reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mała sypialnia-duzy problem:)

Dołączył(a)
27 Styczeń 2008
Postów
1
witam:)
nie daje mi spokoju pewna kwestia. po urodzeniu dziecko zazwyczaj
spi w sypialni rodzicow, tez bym tego chciala, ale do naszej
sypialni łózeczko sie po prostu nie zmiesci, a nie wyobrazam sobie
wspolnego spania z Malenstwem. obawiam sie, ze na poczatku
zostawianie Malenstwa samego w jego pokoju moze nie byc najlepszym
pomyslem.pytanie moje jest nastepujace, czy przez jakis krotki czas
dziecko moze spac np w wozku- czy nie bedzie to jakos zle wplywalo
na jego rozwoj??
pozdrawiam serdecznie
 
reklama
U nas łóżeczko wchodzi na styk i już nie mogę się doczekać przeprowadzki do większego domu :cool2:
Jeśli nie możesz kupić kołyski to zainwestuj w dobrą elektroniczną nianię. A nie możecie wy się przenieść do większego pokoju z sypialnią?
 
Ja mam już 4 dziecko i wszystkie na początku spały w wózku.Malutkie dziecko nawet lepiej się czuje na mniejszej przeszczeni.Musisz je zacząć kłaść do łóżeczka jak zacznie być bardziej ruchliwe.:angry:
 
nasza Karolinka spała w takim koszyczku specjalnym dla niemowlaczków, nie wiem czy gdzies to widziałaś, ale one są w miarę malutkie, mniej więcej jak wózeczek gondola, mała spała w nim przez pierwsze 3 miesiące, potem ją przeniosłam do zwykłego łóżeczka i nie było z tym żadnego problemu :tak:, wydaje mi się, że do wózka lepiej nie przyzwyczajać, ale jedynie do bujania w wózku, sam wózek chyba nie jest zły sam w sobie:confused: o ile dzieciątko jest malutkie i nie siada w nim
 
Nasza Zuzanka spała przez pierwsze dwa miesiące własnie w gondoli wózka. Bez żadnego kołysania i bujania. Ze zdjęta budką, żeby była dobra cyrkulacja powietrza. Nie widze w tym nic złego. Jaki jest sens na wydawanie 300zł na kołyskę, która naprawde posłuzy tylko 2 miesiące, góra 3.

Elektroniczna niania to dobry pomysł, ale jak trzeba wstawac do dziecka kilkanaście razy w nocy to zdecydowanie lepiej jest je mieć bliziutko.

Po dwóch miesiącach Zuzanka została przeniesiona do łóżeczka do swojego pokoiku.
 
Uważam że w pierwszych dwóch m-cach możesz spokojnie kłaść dziecko spać w wózku, tylko nie przyzwyczajać go do kołysania, będzie się w nim dobrze czuło gdyż maluszki lubią mieć troszkę ciaśniej (przypomnienie jak były w brzuszku u mamusi):-):-):-)
 
Mój Kubuś tez na początku spał w gondoli wózka,było mu tam przytulniej niż w wielkim łóżeczku.A jak szłam spać,to spał z nami w łóżku.Spokojnie wyprowadziłam go jak miał 6 miesięcy do łóżeczka.Bezproblemowo.Teraz też ląduje czasem u nas.:-D
 
wydaje mi się że nie ma problemu jeśli dzieciątko będzie spało w gondoli.
U nas popularne są tzw. moses basket.
 

Załączniki

  • 41weLnU3QkL__SX315_SY375_.jpg
    41weLnU3QkL__SX315_SY375_.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 224
reklama
Powiem wam z własnego doswiadczenia,ze nie ma czegos takiego jak przyzwyczajenie do spania w łozeczku albo hustania..Sa dzieci ktore przez jakis czas spia w łozeczku a potem nagle za chiny nie chca i co wtedy?Tak samo sa takie ze kładziesz i spi ale bywaja tez takie dzieci ktore trzeba hustac i głaskac albo chociaz trzymac za raczke bo inaczej nie usna.Po prostu kazde dziecko jest inne i a gadanie w stylu nie hustaj bo przyzwyczaisz juz dawno poszło do lamusa tak jak i egzekwowanie posłuszenstwa biciem.Mysle,ze maluszek przez pierwsze pare tygodni powinien spac blisko mamy,dla jej wygody,spokoju i bezpieczenstwa maluszka,dlatego spokojnie mozna kłasc je do spania do wozka.Takie jest moje zdanie.
 
Do góry