reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

dziewczyny te ktore obecnie sa na zwolnieniu lub nie pracuja powiedzcie mi co wy robicie cale dnie w domu. jak wyglada wasz przebieg dnia. ja sie taka rozlazla zrobilam ze nie robie kompletnie nic i juz mnie to dobija. nie mam kompletnie pomyslu co ze soba poczac. wrrr
 
reklama
Szyszunia u mnie na początku tez było słabo z organizacja:p teraz mam już łatwiej. Wstaje rano, pije kawkę, jem śniadanie zawsze o tej samej porze. Pózniej krzątam sie po domu. Pranie, porządki, obiad... Pózniej aerobik, jakiś spacer. W zależności od zmiany mojego A zakupy. Od 16 tyg będę miała aerobik z ciężarówkami. Wiec zejdzie trochę więcej czasu. I muszę pójść na kurs j.niemieckiego. Bo nie mowię nic a gdy bobas przyjdzie na świat będę zmuszona rozmawiać po niemiecku z pediatra. Wiec do wieczora mi zejdzie:D i oprócz tego forum w międzyczasie:D gdy nie ćwiczę, bo nie chce mi sie, albo zle sie czuje staram sie dbać o swój wygląd. Bo odkąd wyjsć jest coraz coraz mniej myśle o wyglądzie, a przecież nasi panowie to wzrokowcy:p
 
Hej :)

Ja po prenatalnych (chyba ostatnia jestem) wsio oki ;) krew tym razem udalo sie pobrac za 2 razem ale znowu 2 panie probowaly :D (ostatnio 10 kluc, 2 pielegniarki- takie zyly). Plec pozostaje zagadka ;)

Paznokcie mam ok ale ja z nimi nigdy nie mialam problemu. Wlosy gorzej ale one jeszcze chyba nie odzyly po poprzedniej ciazy i karmieniu... Strach sie bac co bedzie pozniej.

Wczoraj sie strasznie meczylam w nocy rozmyslaniami... Przede wszystkim o prenatalnych czy wyjdzie wszystko ok. Co zasnalam to mi sie snilo to usg :/ No i bardzo przezywam (juz!) ze bede musiala sie z corcia rozstac jak pojde do szpitala... Nie zostawiam jej nigdy na dluzej niz 4-5h a i tak tesknie i nie wyobrazam sobie rozstania na pare dni :( :( nie wiem jak to przezyjemy, bo ona jest taka "mamusiowa". Nie daje mi to spac. No to pomarudzilam...

13x13 super ze sie odezwalas! Mam nadzieje ze jednak w koncu Ci mina wymioty... U mnie juz chyba bedzie lepiej bo od wczoraj jakos tak lzej a jeszcze w czwartek marudzilam doktorkowi a w piatek lezalam jak zwlok. Jest nadzieja ze i Tobie minie!
 
Odebralam wyniki z pt moczu i znowu dosc liczne bakterie i ph 7 wyszlo. Kurka musze dzis duuuuzo pic i jutro pojde powtórzyc ale chyba w innym labie bo tu przewoza do innej placowki i zanim zbadaja to duzo czasu a wtedy sie bakterie namnazaja.

Dzis wizyta o 17:10 juz sie troche denwrwuje...
 
a ja miałam dziś wizyte kontrolną i wszystko jest oki
lekarz zrobił usg takie bez mierzenia stwierdził że tylko zobaczymy jak się dzidzia ma i jak się rusza
potem zrobił usg dopochwowe żeby szyjkę zmierzyć a że dzidzia się fajnie ustawiła to jeszcze mi płeć potwierdził, "będzie baba jak nic" tak powiedział




'
 
Hej dziewczyny:)

Widzę, że trochę różnych tematów aktualnie na tapecie:)

Włosy i paznokcie - ja jestem aktualnie bardzo zadowolona ze stanu swoich włosów. Przed ciążą musiałam myć w zasadzie codziennie, bo mi się przetłuszczały, teraz myję średnio co 2-3 dzień, a i tak wtedy wyglądają o niebo lepiej niż wcześniej. Co do paznokci - trudno mi się wypowiedzieć, bo od dawna mam żele/hybrydy, więc nie za bardzo obserwuję, jaki jest ich stan.

Witaminy - ja aktualnie łykam femibion 2.

Ruchy dziecka - na razie nie czuję, ale też jakoś specjalnie się nie wsłu****ę:p Zresztą i tak bym chyba na razie nie rozpoznała, czy to to, czy po prostu coś mi się w żółądku układa. Mam nadzieję, że niedługo poczuję i że będzie to już na tyle charakterystyczne, że od razu będę wiedziała, że to to.

Szyszunia - ja też na razie nie bardzo sobie radzę z siedzeniem w domu na L4. Szczerze mówiąc trochę się nudzę, nie mogę się do niczego zmobilizować i mam wrażenie, że czas przepływa mi przez palce. Rano nigdy nie mogę się obudzić, zanim zwlokę się z łóżka jest 10-11, potem siedzę przy kompie, przeglądam fejsa, forum i wiadomości. Później już jest gorzej - snuję się po domu (na razie jestem u rodziców, potem jeszcze trochę będę u przyszłej teściowej, więc nie gotuję), trochę siedzę przy kompie i coś oglądam, trochę czytam, na siłę szukam sobie zajęcia. Wieczorem z kolei siedzę długo, bo przez to, że rano nie mogę się zebrać do wstania, to potem długo nie mogę zasnąć.
Najlepsze są te dni, kiedy mam coś do załatwienia, albo jakieś zaplanowane spotkanie z koleżanką, wtedy mam jakąś motywację, żeby coś zrobić, ruszyć się z domu itp. A jak nie mam konkretnego celu, to nic mi się nie chce i w ogóle.

siasia - super, że na prenatalnych wszystko w porządku wyszło. Zawsze to człowiek się trochę uspokaja:D
 
To może i ja się wypowiem ☺

Jeśli chodzi o włosy i paznokcie . Mi osobiście włosy się bardzo poprawily na początku dość często się przetluszczaly nawet na drugi dzień odczuwałam tłuszcz na głowie - teraz nie myje po 5-6 dni i wyglądają jak świeże. Są do tego grube i mocne i lśniące :) a jakie mam odrosty ha ha ha
 
5/6dni? Jak ty to robisz:D ja mogę max 3:D po 3 dniach sie nie da:D czasem jeszcze użyje suchego szamponu wiec do 4 pociągnę. Ale rzadko.
 
reklama
Widzę ze się cała moja wiadomość nie wkleila a ja się tak rozpisałam i opisałam mój dzień :) ehh...
Ja z racji tego zd od początku ciazy mam przymusowe lezenie nie mogę sobie pozwolić na mycie włosów co 3 dni przykładowo. U mnie wchodzi w grę bardzo szybki prysznic i chodzenie do WC . Myślę że po prostu moje włosy się przyzwyczaily do tego :)
 
Do góry