reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Majóweczki 2008

Aurelko Będę mocno trzymać kciuki żeby było dobrze a co do świąt mam podobne odczucia ale co tam ważne że już po :tak::tak:nie będę powtarzać tego co napisałam Ci poprzednio ot trzymaj się tego a co do niezrozumienia konieczności leżenia to przerabiam to od grudnia bo jak wytłumaczyć wszystkim wokół że choć nie słaniam się na nogach nie jestem kruchą i drobną istotką toi ciążą okazuje się zbyt wielkim wyzwaniem dla mojego organizmu ehh szkoda gadać ważne że my wiemy jak jest ważne że dbamy o siebie a cała reszta nbiech się gryźnie :tak::tak::tak:
Zwolinko wszystkie czekamy na wieści od Ciebie:tak::tak::tak:

co do reszty majóweczek to kobietki tak na przyszłośc jak Was coś niepokoi to po to są szpitale żeby móc tam pojechać niech robią USG i KTG jeśli niepotrzebnie to super ot po prostu po co się denerwować :tak::tak:
 
reklama
Hej dziewczyny witam i ja
No ja jestem tak objedzona ze ruszac sie nie moge a od trzech dni tak boli mnie w pachwinach i spojenie ze prawie nie chodze... do tego doszly skurcze ze wczoraj prawie cala noc nie spalam... nie moglam sie dodzwonic do lekarza ale zadzwonilam na izbe i powiedzieli ze bedzie moj lekarz jutro i jak chce moge przyjsc... cale szczescie bo jak pytalam siostre czy przed porodem miala takie bole to mowiela ze nie ze tylko skurcze przepowiadajace...:tak::tak::tak:

cale szczescie dzidzia sie rusza nawet sie rozpycha... na izbie powiedzieli mi ze bardzo mozliwe ze dzie ko sie obsunelo w kanal rodny i miednica dlatego boli ale to trzeba sprawdzic jak bede...

wogole to myslalam ze juz nie wyjde z domu caly czas leze i do mamy tylko pojechalismy dzisiaj na 3 godz :tak::tak::tak:

oby MALUSZEK WYTRZYMAL DO KWIETNIA
 
Kamila z tym bólem spojenia to jest całkiem normalne ..każda z nas ma to albo będzie miałą juz niedługo :)
poprostu maluch sie wstawia w kanał i tyle :)
wiec spokojnie i bez paniki :)
JAk masz okazje to sie przejdz do swojego gina i niech cię obluka jak sie czymś martwisz bardziej .Ale wg. mnei wszytko jest ok .

Mnie ostatnio zaczeło bolec biodro ...ledwo chodze i kuleje .Ale napewno gdzies jakiś nerw jest przycisniety i stad ta chwilowa niedyspozycja heheh .
 
no wiem bo przecież wam pisałam że ja wyszłam dzień po zamknięciu porodówki ....musieli robić 2 tyg. dezynfekcję
Jakoś to przeoczyłam :sorry:.Przynajmniej jak już coś, to trafię na sterylny szpital, ha ha ha :-).

Puchatka, im więcej dni mija, tym jakoś jestem spokojniejsza i mogę iść leżeć do szpitala, a bo to ja jedna? Jest tyle kobiet, które leżą po 9 mc w łóżkach i żyją! I tak już się umówiłam z moją siostrą, że mi laptopa czasem podrzuci, to nie zginę:happy:. Może sie okaże, że mam leżeć, ale w domu, tak jak Ty z przerwą tylko na siusiu:-). Mikołaj jest najważniejszy.

Polka, mój J , jak usłyszał kilka dni temu, że chcę torbę pakować to mówił, że za wcześnie, ale po wizycie u ginki to sam latał, jak z pieprzem, żebym wszystko miała już w tej torbie. Faceci nasi kochani, oj tak.Teraz mi nic nie pozwala robić i sprowadza mnie do pionu, jak się zapomnę. Wczoraj sobie tańczyłam na siedząco nawet, to mówi do mnie: kurde przestań, bo zaraz urodzisz, kładź się!!.

Kamilka, Ty to masz też atrakcje, oby do kwietnia, jeszcze troszkę dasz radę.


Ja myślę, że w kwietniu to będzie trochę już naszych majowych dzieci na świecie!
 
Uf my tez juz po goscinach.nie moglam zapiac kurtki zimowej jak wracalismy z gosci:szok::-p:-p:-psuper ze juz po swietach.

Kamilko masz normalne objawy przed porodowe.Ja tez tak mialam przed porodem gdzies na tydzien ,dwa.szczegolnie bol w pachwinach i po wewnetrznej stronie ud mnie doskwieral:sorry:
 
Jakoś to przeoczyłam :sorry:.Przynajmniej jak już coś, to trafię na sterylny szpital, ha ha ha :-).

Puchatka, im więcej dni mija, tym jakoś jestem spokojniejsza i mogę iść leżeć do szpitala, a bo to ja jedna? Jest tyle kobiet, które leżą po 9 mc w łóżkach i żyją! I tak już się umówiłam z moją siostrą, że mi laptopa czasem podrzuci, to nie zginę:happy:. Może sie okaże, że mam leżeć, ale w domu, tak jak Ty z przerwą tylko na siusiu:-). Mikołaj jest najważniejszy.

Polka, mój J , jak usłyszał kilka dni temu, że chcę torbę pakować to mówił, że za wcześnie, ale po wizycie u ginki to sam latał, jak z pieprzem, żebym wszystko miała już w tej torbie. Faceci nasi kochani, oj tak.Teraz mi nic nie pozwala robić i sprowadza mnie do pionu, jak się zapomnę. Wczoraj sobie tańczyłam na siedząco nawet, to mówi do mnie: kurde przestań, bo zaraz urodzisz, kładź się!!.

Kamilka, Ty to masz też atrakcje, oby do kwietnia, jeszcze troszkę dasz radę.


Ja myślę, że w kwietniu to będzie trochę już naszych majowych dzieci na świecie!
oby jak najpóźniej w tym kwietniu, ale coś czuję że będzie to dla Nas wszystkich już przedsmak maja:-D:-D:-D:-D oj będzie się działo, najważniejsze jest to, że im później tym bezpieczniej:tak::tak::tak::tak:
 
Jeśli boli spojenie, to znaczy, że dziecko wstawia się w kanał?? :szok: Mnie już bolało przez jakiś tydzień i teraz troszkę przestało, ale nie chciałabym, by dzidzia wstawiała się już w kanał, bo jeszcze nie obróciła się główką w dół :-(
 
reklama
Ja też już po świętach i nawet się ciesze bo w tym roku jakieś męczące były. Zwłaszcza że dzisiaj u teściów byłam ale musze przyznać że nie było najgorzej:happy: I dzisiaj po raz pierwszy od listopada było małe bara bara z moim A ale specjalnie przyjemnie to nie było ale po takiej abstynencji to nawet to dobre bo już miałam ochotę:-p

Pozdrawiam:happy:
 
Do góry