Maluszkowe i nasze zakupy

[elvie3]

aniam - u nas tych czeszek nie było a przynajmniej ja nie kojarzę., Trampki z białą gumą miałam, te plastikowe meliski również. Plecaki kostki to głównie faceci nosili, ale ja też bo dostałam od drużynowego. Pół szkoły za to nosiło takie plecaki enrico benetti:
https://www.google.pl/search?q=plec...benetti_55202_sztruks-2373709135.html;600;450

 

[AgnieszkaSz-r]

O tak trampki z białą gumką miałam czeszki też mi gdzieś w pamięci latają, a plastiki to był hit
Tornisty te co elvie wstawiła pamiętam kilkoro dzieciaków takie miało.
Getry to u nas do tunik dziewczyny nosiły bardzo często.

 

[aniam141]

ja takiego plecaka nie miałam i u nas tej mody nie było

Były za to błyszczące leginsy , wtedy się na to lajkry mówiło

 

[AgnieszkaSz-r]

Oooo właśnie Aniam lajkry miałam takie i jaka dumna byłam

 

[aniez]

Aniam- nie znam nazw rzeczy, które wymieniasz u nas nie było mody na nic... poważnie, potem się chyba porobiło, ale jak do Gdańska za czasów liceum jeździłam, to przyjaciółka jeszcze z podstawówki była w szoku, że ja wielu rzeczy kompletnie nie znam ale ja mam tak do dzisiaj, bo kupuję to, co mi się podoba i tyle.

Z toreb to się raportóki nosiło... do martensów oczywiście i to był jedyny szał jaki pamiętam... jeny jaka dyskusja ożywiona, ale bardzo fajna dyskusja


Elvie- buhahahahaha... no tak, ja ciągle pazurek maluje... bo lubię

Kici- Revlon jest świetny, a niedrogi. SallyHansen musisz na % szukać, często Superpharm ma na niego dobre ceny. Obie firmy mają lakiery w pięknych kolorach. Jeszcze Rimmel ma fajne lakiery i powiększyli gamę kolorystyczną, także jest w czym wybierać. Zainwestuj za to w dobry podkład i wysuszacz Sally Hansen InstaDry (w Superpharmie po 28 zeta, gdzie indziej majątek) i będzie cacy.
Wronka- Ciebie wywołam, bo Ty też paznokciomaniaczka

Dotowarowałam się wczoraj Rafał powinien dostać medal za to, że to dzielnie zniósł a na fali dyskusji o kolorach kupiłam sobie dwa czarne żakieciki (każdy inny w stylu), O!

 

[aniam141]

Ja omijam zakupy . BYł dziesiaj u nas cykliniarz . sądząc po jego minie tanio nie będzie .
Ręcznie będą musieli jechać połowę schodów , barierki itp

 

[elvie3]

aniam - Ty się lepiej dobrze o cenę zapytaj. Moja ciocia ma 90-metrowe mieszkanie i jak się tam wprowadziła to parkiet wymagał cyklinowania. Mieszkanie we Wrocku. Tyle jej zawołali, że na nowy się ostatecznie zdecydowała. Pamiętam, że ten pierwszy był już wcześniej cyklinowany i jej się nie podobał, bo dwa kolory miał.

 

[aniam141]

elvie czekam na wycenę
Schodów przecie nie wymienię :--(

 

[elvie3]

aniam - u moich teściów były stare schody i słynny Pieczarka je tak jakby na nowo drewnem pokrywał - nie wiem jak się to fachowo nazywa ale jak już mu się wreszcie udało skończyć to wyglądały jak nowe. Jeśli wystarczy cyklinowanie to rób, gorzej jak już stopnie bardziej zjechane są, bo wtedy schody nie są bezpieczne ale za to na doopie można z nich fajnie zjeżdżać :-)

 

[gosia23s]

pamiętam te plecaki enrico benetti, pół szkoły takie miało

plastiki też miałam i lajkry do grania w gumę. Pamiętam w szkole podstawowej siostra ucząca religii kazała na lekcji wstać dziewczynkom w leginsach i beształa, jak nam nie wstyd, że na wierzchu to i tamto, gdzie do tego spódnice itp.
czeszek nie kojarzę bardziej trampki z białą gumą:-)