reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2013 :):)

uff dawno mnie tu nie było :D ale w sumie i tak jestem na bieżąco z wami. Mojej oczko zaczyna ropieć i to strasznie jak przecieram to za 10 minut to samo. Dzisiaj zamowilam bilet mojej siostrze na 1-10 lipiec, własnie ta siostra zostanie chrzestna Nikośki ;DD wiec nie bede sama w tej marnej Angli chociaż te kilka dni. A potem przylatuje jeszcze raz moja mamuśka od 5-18 sierpnia, na cały jej urlop wakacyjny :D jestem szczesliwa z tego powodu ale to jeszcze kupa czasu. 30 lipca mamy wizyte w Londynie w polskiej ambasadzie aby wypełnić wniosek o paszport dla małej, potem to już czeka sie 7 tyg na odebranie gotowego paszportu...długooo to wszystko trwa ;/
 
Ostatnia edycja:
reklama
Geoge jasne spacerowac uwielbiam juz sie nie moge doczekac spotkania. Nanu jasne ze mozesz do nas dolaczyc bedzie sympatycznie ;)
Zapoi Cytryna tak zachwalacie laktator Lovi ze chyba sie na niego skusze bo jestem na etapie szukania po nie udanej probie z medela.
My dzis na szczepienie idziemy a popoludniu wizyta kontrolna u ginekologa
Milego dnia :)
 
Cześć :)

Mam pytanko jak czesto czyscicie nosek swoim maluchom ???? Czy jak widzicie potrzebe czy zapobiegawczo codziennie ?

Wiikki ja sie dołączam do zachwalania Lovi :D kupilam ten laktatora własciwie przypadkiem ale jestem ogromnie zadowolona jest genialny :) Gdyby nie on to chyba juz bym karmila mm, a tak ściągam tak około 3-4 razy dziennie, szybko i bezboleśnie i mały i ja zadowoleni :D A co do wcześniejszych waszych wpisow ja to wogole uważam, że kp jest jakas kara... juz duzo przeryczalam, ze jestem matka z jakims defektem... no po prostu nie potrafie tego, nie moge sie przekonac i zołądek zmienia mi sie w jakis kamien na sama mysl i probe karmienia mojego malenstwa cyckiem... :( ale mamy swoj sposob i jakoś nam na razie idzie :) mam nadzieje, że uda sie tak przez 6 miesiecy i mleko mi nie zniknie... :)

U nas znów dziś marna pogoda :( a mały mi tak pięknie śpi po wychodzeniu na dwór... Mam tylko mega problem z ubieraniem go :( na szkole rodzenia i w szpitali mwili zeby ubierac 1 warstwe więcej niż siebie... tylko mam wrazenie ze jakos mi to nie wychodzi i ciągle go ubieram za grubo... a wy jak mniej wiecej ubieracie swoje dzieciaki???
 
Martammm my ubieram Malizne tak jak siebie.Jak jest chlodno wtedy jej dokladam ta jedna warstwe.Tylko wliczam w to ewentualny kocyk!Ale wczoraj byla w samej sukience bawelnianej na ramiaczkach.Bez bodziaka,bez przykrycia-sukienka i kapelutek.Tylko u nas lato-28°C w cieniu bylo...To przeciez jakis sadyzm by byl z ta dodatkowa warstwa :-D

A nosek czyszcze tylko w razie potrzeby.Normalnie sama sobie czysci kichajac kilka razy.Jak widze,ze nie bardzo pomaga to jej wpuszczam sol fizjologiczna.Nic wiecej nie robie.

Musze przyznac,ze Was tu wszystkich brakuje :baffled: My mamy wspolny fb z wezem wiec nawet sie nie pcham.Nie chce zeby czytal i,nie daj Boze,komentowal :-D

Musze sie rozejrzec za tym Lovi Waszym.Bo tu na pewno nie kupie ale z Polski bedzie szwagierka na poczatku lipca jechac to by przywiozla.Na odciaganie reczne brakuje mi czasu,sily i ochoty.Niby nic takiego bo szybko leci i sporo ciagne.Ale jak mam Malizne przez caly czas przy cycu to odechciewa mi sie dodatkowego scagania!A chcialabym ja zostawic i sie ulotnic.Tak edukacyjnie-zeby sie przyzwyczajala,ze mama nie zawsze jest na wrzasniecie...:-D

Co by tu dzis na obiad popelnic???:confused:
 
Zakupiłam laktator Lovi, mam nadzieje, że i ja będę zadowolona :)
Ja na obiad mam pierogi od mamy mniam
Ja nosek czyszcze solą fizjologiczną Frida. I robiłam to tylko raz jak widziałam, że cos zalega, poza tym ma tam czyściutko.
Dzis się wyspałam całe 5 h snu bez przerwy, zyc nie umierać.
A teraz biore się za sprzatanie.
 
