reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Majóweczki 2008

U nas mnóstwo sniegu. Ja już nie wiem czyten kaszelek małej to jest chorobowy. Ona kaszlnie z 5 razy w ciągu dnia. Wyglądało mi to na już taki odrywający się kaszel no ale przecież tak żadko by się nie pojawiał jakby była chora. Tak więc po weekendowym siedzeniu w domu chyba dzisiaj wyjdziemy na krótki spacerek.

Mała dzisiaj o 6 już była wyspana. Wzięłam ją do siebie nakarmiłam i przymusiłam do snu:tak: No i pospałysmy jeszcze do 8.30. No i mogę powiedzieć że w końcu wyspana jestem:-)

Shanta - no ja też się nie wpisałam na wątku "Poznajmy się" ale dziewczyny chyba już znają mnie więc nie ma co wpisywać. :tak: No ale jak będziecie chciały to wypiszę coś o sobie.
 
reklama
Witam:-)
Shanta ja tez si tam nie wpisywalam ale jak cos to moge:tak:

A u nas nocka znowu wiercona:no:ja juz nie wiem co jest.Nie moze zagrzac sobie miejsca:no:wyladowal znmow u nas i teraz jestem polamana bo nawet nie mialam sie jak polozyc a jeszcze@ :baffled::baffled:wstal juz przed o 6.30 probowalam go uspic ale nic z tego:dry:tatus wstawal o 7ej wiec juz nie bylo szans:baffled:
Wlasnie koncze kawusie a powieki i tak opadaja:sorry:
 
witam
ja po kawie i czekam aż mała zdecyduje się spać.
nie wiem co się z nią dzieje, ale nie śpi w nocy. wierci się, płacze. ciągle muszę ją przekładać.
ja zaraz idę gotować. dostałam wczoraj blender czy jak mu tam jest: taka łapkę do miksowania jedzenia. zaczynam gotować małej sama:-)
dziś rosołek z indyka z makaronem :-)
iwonki książka kucharka będzie w użytku.
 
Witam się poniedziałkowo, potwornie nie wyspana,

Ami obudziła się o 3: na piciu, a po godzinie na zabawę, myślałam, że zwariuję...sobotnia noc nie przespana, bo miło spęczona, przy winku, drinkach i konsoli i miałam nadzieję, że córcia da mi się wyspać chociaż dziś, ale nie dała...fakt, że R się ładnie zachował i od 6:30 do 8:00 siedział z Ami, więc pospałam chociaż 1,5 godziny- kochany ten mój mężuś (dobrze, że ma pracę o nienormowanych godzinach :tak:). Aaaaa...wczoraj w ciągu dnia Ami pięknie spała, może dlatego nie miała chęci na sen w nocy. Spała od 9:00 do 10:30, potem od 13:45 do 17:00 :szok:, przespała porę obiadu

Wiecie tak sobie wlasnie myslalam ze fajnie byloby sie spotkac z mamami z BB w jakims lokalu czy latem na swierzym powietrzu:wink:na czyms do picia i przekasce:-p:-pale ja tak daleko jestem ze ze mna to chyba tylko przez skype konferencje:-D:-D:-D ale fajnie by bylo usiasc gdzies na dworze,sloneczko:sorry:usiasc pogadac na real.Troche jestesmy porozrzucane po kraju i swiecie:sorry:moze kiedys dolonczy do nas mama ktora bedzie miala hotel to nas ulokuje:-D:-D:-D:-D

Ja już kiedyś proponowałam spotkanie i to nie raz, ale niestety nic z tego nie wyszło :-(, a co do hotelu, może to ja otworzę- w końcu moje wykształcenie mi na to pozwala :tak::-D:-D:-D;-)

No ja już kiedys wspominałam, że mieszkam w fajnym miejscu (chałupa ruina, ale działka 80a - trawa, zieleń, sąsiadów prawie brak ;-)).
Fajnie byłoby zorganizować taki piknik, tylko nie wiem ile tu jeszcze pomieszkam :sorry2:
No i właśnie - kto by do mnie przyjechał:confused: Chyba tylko Kamilka bo ma z 30km...
A reszta??

