reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maly wielki Majcik - prosze, zaglosujcie...

karoo-kp

Mama Jagodzianki
Dołączył(a)
6 Styczeń 2006
Postów
6 419
Dziewczyny, jest nas tu troszke i mam prosbe - juz na Noworodku taki watek jest, chcialabym zeby byl i tutaj. Chodzi o mala dziewczynke, Majeczke, chora na nowotwor, nigdy nie wyjezdzala nigdzie, cale zycie w szpitalach - zreszta same poczytajcie jak bedziecie mialy chwile. W tej chwili jest konkurs na najlepszego bloga, wygrany dostaje wyjazd do Łeby na trzy dni. Zaglosujcie prosze, glosowanie jest do 29 stycznia, codziennie mozna oddac jeden glos. Tu jest link do blogu:
http://majcik.blog.onet.pl/
a tu do glosowania:
http://blog.onet.pl/blogroku2006/kategoria_glosuj.html?catId=12 - kategoria "O dzieciach" - w tej chwili jest na 1 miejscu.
Zaznacze, ze nie znam tych ludzi, po prostu dostalam linka na noworodku i przeczytalam troszke - siedzialam i plakalam :-(
 
reklama
Falbala, juz nie taka smutna, na szczescie. Mala jest juz po ostaniej, 21 chemioterapii i na razie wszystko jest na jak najlepszej drodze, zobaczymy co dalej, ja juz sie z Nimi nie rozstaje, zadomowilam sie na tym blogu i juz calego przeczytalam. Najwazniejsze, ze z kazdego slowa, gestu widac w nich bijaca do tego dziecka i do siebie milosc i nadzieje. :-) Jestem zachwycona tymi ludzmi, a mi rzadko sie zdarzaja takie uczucia w stosunku do ludzi ktorych kompletnie nie znam...
 
zagłosowałam ale wcale nie czytam ,nie mogę bo od razu zaczynam sie zchizować i wariować.nie ma dla mnie nic gorszego na świecie niż chore dzieci:sick: :-(
 
Falbala, juz nie taka smutna, na szczescie. Mala jest juz po ostaniej, 21 chemioterapii i na razie wszystko jest na jak najlepszej drodze, zobaczymy co dalej, ja juz sie z Nimi nie rozstaje, zadomowilam sie na tym blogu i juz calego przeczytalam. Najwazniejsze, ze z kazdego slowa, gestu widac w nich bijaca do tego dziecka i do siebie milosc i nadzieje. :-) Jestem zachwycona tymi ludzmi, a mi rzadko sie zdarzaja takie uczucia w stosunku do ludzi ktorych kompletnie nie znam...
Wiem wiem tez podziwiam rodzicow za ich milosc do corki i chec zycia w malej ale mimo wszystko musiala sie ostro nacierpiec ale wazne ze juz jest lepiej oby sie udalo calkowicie wyzdrowiec :tak:
 
Ja coz - wiem, ze wstyd, moze w jakis sposob strata czasu, ale przeczytalam calosc i zaladam codziennie. Tez chwile poschizowalam, ale i tak jestem zachwycona.
 
reklama
Zaglosowalam juz ostatnio. Podziwiam rodzicow malej za sile! I sama malenka, ze tak dzielnie znosi to wszystko!
 
Do góry