reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe zakupy :-)

reklama
A moje niech całują i międlą na rękach. Byle nie upuszczali ;-) Jakby miało ochotę jeść z jednej miski z psem to też nie wzruszy mnie to. Chyba jestem dziwna, bo budzi we mnie agresję przesadne ( moim zdaniem ) dbanie o siebie. Ja nadal potrafię o 6 rano prosto z ciepłego łóżka popakować wysikać psa na dwór w piżamie i ciapach. I nawet nosem nie siorbnę.
 
Dziewczyny śliczne ciuszki!!!
Viltutti hardkorowa z ciebie dziewucha ;-)

Ja po weekendzie też postaram się zrobić fotki to wrzucę bo już mi się tego trochę nazbierało :)

Co do wychowania, Kuba nie był wychowywany w sterylnych warunkach i jest OK. Chociaż jedzenia z podłogi do tej pory nie toleruję.
A jeśli chodzi o całowanie malutkiego bąbla przez dziadków ciotki itp to chyba bym zagryzła! Mowy nie ma.
Teściowa nie dostała małego na ręce dopóki pół roku nie skończył a został z nią sam na max godzinę jak miał ok 2latka :-)
Moja mama to co innego mogła go pilnować i miałam 1000% pewności że robi to dobrze - wychowała 3 sztuki ;-) a teściowa jedynaka i to 34lata temu także o wychowywaniu ma pojęcie zerowe :-p
 
Dziewczyny cudne ciuszki i wózki.
Co do odciągacza to posadam trochę się przydał i jest ok .Ale sterylizator nie posadam i myslę że zbędny wydatek,nie jesteśmy w stanie ustrzec nasze dzieci przed bakteriami a czasami nawet one sa "dobre"bo dziecko wiecej odporności ma.Ja butelki zalewałam wrzątkiem, gotowałam isyn jest zdrów jak ryba ba nawet nie chorował i nie choruje czesto.
A jutro pochwalę się wózkiem bo była okazja więc musiałam skorzystać hi hi
 
dopiero zawitałam po dwutygodniowej przerwie i widzę dziewczyny, że nie próżnowałyście :pgratuluje wszystkim pięknych zakupów, maluszki będą pięknie ubrane od urodzenia :)

co do bakterii zgadzam się z Viltutti, nie ma co przesadzać, rzeczy małej też zacznę prać w normalnym proszku i zmienię dopiero jak coś się zacznie dziać, rodzicom i znajomym pozwolę się do niej zbliżać bez problemu i za sterylizator też podziękuję :) sprzątamy w domu codziennie, odkurzamy i myjemy podłogi co drugi dzień więc czysto jest, jak małej cos spadnie i zje z ziemii to też bez przesady..nie wiem tylko co na to moja mamusia pedantka :p

u mnie z nowości oczywiście ciuszki ale dopiero w lutym przewieziemy do domku, na razie zostawiliśmy u mamy. kupiliśmy też wózek więc jestem przeszczęśliwa :D model ten co chciałam od początku hartan racer gt, prowadzi się jednym palcem dosłownie, super skrętny, wszystko ładnie i meeega prosto działa na kliknięcie. i do tego kochany mąż (bo w święta również wyszłam za mąż ;)) jakimś cudem wytargował rabat 800zł! bo był ostatni model z kolekcji 2013 :) dzięki temu mamy obicie z ekoskóry na które szkoda by mi było kasy normalnie bo wózek i tak drogi wystarczająco mimo, że płaci mama, dodatkowo dla mnie duża wygoda jeśli chodzi o czyszczenie :)
 
Jak obiecałam chwalę się wózkiem dokładnie taki jak chciałam :-)

2014-01-02 19.50.12.jpg
 

Załączniki

  • 2014-01-02 19.50.12.jpg
    2014-01-02 19.50.12.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 103
A moje niech całują i międlą na rękach. Byle nie upuszczali ;-) Jakby miało ochotę jeść z jednej miski z psem to też nie wzruszy mnie to. Chyba jestem dziwna, bo budzi we mnie agresję przesadne ( moim zdaniem ) dbanie o siebie. Ja nadal potrafię o 6 rano prosto z ciepłego łóżka popakować wysikać psa na dwór w piżamie i ciapach. I nawet nosem nie siorbnę.

właśnie dostałam zawału. Ja też latam w dresach i bez makijażu i mnie to ryra ale bez prysznica spać nie pójdę i dzieci potrafię 3 razy dziennie przebierać bo nie mogą brudne chodzić i po przyjściu z dworu albo dotykaniu zwierząt mają myć ręce... ogólnie i tak walczę z sobą bo chyba bym co 2 minuty ręce myła swoje i dzieci. Jak coś z jedzenia mi na blat upadnie to ląduje w śmieciach...

dopiero zawitałam po dwutygodniowej przerwie i widzę dziewczyny, że nie próżnowałyście :pgratuluje wszystkim pięknych zakupów, maluszki będą pięknie ubrane od urodzenia :)

co do bakterii zgadzam się z Viltutti, nie ma co przesadzać, rzeczy małej też zacznę prać w normalnym proszku i zmienię dopiero jak coś się zacznie dziać, rodzicom i znajomym pozwolę się do niej zbliżać bez problemu i za sterylizator też podziękuję :) sprzątamy w domu codziennie, odkurzamy i myjemy podłogi co drugi dzień więc czysto jest, jak małej cos spadnie i zje z ziemii to też bez przesady..nie wiem tylko co na to moja mamusia pedantka :p

u mnie z nowości oczywiście ciuszki ale dopiero w lutym przewieziemy do domku, na razie zostawiliśmy u mamy. kupiliśmy też wózek więc jestem przeszczęśliwa :D model ten co chciałam od początku hartan racer gt, prowadzi się jednym palcem dosłownie, super skrętny, wszystko ładnie i meeega prosto działa na kliknięcie. i do tego kochany mąż (bo w święta również wyszłam za mąż ;)) jakimś cudem wytargował rabat 800zł! bo był ostatni model z kolekcji 2013 :) dzięki temu mamy obicie z ekoskóry na które szkoda by mi było kasy normalnie bo wózek i tak drogi wystarczająco mimo, że płaci mama, dodatkowo dla mnie duża wygoda jeśli chodzi o czyszczenie :)

a zdjęcie???

Jak obiecałam chwalę się wózkiem dokładnie taki jak chciałam :-)

Zobacz załącznik 602208

bardzo fajny a jaki to wózek?
 
dagmar zdjęcia u męża w telefonie więc obawiam się że prędzej wrzucę fotki z małą w środku niż się doproszę o wgranie na kompa..
 
reklama
Do góry