reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Z malym wszystko ok ze mna tez a pewnie beda mnie trzymac przynajmniej do jutra bo inaczej nie beda miec zaplacone....masakra ja chce do dom !
 
Plucik najważniejsze, ze wszystko w porządku. Musisz zagryzc zęby i poleżeć.

Ewa ja tam spalam jak zabita od jakiejś 24 :p

Co do tematu kupek, pieluch itp to podobnie jak Zanet90 jestem zielona, takze dobrze ze takie tematy zaczynacie to sie człowiek troche douczy teoretycznie chociaz, a na część praktyczna przyjdzie pora w maju :-D mój mąż stwierdzil, ze ma doświadczenie, bo swoją młodszą siostre (mlodsza o 17lat) przewijal, więc jakos da sie rade :-D

Kylla ja chyba powoli powinnam zacząć spisywac to co dziewczyny wymieniaja za godne zakupu, bo jeszcze sie za wyprawke nie biorę a pozniej będę szukać info tu na wątkach :-)

Waiting istne swinie w tej Twojej pracy, przykro mi ze tak z Tobą postapili :/ ale głowa do gory! Dacie rade :-)

Wiola o basen! Tez o tym myślałam jakis czas temu :-)
 
Musimy już mieć świadomość, że jesteśmy w tym okresie ciąży że większość wizyt na IP skończy się zostaniem na 3 dni na obserwacji.
Mało który lekarz zaryzykuje później proces gdyby coś się stało po odesłaniu do domu -chyba, że szpital ma sprzęt, który pozwoli zbadać dokładnie stan mamy i dziecka tym samym potwierdzając, że nie ma ryzyka wcześniejszego porodu.

Więc -albo kontakt z lekarzem ginekologiem w razie niepokojów albo leżeć na dupie 3 dni w szpitalu i nie marudzić tylko dziękować losowi, że lekarz nie wyśmiał i nie wygnał do prowadzącego tylko stara się pomóc.

Takie moje skromne zdanie w tym temacie.
 
reklama
Jasmina88 mnie gardło zaczęło bolec 5 dni temu, a czuje sie ogólnie przeziębiona już od 1 stycznia i jak na razie to nic na mnie nie działa. Jeden dzień nawet nie mogłam mowić, teraz już chyba końcówka, bo zaczyna się "odrywać". Próbowałam prenalenu, tamtum verde, herbaty z miodem, cytryna, imbirem, soku z czarnego bzu, zrobiłam syrop z cebuli i w zasadzie nic. Jakiś okropny wirus. Do tego doszedł zapchany nos od dwóch dni. Byłam u lekarza w czwartek, powiedziała, ze jak za 2-3 dni mi sie nie poprawi, to mam wykupić antybiotyk Duomox. Chce go bardzo uniknąć, wiec leżę w łożku od samego początku chorowania. Ważne ze nie ma gorączki...
 
Do góry