zamieszania przy takim maleństwie i to ją irytuje. Czemu mieszkacie z rodzicami?


Cześc dziewczyny!
ja od rana nerw, wczoraj wieczorem tez, pokłóciłam się z mężem, płakałam. mysle ze on nie rozumie moich emocji i rozterek, stresów w ciazy i zawziecie sie kłocił, a mnie teraz duzo nie trzeba! :(
wiec sie nie odzywamy dzis do siebie, a ja mam taki poranek, ze najchetniej bym plakala w poduszke, w dodatku dzien ponury, senny! boje sie o dzidzie czy ten moj stres nie zaszkodzi :( jak widac maz wogóle!

przytulam :tak:

U mnie od 2 dni chyba lepiej. Kryzys samopoczucia osiągnał apogeum w piatek. :dry: A wczoraj zjadłam kurczaka z rożna i nawet ugotowałam pulpety w sosie chili dla męża - na kilka dni :)

A żeby nie myśleć non stop tylko o ciąży to postanowiłam że W KOŃCU umebluje salon. Od roku mam tylko kanapę, pufę i telewizor na starej szafce... Szukam właśnie 2 komód, stołu na 4 osoby i krzeseł :tak: ale jeszcze nic mnie nie powaliło na kolana :)

Mam pytanie- stosujecie juz jakieś kremy na rozstepy? ja na razie uzywam zwykłego balsamu z Garniera.
I jeszcze jedno- co jaki czas chcecie robić (powinno się robić) USG? Miałam robione tydzień temu, za tydzień mam zwykłą wizytę u gina, ale wykupiłam też pakiet medyczny w Luxmedzie i mogę iść już teraz prywatnie do lekarza i zrobić za darmo chyba z 20 badań :tak: mój gin na nfz jeszcze mnie nie skierował na żadne, pewnie za tydzień to zrobi... no i nie wiem czy umawiac się już do tego Luxmedu na wizytę z usg?
 
Ostatnia edycja:
Ja mam na rozstępy oliwkę Nivea i ignoruję wszystko inne. Zresztą i tak mam całe boki brzucha poorane rozstępami po otyłości, więc jest mi już wszystko jedno :sorry2:
 
na rozstepy nie stosuje nic specjalnego, zwykly balsam do ciala, podobniez jesli ma sie sklonnosci do rozstepow to i najlepsze kremy nie pomoga... ale trzymam kciuki by jak najmniej z was to dotknelo, mnie dotknie napewno mam juz kilka po pierwszej ciazy :)

co do usg- u mnie sa 3 standardowe w ciagu calej ciazy, mozna oczywiscie wykupic dodatkowe, ja mialam juz 2 ale ze wzgledu na krwawienia, wiecej jak te 3 nie planuje miec moim zdaniem to wystarczy, a co chwila zagladac tez nie wiem czy az tak dobrze to dla dziecka

bole piersi tez juz mi odeszly, ale sa jakby wieksze i pelniejsze ale nie bola

co do spiec z m to mysle ze i my jestesmy niemozliwe a dla nich to tez nie jest latwe z taka kobieta wytrzymac, ja musze sama przyznac ze sama siebie tez na chwile moglabym chetnie opuscic az sie we mnie wszystko uspokoi:) mysle ze obydwie strony powinny troche stonowac zawsze, nam narazie sie udaje

co do mieszkania z rodzicami, tesciami...- nie wyobrazam sobie tego nie planuje i nie bede takich planow miala, dla mnie dom ma jedna pania domu i kazda inna na dluzej niz kilka goscinnych dni to o jedna za duzo

ja tez z pl wyjechalam dla mojego m :) ale dlatego ze on nie chcial do pl... niestety, ale nie zaluje ze wyjechalam z milosci :)

a my tez wczoraj bylismy na urodzinkach kolezanki mojego synka, dzieci slicznie sie bawily rodzice tez mile spedzili czas, wiec mialam udana sobote

milej niedzieli
 
Witajcie dziewczyny:)

Współczuje tych mdłości:/ mnie troche muli od dwóch dni ale mam nadzieje ze to sie bardziej nie rozwinie bo licze ta ciaz rowniez przebiegnie bezobjawowo.

Wczoraj bylismy w górach na wycieczce...ale było fajnie. Potrzebowałm takiego wyjścia bo od tygodnia siedze i mysle i sie martwie...ciaza to troche wpadaka...nie bylam/nie czuje sie gotowa na kolejnego malucha i to mnie przeraza...taka mala róznica wieku...czy dam rade :( Strasznie mnie to stersuje a wczoraj troche wyluzowal w górach

Miłego dnia
 
Polinkaa ja mam dni, że piersi mnie bolą a drugiego dnia już nie. Przy dotyku są dużo wrażliwsze.

Feelis masz podobne podjeście do kiążek i filmów do mnie, ja też raz czytam i nie lubię oglądać jednego filmu kilka razy. Mi Gin kazał łykać witaminki dla kobiet w ciąży. Ja smaruję piersi i brzuszek oraz biodra codziennie oliwką dla dzieci, czasami 2 razy dziennie, robię tak od kąd dowiedziałam się o ciąży. Poleciło mi kilka znajomych, które przetestowały na sobię, ale też jestem zdania, że jak ma ktoś skłonność to i tak się pojawią, ja po sobie nie wiem bo to moja pierwsza ciąża.

USG miałam do tej pory robione 2 razy i na tylu wizytach też byłam u Gina, jeżeli dobrze zrozumiałam to na każdej wizycię będę miała USG, czyli co miesiąć i 2 razy to USG genetyczne.


Ja przez pół roku mieszkałam z mamą i rodzeństwem mojego M i to mi wystarczyło, aby być zdania, że nigdy w życiu, wyprowadziliśmy się na stancję, co przyczyniło się z czasem do zakupu mieszkania na kredyt i nie żałujemy swojej decyzji.


Takiego lenia złapaliśmy, że nie wiem czy nasza zaplanowana wyprawa do lasu dojdzie do skutku:confused:
 
hej dziewczyny:-) pod koniec maja zostanę mamą po raz drugi.Moje samopoczucie strasznie kiepskie,najchętniej przeleżałabym cały dzień w łóżku:no:a do tego mdli Mnie ciągle.Witam się z Wami serdecznie i szczerze to mam ogromną nadzieję na przyjęcie Mnie do Waszego grona,razem może będzie rażniej to przeżyć
 
Beniaczek witaj i gratulację. Zapraszamy oczywiście do naszego grona:tak:

Zjedliśmy żurek i zmobilizowaliśmy się do wyjścia, więc jedziemy z naszym psina do lasu, miłego dzionka!
 
reklama
hej dziewczyny:-) pod koniec maja zostanę mamą po raz drugi.Moje samopoczucie strasznie kiepskie,najchętniej przeleżałabym cały dzień w łóżku:no:a do tego mdli Mnie ciągle.Witam się z Wami serdecznie i szczerze to mam ogromną nadzieję na przyjęcie Mnie do Waszego grona,razem może będzie rażniej to przeżyć

Witaj :tak:
gratuluję z zapraszam do naszego grona.

A ja dziś nie mam siły na nic i mężowy na obiadek zje pizzę:zawstydzona/y:
 
Do góry