Znalazłam profil jej matki i nie chce być wredna, ale mam dziwne wnioski...
- Dziecko od pewnego czasu ciągle na czarno. W wieku 11 lat mieć taką fazę ala "alternatywka"?
- Ciągle nieumyte włosy u dziewczynki + obgryzione, brudne paznokcie... To chyba mówi samo za siebie o stanie psychicznym.
- Dziecko na niektórych fotkach ma podkrążone oczy, dosłownie "z worami". No 11 lat to nie czas na worki pod oczami...
Nie wiem, dla mnie to coś dziwnego.
Mama dziewczynki chyba bardzo się spełnia cykaniem zdjęć wszystkiego (siebie w lustrze) i szpanem biżuterią z Apartu co chwilę... dziwię się, że trochę nie widzi, że coś się dzieje z córką?
Nie zdziwiłabym się, jakby dziewczynka miała jakieś problemy w szkole. Jakoś dziwnie łączy mi się to do kupy.