Hej dziewczyny,
aniusia80 no to masz fajnie, że malutka budzi się tylko raz. Mój Michałek też jest na piersi a budzi się co 2 godzinki w nocy.
W ogóle, mój synek jakiś niespokojny jest cały czas. Popłakuje, a uspokaja się na rękach. Nie poleży sam ani trochę, góra 5 min :-(. Jak przysypia to budzi się co kilka minut i na nowo. I nie wiem, czy mu coś dolega czy po prostu tak ma. Pamiętam, że jak Oliwka była taka malutka, to wystarczyło ją nakarmić, przewinąć i dziecka nie było, sama sobie leżała w łóżeczku.
aniusia80 no to masz fajnie, że malutka budzi się tylko raz. Mój Michałek też jest na piersi a budzi się co 2 godzinki w nocy.
W ogóle, mój synek jakiś niespokojny jest cały czas. Popłakuje, a uspokaja się na rękach. Nie poleży sam ani trochę, góra 5 min :-(. Jak przysypia to budzi się co kilka minut i na nowo. I nie wiem, czy mu coś dolega czy po prostu tak ma. Pamiętam, że jak Oliwka była taka malutka, to wystarczyło ją nakarmić, przewinąć i dziecka nie było, sama sobie leżała w łóżeczku.

:-(

