reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

hej a my dzis do znajomej lekarki zwazymy zmierzymy malego:-):-)

jesli chodzi o pochwe to wiecie co ja mam wrecz odwrotnie strasznie mam mokro leje mi sie co rusz i bez wkladek to ani rusz bo wtedy majtki do wywalenia:eek::eek::eek:

wiec ja sucho napewno nie mam ale szeroko bardzo troche sie nie swojo czuje...
 
reklama
witam wszystkie majóweczki:) Moja córeczka Liwia też urodziła się w maju, 1 maja:) Można powiedzieć że jestem tu nowa chociaż śledzę wasze wpisy od początku ciąży. Pozdrawiam was wszystkie i wasze cuda.
 
witam wszystkie majóweczki:) Moja córeczka Liwia też urodziła się w maju, 1 maja:) Można powiedzieć że jestem tu nowa chociaż śledzę wasze wpisy od początku ciąży. Pozdrawiam was wszystkie i wasze cuda.

Witamy serdecznie i zapraszamy częściej do rozmawiania:tak:.
Młodziutka mama jesteś. Ja już 31 a tu takie małe szkraby dopiero ale czuję, że mam naprawdę dużo siły i energii więc jest super. Czuję się szczęśliwa.
 
Witam Black Angel, pisz dużo i często.
kerry dzieciaczki nam odejmują tych lat trochę ;-)

Właśnie dzisiaj mija 6 tygodni od porodu - połóg się teoretycznie skończył. Ciekawe, jaka u mnie pustynia, troszkę się boje tego kontaktu z mężem, taka blokadka psyychiczna. A nadżerkę pewno też mam, wszystko do kupy i dyskomfort gotowy.

Madamagda fajne masz sąsiadki. Ja mam raczej wścibskie.

Ola chyba bym w domu siedziała jak bym takiego psa miała. Ostatnio na spacerze nas taki jeden "deska" gonił i się bałam - jedno dziecko w wózku a drugie za rękę szło. Jakby się tak piesek rzucił... A ludzie też wypuszczą sobie pieska na ulicę (był zadbany) i mają z głowy :wściekła/y:
 
Witaj Black Angel i pisz jak najczęściej :tak:

Kerry, ja też z mamusiek 30+, w maju skończyłam 33 latka.

MM, Jo-anna-on, posiadanie psa czy każdego innego zwierzaka to jest odpowiedzialność i każdy powinien się zastanowić, czy jest w stanie zwierzęciem się zająć, odpowiednio je ułożyć itd.
Mój teść nie należy do osób, którym da się cokolwiek wytłumaczyć. Raczej utwierdziłby się w przekonaniu, że tylko się do wszystkiego wtrącam i chcę rządzić. Na szczęście niebawem stąd wyjeżdżamy, ale będziemy przyjeżdżać co jakiś czas. Wtedy na pewno i stosunki z teściem się poprawią, i psa będzie łatwiej znieść... ;-)

A ja chyba się zaraz wybiorę z Mikim na spacer, wprawdzie trawy pylą i oczy mnie swędzą ale wczoraj siedziałam cały dzień w czterech ścianach i dziś już chcę wyjść. A potem trochę popracuję.
 
Cześć Dziewczynki,

Witam Nową Mamuśkę, black angel pisz jak najczęściej :-):tak:

kerry mamy przecież tyle lat na ile się czujemy :tak: ja nie czuję się nawet na moje 27, wydaje mi się, że zatrzymałam się gdzieś kilka lat wstecz ;-):-)

madamagda ale Ci fajnie z tymi sąsiadkami, pozazdrościć :tak::-);-)

Muszę się pochwalić, że przedwczoraj kupiliśmy autko, wyszło zupełnie inne, ale jest super Mazda Premacy Exclusive- super furka, no i nareszcie rodzinna :tak: a kolor niebieski za nami chodzi, bo poprzednie autko też było niebieskie. Mój R się śmieje, że mogę skreślić już ze swojej listy cabrio, bo miałam, a teraz minivana, bo mam :-D:-D:-D, normalnie zackochaliśmy się w tym aucie, komfort jazdy jest świtny, aż nie chce się z niego wychodzić :tak:

A Amelka ma dziś swoje pierwsze imieninki i mamy dziś gości, przyjeżdża moja Mamcia z Babcią, ciekawa jestem czy teściówka zadzwoni z życzeniami, ale wątpię, przecież ona tylko o sobie pamięta tzn o swoich okazjach, a nie daj boże żeby zapomnieć, to mało łba nie urwie :no:
 
Kerry, ja też z mamusiek 30+, w maju skończyłam 33 latka.
Może założymy jakiś klan mamusiek 30+ ;-);-):-D
Ze zwierzątkami masz oczywiście rację, obowiązek i odpowiedzialność.

