reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Dziękujemy za życzenia dla Nikusia:).Wczoraj dzień zaczęliśmy ładną pogodą,nie zapowiadało się ,że będzie lało.Dzieci wszystkie ganiały po podwórku,rowery poszły w ruch;).Dorośli rozsiedli się w ogrodzie na krzesłach,ale nagle przyszła taka burza:0,że strach!!Zaczęło pożądnie lać i sypać gradem,moi goście popędzili do samochodów zamykać szyberdachy:).I dzięki Bogu za duży dom,rzeczywiście miałam gdzie pomieścić tych wszystkich ludzi.Dorośli w jednym pokoju ,dzieci w drugim,a młodzieży po kątach;)ale grzeczni byli wszyscy:).Emilka cały dzień była grzeczniutka,nie przeszkadzał jej hałas,ale w nocy odreagowała wszystko:(,co rusz się budziła i płakała,za to teraz śpi w najlepsze:).
Cóż wczorajszy dzień minął szybko:(,ale pozostało sprzątanie,nistety coś za coś i trzeba to wszystko znowu ogarnąć.
 
reklama
Witam wszystkie mamuski! Jestem calkiem nowa i mam na imie Jagoda. Nasz Filipek urodzil sie 17 marca:-)
Mieszkamy w Anglii i przydalby mi sie kontakt z innymi mamami.
Troche sie martwie, bo maly ma 12 tyg i nie chce podnosic glowki. Lezac na brzuchu albo wpada w histerie, albo zasypia. Czy ktos mial podobny problem?
 
Witam wszystkie mamuski! Jestem calkiem nowa i mam na imie Jagoda. Nasz Filipek urodzil sie 17 marca:-)
Mieszkamy w Anglii i przydalby mi sie kontakt z innymi mamami.
Troche sie martwie, bo maly ma 12 tyg i nie chce podnosic glowki. Lezac na brzuchu albo wpada w histerie, albo zasypia. Czy ktos mial podobny problem?

Witaj Jagoda,zapraszamy zostań z nami:).
Czy jak bierzesz małego na ręce to główka mu też opada?Nawet na parę sekund nie uniesie jej?
W książce Doroty Einon "Nauka od kołyski" piszą:12tydz-główka nie opada tak bardzo,gdy dziecko jest podciągane do pozycji siedzącej.może już samo unieść głowę i zgiąć nogi w kolanach.Plecy ma bardziej proste i głowę bardziej wyprostowaną,kiedy siedzi;może siedzieć około 10min,jeśli ma prawidłowo podparte pośladki."
Aby dziecko ćwiczyło mięśnie plecków i karku dobrze jest je nosić.Kopanie pomaga dziecku w koordynacji oddechu z ruchem.Ba się z nim bez pieluszek.Tańcz z nim,unosząc je do góry i na dół,aby czuło swoje stópki.Ćwicz rozwój mięśni nóżek poprzez zabawę w chodzenie.Przydatne może być nosidełko,dziecko szybko podłapie że głowę trzeba podnieść by zobaczyć coś nowego.
A tak w ogóle to masz może jakiegoś pediatrę dobrego który by obejrzał małego.Może powinien mieć masaże które by wzmocniły mięśnie małego i zmusiły go do pracy?A jak synuś się zachowuje gdy leży na pleckach,macha nóżkami i rączkami?Pozdrawiam cię serdecznie:)
 
