reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Majóweczki 2008

a ja mam swój upragniony remont tzn. prawie budowę, bo na pietrze mielismy stan surowy... i mam już go po dziurki w nosie :baffled:

Od rana (do tej pory) wiercą, piłują, stukają aż mi się cała chałupa trzęsie. O bałaganie, pyle i kurzu nawet nie wspomnę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Jak tak dalej pójdzie, to zanim pojadę na porodówkę, to wyląduję w wariatkowie :rofl2::rofl2::rofl2:
a do nasz "kierownik zamieszania" oznajmił mi, że jutro też przychodzą skoro mają zdążyć zanim sie Mały urodzi :baffled::baffled::baffled:

najgorsze, że nie mogę sobie do męża ponarzekac, bo o ten remont to mu kołki na głowie ciosałam do tego stopnia, że o mało nie skończyloby się rozwodem, więc teraz "cierp ciało coś chciało" :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

 
reklama
hej dziewczyny
ja zagladam co napisalyscie
Wiktoria nie martw sie z moim ojcem jest podobnie... :baffled::baffled:on uwaza ze jesli sie juz wyprowadzilam to nic mi sie od nich nie nalezy i tez szkoda mi mamy.. bo jak mialam juz jakies pieniadze to zawsze im pozyczylam a teraz mam miec dziecko a oni wiecznie nie maja a nie mowiac juz o tym zeby mi oddali te pozyczone

mama kupila mi lozeczko i nawet ojciec nie wie bo powiedzialby ze po co przeciez mam pieniadze moglam sobie sama kupic :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
teraz maja sie dolozyc do wozka drugi problem bo az 350zl po co tyle nie mozna tanszego kupic??:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wogole to juz zaczyna cos pod nosem psoczyc po co robic wesele?? wkoncu za to wesele to dostal zje...e ze wkoncu jest ojciec a jemuu kto wyprawial jak nie rodzice??!!! i dlatego rozumiem was:wściekła/y::wściekła/y:
 
wlasciwie weszlam wam powiedziec ze bylam u swojego lekarza akurat byl na dyzuze w szpitau zbadal mnie i wszystko wpozadku wszystko zamkniete.. wody nie uchodza i stwierdzil ze ten zielony sluz musial byc z przemeczenia i przetrzymania w nocy siusiu:tak::tak: na to co pisalyscie nie jestem chora wiec z serca mi spadlo... wlasciwie wszystko ok

dzidzius wreszcie pokazal buzie i lekarz mowi ze jest sliczny ma duza kepke wloskow na glowie.. potwierdzony chlopczyk... mierzy 52cm i wazy 3260:szok::szok::szok: dla mnie to duzo a jeszcze jak by chcial do konca zostac moze wazyc z 4 kg !!!!!!!!!

od 2 kwietnia mam zaczac normalnie chodzic i duzo , z windy przejsc na wchodzenie po schodach i nawet sie zmeczyc zeby wywolac porod silami natury.. wlasciwie we wtorek mam jeszcze sie u niego stawic... i ma zrobic zapis
 
A mój teściu oznajmił dzisiaj że on ma plan na interes jak wypali to zbije fortune już to widzę ładnie się uśmiałam zwłaszcza że nie chce zdradzić jaki Ja akurat z rodzicami problemu nie mam bo pomagają mi jak mogą i naprawdę nie mogę narzekać bo są kochani za to teście...:baffled:dostałam od nich parę ciuszków a ostatnio usłyszałam że oni nam tyle dali i stwierdzili że wózek nam na początek nie będzie potrzebny dopiero po miesiącu a najlepiej dwóch bo gdzie ja będę chodzić?! chyba im nie wystarczy że od końca listopada siedzę w domu:baffled: ale nie ma co się nimi przejmować sami sobie z Arkiem poradzimy:-)
 
aenye - :baffled: głupia sytuacja, czasem pewne zachowania wydają się oczywiste (jak np zwrot pozyczonych rzeczy) i takie niespodzianki ze strony bliskich znajomych powodują, że człowiekowi ręce opadają :eek:

Iwonka - ja też chomikuje wszystkie rzeczy po Mieszku ale oczywiście zawsze coś dokupie jak jestem w dzieciowym sklepie :-p jak mozna sie oprzeć takim malusim ciuszkom. Tymbardziej że teraz mogę szaleć i przebierać w babskich kolorach i sukieneczkach skoro juz 3 razy usg potwierdziło dziewczynke :tak:


padam z nóg dzisiaj - byłam z siostrą na zakupach wyprawkowych dla naszych maleństw i brzuch mnie tak boli że ledwo daje rade. :angry: Męża nie ma a Mieszko ma zatkany nos :wściekła/y: wiec nocka może być nieciekawa wiec kłade sie spać.
 
no szczegolnie ze sie potwierdzaja tyg po kolejnym usg wychodzi ze mam termin miedzy 14 a 17 kwietnia....

aha jesli chodzi jeszcze o te ubranka to ja tez nie zamierzam sie dzielic bo jeste mloda to dopiero pierwsze dziecko i planuje miec drugie dlatego dlaczego mialabym moje ciuszki znaczy dziecka rozdawac czy pozyczac zeby pozniej odzyskac szmaty... zreszta jak sobie pomysle ile sie nalazilam po promocjach a ktos bez wiekszego zmeczenia poprostu by sobie pozyczyl to mnie krew zalewa na sama mysl:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
dzieki, dziewczynki. juz przebolalam. co sie stalo, juz sie nie odstanie, a co mam sobie nerwy szargac ;-)
pozalilam sie rodzicom i tesciowej (normalnie musialam sie wygadac ze zlosci) i obiecali, ze 'bedziemy zbierac nowe' ;-)
tak wiec humorek juz mam lepsiejszy, ze nie bede musiala wszystkiego samiutka kupic ;-)
ofcoz mezul juz nie wnerwil, niby mowi, ze olac i ze sie nowe kupi, a jak bylismy w sklepie z art. lazienkowymi, bo musimy kupowac parawan nawannowy, mowi, ze 'pojedziemy jednak po ten za 1600' - a ja mu na to, ze chyba oszalal, ze nie mamy tyle hajcu na glupi parawan! i ze sa teraz pilniejsze wydatki. a on na to: "tak, ale 300zl na nowe ciuszki mamy". no po prostu wybic ten rod meski. szok!
i teraz w kazdym sklepie bedzie tego typu komentarz. kuzwa.
 
kamilko, gratulacje duzego babelka ;-) ty pewna jestes, ze wg @ masz termin na maj? ;-) moj tez co prawda wielkolud, ale na razie pewnie ze 2800 wazy ;-)
a na jakim usg bylas, ze powiedzial ci, jaki jest dlugi i ze ma wloski? 3d czy zwykle? bo moj gin twierdzi, ze nie da sie wyliczyc dlugosci i ze nie ma sensu na razie..

a co do wloskow, Filipek byl calkiem lysiutki ;-) ale teraz mam zgage (przy Fiolku nie mialam) i ponoc po tym sie wnosi, ze dzidzia bedzie wlochata ;-) hehehe, sie okaze!
 
reklama
Do góry