Muszę się pochwalić, że przedwczoraj kupiliśmy autko...normalnie zackochaliśmy się w tym aucie, komfort jazdy jest świtny, aż nie chce się z niego wychodzić :tak:

A Amelka ma dziś swoje pierwsze imieninki
Super, że kupiliście auto, my w tek kwestii jesteśmy w lesie :eek::baffled:
A dla Amelki na pierwsze imieniny moc buziaczków :tak:.

Moja ma imieniny w kupie z siostrą. Jakby mąż się Krzysiu nazywał (tak ma na 2gie) to byśmy świętowali 3 dni pod rząd - 25ty, 26ty i 27my lipiec.
 
Ola K. ja dałam naszą kicię do dziadków bo bałam się jak będzie reagować na maluszka tym bardziej, że ona młoda bardzo a co tu dopiero młody pies. Szczerze to mam zaufanie tylko do jednej rasy jest to labrador i golden retriver. To są psy nie bez powodu nazywane przez kynologów psami rodzinnymi. Znajomi mieli czarnego labradora. Mój starszy kubuś często się z nim bawił. Kiedy go zobaczyłam pierwszy raz to trochę nie byłam pewna. W końcu pies jest spory ale gdybyście tylko widziały jak Kubuś się z nim bawi, mógł wsadzić całą rączkę do pyska a on mu nic nie zrobił. Normalne było dotykanie ogona (na ciągnięcie to ja nie pozwalałam), siadanie na grzbiecie. Poza tym jak Kuba się przewrócił to Demon (tak się nazywał) zaraz alarmował dorosłych. W lutym u znajomych pojawiło się dzieciątko i pies wogóle nie był zazdrosny. Niestety wiosna zginął pod ciężarówką. I moi znajomi po miesiącu znów zdecydowali się na psa, takiego samego tylko rocznego już. Drugi Maksiu jest tak samo przyjazny. Gdybym miała dom i chciala psa to byłaby to tylko TA RASA. Z drugiej strony wiele zależy od wychowania i tu ma rację mm81.
 
Witam majóweczki! Dawno mnie nie bylo, bo przez 3 tyg. byłam u mamy.
Bilans wyjazdu:
-odpoczęłam sobie, mama i tata cały czas przy wnusi siedzieli i na zmiane nosili i bawili :cool2:
-teściowa się do mnie nie odzywa i nie chce mnie widzieć. Wymyśliła sobie, że zabierze małą na całe popołudnie i pojeżdzi po rodzinie ją pokazać bez mnie :wściekła/y: (Niki miała 4 tyg.) Nie zgodziłam się, bo moje dziecko nie jest małpką z cyrku :no: A M zrobiła awanturę o to, że nie słucham jej porad i je neguję

Dzisiaj byłyśmy u lekarza na szczepieniu. Oj, bolalo bardzo.
Niki najprawdopodobniej ma alergię i dodatkowo skóra jej się przesusza, a stosujemy ziajkę natłuszczającą i oillan.
I Niki dalej potzebuje kontaktu ze mną przez cały czas, więc kupiliśmy taki leżaczek FISHER PRICE BUJACZEK RAINFOREST ORYGINALNY Z USA (391397533) - Aukcje internetowe Allegro Będzie mieć zajęcie i będzie mnie widzieć :tak:

Co do relacji ze zwierzętami, to moje koty zaakceptowały w pełni Niki.

Czasami zdarza się, że śpimy w piątke na jednym łóżku: ja z Niki, obok M, przy mojej poduszcze Monki, a w nogach Laska :cool2:
 
reklama
Do góry