Ja chętnie, w końcu Polska nie jest wcale taka duża, zresztą i tak miałam niedługo przejechać się do Krakowa...grubo się też zastanawiamy z R, czy nie przeprowadzić się tam na stałe- uwielbiam to miasto, zresztą oboje jesteśmy w nim zakochani i w wysokiej kulturze, która tam panuje...której nie ma niestety w Warszawie, ale cóż się dziwić w Warszawie panuje wyścig szczurów i nie tylko
 
Oj tak zima w tym roku nas nie oszczedza i sniegu wszedzie pod dostatkiem.W zeszla zime w Warszawie snieg byl raptem ze 3 razy po dwa dni........
NO my bylismy w sobote u tesciow 30km od nas i wiesz ile tam sniegu :szok:a u nas ledwie chodniki mokre i ulica jak by tak mrzawka popadala. Za to wczoraj mielismy piekne slonkoprzez caly dzien

a pamietacie jak bylysmy w ciazy i czekalysmy na ta wiosne i nie raz bylo ze ktoras pisala ze dzis byla w ogrodzie opalala nogi albo cos takiego. Lubie te pierwsze dni wiosny mozna rzpiac kurtke wszystko takie inne :-)

A ja chciałam zamówić pizze, ale nie wiem z czym bym ją zjadła :baffled:
Nie chce tego co zawsze - pieczarki i szynka!!!
Chcę kukurydze, ale bez kurczaka...
Brokułow nie mają..
ech, kupa normalnie - nie wiem czego chce :dry:
Chyba nie zamowie wogóle :angry:
wybredny z Ciebie klijent hehe my wczoraj zamowilismy kebaba M a ja Hamburgera chcial pizze a ja nie .. cos mi sie zachcialo czegos takiego musimy sie wybrac do Mc donalda bo juz dawno nie bylismy

. Ona kaszlnie z 5 razy w ciągu dnia. Wyglądało mi to na już taki odrywający się kaszel no ale przecież tak żadko by się nie pojawiał jakby była chora. Tak więc po weekendowym siedzeniu w domu chyba dzisiaj wyjdziemy na krótki spacerek.

Mała dzisiaj o 6 już była wyspana. Wzięłam ją do siebie nakarmiłam i przymusiłam do snu:tak: No i pospałysmy jeszcze do 8.30. No i mogę powiedzieć że w końcu wyspana jestem:-)
.
dzis tez malego troche przymusilam i spalismy tak jak wy hehe ;-) wiesz wydaje mi sie ze to zadne chorubsko. Darek juz tez ok ale czasami kaszlnie daje mu witaminy moze tez daj witamine C cherbatka z malinami i troszke miodu. TA doktor powiedziala ze jak nie ma goraczki moge isc z nim na dwor ja i tak odczekalam pare dni jakos sie balam :sorry2: ale on to sie pochorowal tak trzy dni go trzymalo moze to trzydniowka .. niewiem

Witam:-)
Shanta ja tez si tam nie wpisywalam ale jak cos to moge:tak:

A u nas nocka znowu wiercona:no:ja juz nie wiem co jest.Nie moze zagrzac sobie miejsca:no:wyladowal znmow u nas i teraz jestem polamana bo nawet nie mialam sie jak polozyc a jeszcze@ :baffled::baffled:wstal juz przed o 6.30 probowalam go uspic ale nic z tego:dry:tatus wstawal o 7ej wiec juz nie bylo szans:baffled:
Wlasnie koncze kawusie a powieki i tak opadaja:sorry:
Juz kiedys pisalam dziewczyna nie ktore pisaly ze skutkuje przestaw lozeczko albo jak nie masz miejsca to wez poduszke z drugiej strony poloz ;-)
 
Juz kiedys pisalam dziewczyna nie ktore pisaly ze skutkuje przestaw lozeczko albo jak nie masz miejsca to wez poduszke z drugiej strony poloz ;-)