Zapominajka, ręcznego jeszcze nie, bo się boję, że mniej udoję :-D

Łiiiiiiiiiiii, u mnie kolejny dzień pięęęęęęęknej pogody, jakiś spacerro może zaliczę? Jutro mam gina, ciekawe jak ja tam wytrzymam z dzieckiem w tej bakteriozie... :sorry2: Chyba poproszę położną żeby mnie wpuścili szybciej :dry:
 
A u mnie leje ja nie wiem c to za pora roku.
Geoge jasne spacerowac uwielbiam juz sie nie moge doczekac spotkania. Nanu jasne ze mozesz do nas dolaczyc bedzie sympatycznie ;) Zapoi Cytryna tak zachwalacie laktator Lovi ze chyba sie na niego skusze bo jestem na etapie szukania po nie udanej probie z medela. My dzis na szczepienie idziemy a popoludniu wizyta kontrolna u ginekologa Milego dnia :)
Na pewno nie pożałujesz. Ja się zastanawiam co z Medelą zrobić. Nie mam sumienia jej odsprzedać...
Cześć :) Mam pytanko jak czesto czyscicie nosek swoim maluchom ???? Czy jak widzicie potrzebe czy zapobiegawczo codziennie ?Wiikki ja sie dołączam do zachwalania Lovi :D kupilam ten laktatora własciwie przypadkiem ale jestem ogromnie zadowolona jest genialny :) Gdyby nie on to chyba juz bym karmila mm, a tak ściągam tak około 3-4 razy dziennie, szybko i bezboleśnie i mały i ja zadowoleni :D A co do wcześniejszych waszych wpisow ja to wogole uważam, że kp jest jakas kara... juz duzo przeryczalam, ze jestem matka z jakims defektem... no po prostu nie potrafie tego, nie moge sie przekonac i zołądek zmienia mi sie w jakis kamien na sama mysl i probe karmienia mojego malenstwa cyckiem... :( ale mamy swoj sposob i jakoś nam na razie idzie :) mam nadzieje, że uda sie tak przez 6 miesiecy i mleko mi nie zniknie... :)
Wiele kobiet nie lubi kp. I nie myśl o sobie jako o matce z defektem.mm to nie zbrodnia!
 
Nam położna mówiła o tej gulce po szczepieniu, nawet pokazywała w którym miejscu może wyjść żebyśmy się nie wystraszyli i mówiła, żeby tego nie wyciskać, później może to ropieć i na koniec zrobi się strupek, na którego trzeba uważać żeby nie zamoczyć bo dłużej wtedy będzie schodził.
A ja jestem zła jak diabli bo wczoraj po prysznicu zauważyłam, że wyszły mi nowe rozstępy na biodrach i na udach... na szczęście o wiele mniej widoczne niż te na brzuchu.. ale boje się że bedą dalej wychodzić, a smaruję się cały czas...

Co do noska to ja spryskuje patyczek woda morską i delikatnie oczyszczam dziurki, tak co drugi dzień staram się to robić.

Wczoraj myślałam nad tym, że chyba żadna z nas nie urodziła w dzień matki, a tu prosze okazało się, że Czarnulke spotkał ten zaszczyt :-)
 
reklama
Czesc dziewczynki:-)ech ja dalej nie ogarniam pisania na bb i fb chociaz czytam na bierzaca:tak:
Widze ze nie tylko dla karmienie piersia jest udreka niby bardzo chce karmic ale czasami mam dosc i dalabym butle:-(maly niby je co 3 godz czasami dluzej nie je ale nieraz wisi i godzine i dluzej az mi cycki odpadaja i bola.poza tym walczymy od wczoraj o jedzenie bez nakladek ale srednio na jeza nam idzie,maly sie denerwuje bo nie moze sutka zlapac,ja sie troche stracham zeby mi znowu nie pokaleczyl ich i troche podoi i nakladam spowrotem bo nie moge patrzec jak sie meczy.do tego jeszcze na tej bardziej poranionej piersi robia mi sie guzki i caly czas mnie pobolewa a niby sciaga ladnie i staram sie od tej piersi zaczynac karmienie ale za kazdym razem sie nie da bo maly coraz mniej je(albo piersi produkuja wiecej) i ta druga nieraz twarda jak kamien ja do konca nie wyciagnie.

U nas tez sie pogoda popsula cala noc burza za burzą szalała,a teraz tez sie cos chmurzy a mialam zamiar isc z malym po synka do przedszkola a tu chyba nici i bede sama musiala smigac najgorsze ze w porze karmienia wyjdzie ech babcia sie z malizna nameczy hehe bo na spacerze to by spal bo uwielbia byc na dworze :)
 
Do góry