reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe zakupy

Marteczka fajny wózek, ja na pewno bym takim chętnie pojeździła, za to mój mąż to chyba niekoniecznie
 
reklama
Asze śliczny wózeczek dla Zuzanki:tak:;-)!! Mężuś ma bardzo dobry gust:yes::wink::yes:!
Teraz tylko musicie poczekać na ładną pogodę i na spacerek!:-)

Kurczę tak sobie pooglądałam wózeczki z tej stronki internetowej i aż mi szkoda, że nie będę tym razem żadnego kupować...:-( A trzeba przyznać, że coraz fajniejsze modele wymyślają:wink:!
 
Marteczka - Zuzia na pewno będzie zachwycona takim kolorem i faktycznie nikt nie bedzie Cię pytał czy to chłopiec czy dziewczynka :tak:

Asze - świetny ten wózek - taki delikatny i w moim guście zresztą :tak::tak::tak:
 
Asze - bardzo mi sie Wasz wózeczek podoba BARDZO!!!!:tak::-)
Marteczka - super bryka- chyba macie fotelik do kompletu o ile dobrze kojarzę,co:tak::-)
 
Dziewczyny fajne furki dla pociech. Ja mam po Julku (stoi przerobiona na gondolke przy drzwiach) wiec wybor mnie ominie. No ale nie narzekam bo w nowosciach mozna sie pogubic:-)

A co do lozeczek turystycznych to fakt, ze sa bardzo praktyczne - my wlasciwie u kazdej babci mamy jedno - no bo jednak ze wzgledu na to ze mieszkamy daleko i czesto latamy a nie jezdzimy samochodem bylo to najpraktyczniejsze rozwiazanie. Szkoda tylko, ze zadne nie ma otwieranego boku - bo moze Julek chcialby w nich spac troche dluzej a tak juz od jesieni preferuje na wyjazdach zwykly materac rzucony na podloge niz lozeczko. A z drugiej strony moze to i lepiej bo teraz nie bedzie zazdrosny o miejscowke Zoski.
 
reklama
Do góry