reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Dzien doberek :)
Musze sie przyznac ze zazdroscze tym co im tylko 4 tygodnie zostalo :) Ja jeszcze 8 bez 2 dni :)
Ehh... to byl tydzien. Bylam u gin na wizycie w 31 tyg i niby wszystko ok... Malutka glowa do dolu a glowke ma troche wieksza niz powinna, za to reszta cialka mniejsza niz skala pozwala. Ale wiecie jak wrocilam do domu od gin to dostalam takiego swiadu skory ze myslalam ze zwariuje. I tak w piatek poczlapalam do ogolnego lekarza, bo tutaj ktoras dziewczyna pisala ze to moze byc ta cholestaza i sie wystraszylam. Niestety w piatek pani doktor badan zrobic nie mogla kazala przyjsc w poniedzialek. Teraz jeszcze od wczoraj wczesnym wieczorkiem coreczka nie kopie ani nie rozpycha sie tak mocno jak zwykle. Nie wiem czy popadac juz w panikie. A po jedzeniu jeszcze okolice zoladka zabolaly. Ehh dlatego wlasnie zazdroszcze tym co maja blizej do porodu :p Juz bym chciala tez zeby malenstwo na swiecie bylo to bym sie tak nie martwila tymi wszystkimi objawami. Pozdrawiam :)
 
reklama
U mnie tez sie nie rusza tak jak wczesniej i sie nie rozpycha. Czuje bardzo sporadyczne musniecia. A po jedzeniu strasznie mnie brzuch bolal. Wieczorem w lozku myslalam, ze kota dostane tak sie martwilam. Kazalam mezowi "zaczepiac" mala i mowil, ze on czuje jak ona kopie i ze sie rusza. Final byl taki, ze cala noc nie spalam. Ciagle zmieniala pozycje wciskajac mi noge w poszczegolne organy. Przez bol nie bylam w stanie sie podniesc z lozka ani zmienic pozycji. Co sie poruszylam to noga wbijala sie mocniej. Jestem teraz nieprzytomna. Siedze dalej w pizamie i nie mam sily na nic.
 
Iza marta. Moj maz tez mowil ze wszystko bedzie dobrze, ale jakos ciezko wierzyc jak cos boli czy sie czlowiek zamartwia.Zycze Tobie i sobie zeby to bylo tylko przewrazliwienie. Najwazniejsze zeby maluszki byly zdrowe :)
Moje spanie bylo jak na szpilkach ale dlatego ze wlasnie nic nie czulam :o Polowalam na kazdy ruch najmniejszy. A o polnocy o zgrozo jakas kocica skoczyla do nas na parapet od sypialni i zaczela wyc tak ze maz ja do mieszkania wposcil. Dalismy jesc i chcielismy sie jej pozbyc, ale tak straszliwie zawodzila ze zostala na noc. Dostala plac do spania i kuwete ale co ja sie na lozku przekrecalam albo do toalety musialam to ona pyszczek darla. I tak to spanie mialam ciezkie nie dosc ze na pol przytomnie to jeszcze kot co godzina cos wymyslal :( Teraz wyprowadzilismy ja na zewnatrz i zajely sie nia dzieci z sasiedniej klatki moze znajda wlasciciela. A jak nie to pewnie znow na noc ja przygarniemy i nie wiem jak ja jutro wstane na ta wizyte.
 
Jestes moim bohaterem! Kocham zwierzeta i nie potrafie przejsc obojetnie, gdy widze, ze jakies potrzebuje pomocy. To faktycznie mialas noc z przygodami :D. Ja mam wizyte za tydz dopiero :(. Zreszta zaczynam sie czuc jakbym miala wkrotce urodzic a lekarz mowil, ze spokojnie dotrwam do konca. A ja mam jakies skurcze i mam wrazenie, ze to juz ;).

Czy ktoras z Was jadla np. truskawki karmiac piersia? Czy to prawda, ze one faktycznie uczulaja?
 
Ostatnia edycja:
Iza_marta ja też mam wrażenie, że zaraz urodzę. Dzisiaj rano jeszcze w łóżku czułam jak mi się tam w środku zaciskało i nie wiem czy to były jakieś skurcze czy co... Wczoraj cały dzień byłam jednym kłębkiem bólu. W piątek wieczorem zjadłam sobie jabłko i chyba mi skóra zaszkodziła (jeśli to nie jest mit o przyklejaniu do żołądka :laugh2:). I cała sobota w łóżku, ból nie zniknął ani na minutkę. Nawet nie mogłam zwymiotować żeby mi ulżyło. Dopiero w nocy odpuściło. Nie wiem jak ja zasnęłam :baffled: Dzisiaj wsuwam same suchary.

Chciałam pojechać z mężem na działkę posiedzieć na słonku ale przez to dziwne odczucia boję się łazić. Dobrze, że we wtorek mam wizytę. Dowiem się na czym stoję.
Mężulka miało dzisiaj nie być, pojechał o 8 zawieźć swoją mamę do Niemiec i o 9.30 wrócili bo ze szparagi zadzwonili, że przez zimne noce szparagi nie rosną. Teraz wszystko się przesunęło a ja już się cieszyłam, że będziemy sami...
 
hej, jestem lipcową mamą z 2013 roku :) przepraszam za wcinanie się ale mam na sprzedaż wózek x-lander 3 kołowy, matę tiny love i stojak gimnastyczny chicco taki z panelem zdejmowanym i takim panelem na nóżki. może któraś z was chciałaby zakupić to zapraszam na pw bo nie dam rady wątku śledzić. pozdrawiam :)
 

iza_marta
ja jadlam i uczulily Emilke zarowno swieze jak i dżem z truskawek. :sorry2: takze pierwszy sezon mi odpadł po porodzie przez karmienie piersia a w nastepnym sezonie Emilka jadla i juz ją nie obsypywalo ;-) i do dzis nie ma problemow :tak:
 
Witam :-D Widze, że strasznie dużo piszecie, nadrabiać będę chyba z tydzień. Ah, trochę się ostatnio u mnie dzieje. Mąż miał pierwszą rozprawę w związku z odroczeniem wyroku i uratuje go tylko zaświadczenie że jestem w ciąży zagrożonej. A w takiej nie jestem :-( Nie wiecie może czy ginekolog prywatnie może wystawić mi takie zaświadczenie mimo , że ciązy zagrożonej nie ma? :-( Tak czy inaczej zaświadczenie potrzebuję do 16 kwietnia, będzie druga rozprawa.
 
reklama
Do góry