reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszki i mamusie 1 kwartał 2009r po 40 tygodniach

Ale świetny Tosia będzie miała uciechę, no i w końcu zabawki za sobą posprząta. Pomysłowe nie widziałam jeszcze takiego, muszę posiedzieć i poszukać coś dla Jaśka mój mąż to na szczęście jest w pracy jak paczki przychodzą:-D
 
reklama
Dzięki dodałam do obserwowanych jeszcze tylko dwa dni do końca, a klocki takie mam więc hipcio miałby pożywienie zapewnione :tak: Moja pralka mnie wzywa nie chce sama powiesić prania:no:
 
JASIU -gratulacie-pieknie stoisz
TOSIA-niezla gigantka,radzi sobie dziewczyna:)
mnie dzis wzielo na wspomnienia z sali porodowej;-)zapomina sie na szczescie zle chwile:-)
Julia juz trzecia noc spi z nami:szok:po x karmieniu nie chce mi sie jej odkladac do lozeczka.u nas dzis paskudna pogoda.mamy zamiar jechac na cmentarze,bo 20 pazdziernika juz bedziemy bez auta:-:)-(
moj m ma dzis wazne badania wysilkowe,czekam na wyniki;-)
DORKA swietny ten jezdzik.napisz jak sie sprawuje jak go odbierzesz:-)
pozdrawiam
 
U nas również pogoda straszna - bardzo mocno wieje !
Oczywiście zdam relacje na temat tego jeździka jak tylko dostane. Faktem jest ,że zanim Tośka z niego skorzysta to troszkę potrwa ... Właśnie zrobiłam przelew . Dostane pewnie dopiero w przyszłym tygodniu ...
Dzisiaj za to dostałam zamówiony kombinezon i muszę Wam powiedzieć,że wygląda świetnie . Jest gruby i jak nowy. Takie wcześniej oglądałam po 130 zł w Bobasie a tu zapłaciłam z przesyłką 34. Tak jak ta babka mi pisała ,że jej mała go dostała w rozmiarze na styk i miała go raptem parę razy na sobie. Tak więc mam drugi kombinezon na zmianę . Zima nam już nie straszna :-)
Marza moja też już od dłuższego czasu śpi z nami o ok 2-3ej . Ona po prostu już jest wyspana i ma ochotę na memlanie cycka . Gdybym jej nie wzięła do siebie to chodziłabym jak widmo .
 
Polaneczka a którego lutego Twoja młodsza się pociecha się urodziła?
a 19go, tak jak moja kochana siostra :-)
Ja tez nie szaleje z jakimis wielkimi zakupami dla dziecka, i tak jako ze obie dziewczynki i urodzone ta sama pora roku, mlodsza biedna ma wszystko po starszej (znam to jako mlodsza siostra :wściekła/y::-) ). Ale w wozku sie zakochalam i musialam kupic, zreszta tamten poprzedni mnie denerwowal ! :-)
 
:-)Widać akcja tu rozwinęła się wartko i nie mam szans nadrobić wszystkich zaległości:szok::no:.
Jestem wykończona:no:,zmęczona i jakaś słaba...Moja Emi mnie wykończy nerwowo.Cały dzień na ręku bo ciągle się drze i napina.Wieczorem ma trudności z zaśnięciem,nawet po podaniu Viburkolu.Wczoraj zasnęła dopiero po północy:no:,a obudziła się już o 6rano:szok:.Ona uśmiechnięta a ja bez sił.Chce mi się ryczeć z bezsilności.Dzisiaj nawet rehabilitacja się zbytnio nie udała bo mała była cała napięta i nie wiemy dlaczego:-(.Czytam tu sobie co piszecie,ale nie mam nawet sił zrozumieć wszystkiego i tym bardziej odpisać:sorry:
Dzieciaki dalej katarzą,Sara dziś ma gorączkę,więc tylko zawiozłam ją na przedstawienie.Sara urodzona aktorka,od nauczycieli nasłuchałam się pochwał:-),że pięknie powiedziała ten swój długi wiersz,zatańczyła Kozirajkę(taniec irlandzki).Szkoda,że tego nie widziałam bo w tym czasie byłam na rehabilitacji z Emi.
Gratulacje dla silnych dzieciaczków:-):-),Jasiek i Tosia sprawują się rewelacyjnie.
Reszta dzieciaczków również:-).Bo moja Emi to ewidentny ciężki przypadek.Nie chce niczego się napić(z butelki,kubka,strzykawki,łyzeczki).Wczoraj na złość dawałam jej zupkę łyżeczką,ona się darła ale połykała.Ona nie lubi warzyw i owoców:szok::szok::no::no:.Co ja mam z nią zrobić nie mam pojęcia:confused2:Była mocno już głodna,ale nie mogłam jej dać znowu mleka tylko,bo już za dużo tych karmień mlecznych(ciemiączko już ma prawie zarośnięte).
Pozdrawiam was mocno.U nas też wietrznie mocno i zimno.Byle do lata...;-)
 
Pije kawkę nie mogę się obudzić. Za oknem śnieg:szok: a mi się nic nie chce:no:.
Polaneczka to Twoja gwiazda tylko 3 dni młodsza od Jasia my za 2 dni mamy 8!!
Dorcia super że się tak udało z kombinezonem, mu też mamy fajnie bo szwagierka defekt z Niemiec woziła (Topollino i TCM) i przy Ewci to miałam takie ciuchy że mucha nie siada, a teraz co prawda już nie wożą ale dla Jaska zawsze coś wyszpera i dała nam 2 kombinezony i 2 kurtki :eek: dobrze że jedna kurtka i kombinezon w rozmiarze 92 będzie na przyszły rok
Co z naszą Dotinką? Taka pogoda a nas tak tu mało:-(
Aniu mam nadzieję że nie rozkłada Was choroba.
Lecę jakiś obiadek sklecić:crazy:
A poprawiam pisałyśmy równocześnie Dotinka zaraz doczytam
 
reklama
Ups Dotinko tylko Ci współczuć :-( Pogoda też pewnie ma wpływ na zachowanie Emi .A może zęby ? Czy te Twoje bąble przestaną kiedyś chorować ... Kochana trzymaj się dzielnie ! Dużo zdrówka !!!
 
Do góry