Dziekuje za szybka odpowiedz!
Z tym pediatra to roznie bywa. Najpierw, po jakims tygodniu musielismy wrocic do szpitala, bo maly stracil za duzo na wadze. Okazalo sie, ze to moja wina, bo nie mialam wystarczajaco pokarmu. Pediatra wlasnie stwierdzil, ze moja silna anemia nie ma na to wplywu i powinnam starac sie bardziej. Wszyscy sie staralismy, skonczylo sie na tym, ze bylam wyczerpana i ciagle sie martwilam o wage. Teraz karmie butelka i wszystko juz w porzadku. Zaczelismy sie cieszyc, ze maly pieknie rosnie i zauwazylismy, ze Filip ma troche splaszczona z jednej strony glowke. Jakies 3 tyg temu bylismy u pediatry, kobieta stwierdzila, ze rozwija sie dobrze. Zrobilismy Rtg glowy, ale nie mamy jeszcze wynikow. No i teraz dochodzi to podnoszenie. Kiedy jest na rekach to na sekunde lub dwie trzyma glowke, a potem albo leci mu do tylu, albo szuka oparcia na mnie. Jak go poloze na brzuszku i jest bardzi wkurzony to kreci glowa z jednej na druga strone jak maly wariat.
Jak lezy na pleckach to jak najbardziej macha wszystkimi konczynami, trzeba uwazac bo mozna oberwac:-). Jutro pojdziemy do health visitor (cos jak pielegniarka srodowiskowa) i zobaczymy co powie. Szkoda, ze nie kladlismy go na brzuszku od poczatku, ale na poczatku maly duzo spal, a tutaj zdecydowanie odradzaja spanie na brzuchu.
Pozdrowionka!
 
Daj znać co powie wam pielęgniarka,może nie bedzie źle,tylko trochę rechabilitacji-masażu.Trzymam kciuki:)
Poczekajmy na Myszorka:) ,co nam poradzi nasza pani doktór.Wiem,że jest jakiś sposob masażu-ucisku pkt-ów niektórych.który ma zbawienny skutek.
 
hej kobietki! dzien mnie nie bylo a ile zaleglego czytania:-)
marza dzieki za zyczonka!
u nas taka piekna pogoda od piatku ze nie chce sie siedziec w domu wiec spacerujemy, malutka jest tak zmeczona po tych wycieczkach ze zaypia juz o 18.30-19 i spi do rana(oczywiscie zainwestowalam tez w ciemne zaslony:tak:)
jagoda witamy na forum :0) masz piekne imie! zawsze mi sie podobalo dlatego tak tez nazwalam swoja coreczke:-)
 
Kurczę, mnie też cały dzien nie było i musiałam nadrobić. Witaj Jagódka! -mnie tez sie to imie podoba tak a propos..
Ojoj, musze sie wykazać - co do główki Jagoda!, rzeczywiście dziecko które ma 3 miesiące, powinno juz podnosic głowkę przy leżeniu na brzuszku, a co robi, jak zegniesz mu rączki pod klatke piersiową - wtedy nie może połozyc swobodnie głowy na podłoże? Spróbuj co innego( i nie bój się - nic nie zrobisz maluszkowi) położyc dzidzie na plecach, chwyć na rączki i podciągnij do pozycji siedzącej ( spróbuj kilka razy i nie wtedy, jak mały śpiący), przy podnoszeniu powienien trzymać główkę w lini ciała i nie powinna "lać się" do tyłu, a jak już posadzisz - zobacz, czy chwilę trzyma główkę w pionie - te rzeczy akurat powinien robić. Ale czasem to kwestia umiejetności wykonania tego badania - poproś lekarza o zabdanie pod katem neurologicxnym. I tak jak radzi dotinka - nos dużo, najlepiej w pionie, przytrzymując głowę.

My zrobilismy dziś sobie dzień dziecka i pojechalismy do restauracji cos zjeść, ale co to za przyjemność cos jesc, jak nie moge nabiału, zamiast ciasta(każde z masłem , kremem lub mlekiem)-galaretka..ech, co to za życie. Alicja juz zdrowa, dzis miała dzień dziecka w przedszkolu, cały dzień na wycieczce - starsznie podniecona, bo jeździla na koniu :)
 
reklama
Ja również witam Jagoodkę:tak: Fajnie, że jest nas coraz więcej!
Dziewczyny ucałujcie swoje maluchy od wirtualnej cioci Justyny z okazji Dnia Dziecka... wczoraj cioci nie było bo biegała po ZUSie i byłam u okulisty z moimi maluszkami. Tylko kontrolnie. Wszystko oki, na szczęscie:-)
 
Do góry