Musze sprobowac go polozyc z innej strony bo poduszka odpada:no:ostatnio budzil sie co chwile wiec ja zabralam i byla cisza:szok::-)

Ja już kiedyś proponowałam spotkanie i to nie raz, ale niestety nic z tego nie wyszło :-(, a co do hotelu, może to ja otworzę- w końcu moje wykształcenie mi na to pozwala :tak::-D:-D:-D;-)

To otwieraj:tak:juz pierwszych klientow masz:-)marze o jakims wypadzie,zrelaksowaniu sie,odpoczynku i w ogole spotkaniu sie z ludzmi na dluzej niz 10 min:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Wiktoria wypróbuję dziś przestawianie, może małe przemeblowanie uskutecznię :tak::-), nam też się przyda...chociaż czekam na talizman "łowca snów", zamówiliśmy na eBay'u, wygraliśmy aukcję za 1 funta tylko+ wysyłka, ale to i tak niedużo...a Łowca ma rozmiar 75 cm wiec dość spory- mam nadzieję ze pomoze

Uciakam pobawić się z córcią, bo mam wyruty sumienia ze ja pisze a ona bawi sie sama...a teraz chorutka jest wiec marudna
:-(
 
Dzień dobry!

Ja też trochę pobędę w gronie niewyspanych. I nie to, że mała się strasznie wierciła i raz spała na brzuchu, raz z nogami na mnie, a raz rozwalona a ja na skraju łóżka. Wszystko dzięki M. Już myślałam ok 3, że pójdę po dłuto i młotek i w końcu zrobię porządek z jego przegrodą nosową:wściekła/y:;-).

Kurcze, nie wiem czy jechać dzisiaj z mała do miasta, czy siedzieć w domu. Sypie cały czas, a ja dalej nie byłam w banku i nie mam karty żeby wybrać kase. Już od tyg. mam zaświadczenie i nmie mogę do word'u się wybrać. Nie wiem czy mogę tam z wózkiem i ile będę w kolejce stać:confused::baffled:. No i jeszcze muszę wyczyścić wózek po ostatnim wyjściu:baffled::baffled::baffled:
 
Dzień dobry!

Ja też trochę pobędę w gronie niewyspanych. I nie to, że mała się strasznie wierciła i raz spała na brzuchu, raz z nogami na mnie, a raz rozwalona a ja na skraju łóżka. Wszystko dzięki M. Już myślałam ok 3, że pójdę po dłuto i młotek i w końcu zrobię porządek z jego przegrodą nosową:wściekła/y:;-).

Kurcze, nie wiem czy jechać dzisiaj z mała do miasta, czy siedzieć w domu. Sypie cały czas, a ja dalej nie byłam w banku i nie mam karty żeby wybrać kase. Już od tyg. mam zaświadczenie i nmie mogę do word'u się wybrać. Nie wiem czy mogę tam z wózkiem i ile będę w kolejce stać:confused::baffled:. No i jeszcze muszę wyczyścić wózek po ostatnim wyjściu:baffled::baffled::baffled:

Keyko matka z dzieckiem bez kolejki powinna wejsc wiec pchaj sie:tak:ostatnio jak w Pl bylam to moja kuzynka stala w banku ale bez malego tylko miala go na piersi.To mala miejscowos,wszyscy sie znaja ale i tak nie chceieli jej wpuscic:angry:nagle w cala kolejka okazala sie ze same matki ktore zostawily dzieci w domu:angry:bosh ja tez zostawilam ale akurat u tesciow,1.5 godz jazdy ale tez sie wtracilam bo szok jaka znieczulica.To trwalo doslownie 1,5 min jej sprawa a one z taka geba wyjechaly:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Hannah ale Twoja dzidzia miala wlosieta jak sie urodzila:szok::szok:ale musialas miec zgage:-D:-D:-D ja to z mlekiem chodilam po miescie a mial takie srednie:sorry:

Konradek sie cieszy do dzieciaczkow:-D:-D:-D

Aniusia widze ze jestes a sie nie odzywasz:dry:wlasnie myslalam dzis co z Toba???
 
Do góry