reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mała różnica wieku.

dziewczyny ja też chciałam aby róznica międzie Zuzią z jej rodzeństwem ne była zbyt duza, najchetniej 3 latka. Bedzie 3 z pewnych powodów i mam nadzieje ze uda mi sie zrobić tak aby bardzo siekochali. Zuzia nie wiedząc że dzidzia już jest w brzuszku otrafi to 3-4 razy dziennie wypytywać się kiedy ona będzie miała rodzeństwo. Wydaje mi sięże skoro ona jużsama tak sie tego domaga to chyba moment jest najodpowiedniejszy. A mniejsza różnica wieku, oczywiście dzieci sa bardzo blisko siebie tylko że mamusi na poczatku troszkę ciężko. Wiem jednak ze mamusie zawsze daja soebie radę :)
 
reklama
Nie wiem co mam zrobić..
chcę rozsądnie rozplanowac wydatki..
i nie wiem czy w przypadku naszym ( Ania będzie miała 2 lata i dwa miesące) opłaca sie kupowac podwójny wózek - wszyscy na razie mnie do tego namawiają..
MIeszkam prawie w centrum Warszawy i zapanowanie nad nią podczas spaceru nie jest łatwe,,,
A możę jakaś dostawka do obenie posiadanego wózka..
jak WY myślicie to rozwiązać??
 
Aga,

mysmy nie kupowali podwojnego wozka mimo, ze Marcin mial rok i 10 mies. Kupilismy spacerowke-parasolke. Jak szlismy we czworke to wozek z Marciniem prowadzil maz a jak we trojke to Marcinek tuptal na nozkach.
 
czesc ja jestem z pazdzierniowek :)

Zajrzalam tu z innego powodu,i przypadkiem znalazlam ten watek.
Pomiedzy Zuzia a dzidzia moze byc rowno 3 lata roznicy,poniewaz date porodu mam na ten sam dzien co Zuzinek.

Ja mam do Was pytanko_Ostatnio moja corcia zapowiedziala mi (niby w zartach,no ale...),ze bedzie podjadac siostrzyczce mleko z piersi.Czy zastanawialyscie sie co robic w takiej sytuacji.Czy pozwolic sie napic troszeczke czy zdecydowanie zakazac?Zuzie karmilam 1,5 roku,pamieta wszystko,a osttanio zaczela mietolic moje piersi.Nie wiem czy czuje mleko czy cos?

Pozdrawiam,dzieki za odpowiedzi.Katka
 
Trudno mi coś na ten temat powiedzieć , bo moja córka była typowym butelkowcem i jak urodzil się syn to karmienie jej nie interesowało .Po prostu Ona nie wie co to cycuś :)
 
ja też się zastanawiam nad tym jak to będzie.. ale chyba jakoś to rozwiążę.. na innym forum dostałam radę, że warto przytulać starszaka wtedy (np karmić na leżąco i drugiego przytulać z drugiej strony) albo przytulać po karmieniu.. z tego co mówiły mi inne mamy dzieci sa dużo bardziej zazdrosne nie o samo karmienie ile o samo przytulanie po karmieniu ( czyli odbekiwanie) .. zobaczymy jak będzie.. najlepiej nie zapeszać ..
 
reklama
cześc, ja z majówek :)
U mnie jest niecałe dwa lata różnicy miedzy dziecmi
zgadzam sie co do tego karmienia: Ola w zasadzie nie jest zazdrosna, kocha brata (czasem aż za bardzo ::) )ale jak go karmie to wtedy też domaga sie mojej uwagi, właśnie wtedy chce jej sie pić, jeść, marudzi i rusza np. coś czego jej nie wolno
Staram się wtedy z nią rozmawiać, opowiadać coś, proszę ją żeby mame uczesała albo przyszła się z drugiej strony polożyć.
A jak Maksa nakarmie i sobie zaśnie to wtedy ją na kolanka sadzam i poprzytulam troche :)

ale co tu dużo mówić, bywa ciężko, zwłaszcza że mąż wiecznie w pracy i muszę radzić sobie sama
ale sobie radzę a dzieci rosną
trzymajcie sie
dużo siły i cierpliwości wszystkim mamusiom życzę
 
reklama
Do góry