reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Małe ssaki - czyli wszystko o karmieniu piersią lub butelką:)

reklama
u mnie w nocy czasami odbija czasami nie, ale z przewaga na "nie odbijanie".. a dzień tez różnie, czasami odbije po półgodzinie.
a karmię z reguły na leżąco.
 
Cosya w nocy karmię na leżąco i zawsze biorę do odbicia bo mała sporo ulewa. W dzień biorę do odbicia jeszcze przed karmieniem,tak pisała Hogg. W nocy jest podobnie jak u ciebie je, biorę do odbicia, wybudzi się, no to jeszcze raz do cyca i do odbicia jesli jeszcze się wybudzi to daję do cyca ale na chwileczkę...
a jeśli ma zły dzień i bardzo się ulewa, to karmię w pozycji spod pachy, tak że mała jest na poduszce pochylona głowa do góry, nożki mocno w dół, jakieś 30 stopni:)
 
Dziewczyny zdarza się Wam, że Wasze dzieciaki ulewają taką flegmą z mlekiem? Kurczę u nas od czasu do czasu pojawia się to zjawisko. Wiem, że ślina zaczyna się wytwarzać i t może być powodem, ale kurczę wygląda to nieciekawie, choć Ada ładnie wszystko językiem wypluwa/usuwa sobie z buzi.
 
Jeśli chodzi o odbijanie to jak karmiłam piersią to odbijanie trwało bardzoooo długo i nie zawsze się malemu odbiło. A jak już sie odbiło to się wybudzał. A teraz kiedy karmię niestety butelką to mały zwykle odbija bardzo szybko i wybudza się rzadziej, ale jednak mimo wszystko tez nie zawsze spi po odbiciu. A co do ulewania to ostatnie "chwile" na piersi Adas ulewal strasznie, ale praktycznie samą wodą bo nie miałam wartościowego pokarmu, a teraz na modyfikowanym hipoalergicznym nie ulewa tzn prze te ostatnie kilka dni nie ulał ani razu.
 
i teraz mnie Aneciu zastanowiłaś... moja własnie ostatnio ulewa taką wodą z jakimiś drobinkami mleka, taka kaszeczka ale bardzo mało tego.. wygląda zwykle jakby sie porządnie obśliniła.

co do pytania LIlijanny: chodzi Ci o takie żółte? bo raz jej się zdarzyło takim czymś...
 
Piszecie ze karmicie na lezaco... moze ja cos zle przykladam Ole bo nie idzie nam jakos karmienie w tej pozycji. Ola sie wscieka, placze... a byloby mi wygodniej tak karmic i kregoslup by mi tak nie wysiadal...
A jesli chodzi o ulewanie: ja tez zauwazylam ze Ola w ostatnich dniach zaczela ulewac tak "sluzowato". Dodam ze my karmimy sie mieszanie: cyc + butla.
 
reklama
Esch jesli mogę podpowiedzieć (o ile tak nie próbowałaś)

ja najpierw opieram się na łokciu, daję pierś. dopiero jak zassie to się powolutku kłade, czasami zdarza się że puści wtedy pierś, ale w 99% przypadków udaje się położyć i sobie tak leżymy, wtedy mają przekręcam na boczek. ona rączkę ma pod moją piersią żeby jej było wygodniej.
 
Do góry