reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

...::Mamusie grudniowe 2013::.. :)

Witam.Jestem i ja.Jakoś wczęsniej nie miałam czasu wejść hehe niby nudy w szpitalu a ciągle coś to ktg to wizyta lekarska teraz dzwoniła koleżanka no i weszłam do Was.Spałam jak zabita bez skurczowa nocka ale za to rano ohh skurcze 60%-80% sięgały dr na wizycie powiedział ze te skurcze już są normalnościa na ten tydzień ciąży i nie ma czym się martwić.koleżanka kazała mi z nim pogadac o ewentualnym cc w razie W jakbym miałam tutaj zostać.Bo powiedział że jeśli dzidzi nie rośnie to poleżę sobie tutaj jeszcze co by mieli Nas pod kontrolą.
 
reklama
O cosiek chorowala od dluzszego czasu zwiazana z nia nie bylam bo odkad ja poznalm 10 lat temu zaczela chorowac na aichajmera i nigdy nie wiedziala kim jestem . A tesciowa dzwonila z rana bo wieczorem 3 Latka mojego wziela do siebie i plannowala wlasnie babcie odwiedzic, no i z rana po 4 Tesc go przyprpwadzil i pojechali do niej porzegnac sie poki w domu byla babcia, bo na lekarza 3godziny mieli czekac to obmyc ja chcieli przebrac i porzegnac . A wyszla dwa dni temu ze szpitala bo wode w plucach miala i zalewalo serce i tydzien ja co chwila ratowali adrenaline dawali jak serce bic przestawalo szans nie dawali zadnych doszla troche do siebie i wypuscili do domu .. nie minelo dwa dni w domu i zmarla . Chyba specjalnie ja wypuscili zeby sie juz nie meczyla biedna.
 
Dziewczyny, wczoraj to już myślałam a serio, że rodzę:p Zaczynają mi sie takie bolesne twardnienia, przepowiadające...ale na szczęście to jeszcze nie to;) Chyba bym padła jakby się zaczęło, raz że mały to jeszcze za mały, a dwa nie mam nic gotowego. Torba pusta;) Pamiętam, że z Filipem mnie pogoniło dopiero jak zaczął mi się boleśnie spinać brzuch i teraz też jest ten moment. Dzisiaj kupuje resztę pierdół do szpitala i dla dziecka....:rofl2:

Cosiek- fajnie tak poleżeć w łożu, ja mam teraz 2 bardzo intensywne tygodnie i jestem ciągle w ruchu...wczoraj Filip był z dziadkami, więc pół dnia robiłam decoupage i sprzątałam, a dzisiaj od rana praca i zaraz na zakupy lecimy, a potem na imprezę do teściów...nie mam czasu usiąść, a wieczorem padam jak kawka;)

Baśka- zawsze byłam w szoku, że komuś sie zapisują skurcze, mi nawet jak rozwarcie postępowało to ktg nic praktycznie nie wykazywało:szok:
 
Myślałam sobie, że długi weekend to cisza i spokój na bb, a tu proszę kilka str do nadrobienia :) Ale udało mi się :):):)
smutnamama jej, jaki niefortunny upadek...Ale dobrze, że jest ok! A aż się wzruszyłam jak przeczytałam o kolacji z toną masła ;) kochane dzieciaki :) i przykro mi z powodu babci...
Paulette, Baśka ja nigdy nie rodziłam, ale jak sobie pomyślę to bardziej boję się cesarki...Mam nadzieję, że uda mi się urodzić sn
Awunia widzę, że mamy podobne przemyślenia na temat sn i cc hehe Nie wiemy co nas czeka;D
AgKrK no właśnie widzę, że piszecie, że lekarze na NFZ nie zlecają, a mój odpukać solidny gość i zleca wszystko i powtarza ;) Młody jest to może jeszcze mu zalezy hehe
Baśka ale Ci współczuję... Ale pomyśl sobie, że już bliżej jak dalej
Niezapominajka spóźnione, ale szczere STO LAT !
mb "idę" zaraz na kulinarny, zobaczyć, co ten Twój M wynalazł :)
Policia wczoraj i ja się mandarynami objadałam :)
kika witaj ;) nooo to waży solidnie ;) Mój raczej należy dso mneijszych dzieciaków. W 30,1 tc wazył 1500g
Tiluchnaja obchodzę Wszytskich Świętych i bardzo lubię te święto właśnie.. Jakoś tak mnie nastraja :)
My wczoraj zlataliśmy się po 4 cmentarzach, potem kościółek, potem obiadowo- światecznie u teściów, wieczorem znów rundka na cmentarz (lubię jak tak wszystko oświetlone jest nocą), a dziś błogie lenistwo u moich rodziców ;)
Tak czy siak dopiero jutro planujemy powrót do domu ;)
 
Oj dziewcZyny i ja zaczynam skurcze miec od 20 minut srednio co 5. Wstaje z lozka sprobuje rozchodzic moze od tevo lezenia mnie bierze jak do godziny nie przejda jade do szpitala bo boje sie po tym upadku .
 
tiluchna to autko chyba pójdzie na wylot, bo ciągle coś się psuje:wściekła/y: a okazało się, że to jakaś głupota się schrzaniła, ale oczywiście Wszystkich Świętych przez to nie było do końca uczczone, bo nie objechaliśmy wszystkiego :-( dobrze, że już naprawione:tak: a widzę, że u Ciebie od rana wesoło, a wczoraj sobie dogadzałaś, bardzo dobrze!:tak::-)

smutnamama wyrazy współczucia:-( eh, z moją babcią było podobnie....a ze skurczami, to pewnie, że jedź, lepiej sprawdzić co i jak, mam nadzieję, że jednak ustąpią:tak::-)

Aia u nas też to nie pierwsza awaria, w tym roku już chyba ze sześć razy się coś psuło:wściekła/y: wcześnie wstałaś, no no:tak: ja to ani się nie wyspałam, ani zwlec z łóżka nie mogłam, a tu jeszcze dziś miałam pełno roboty, bo mi teść gości załatwił, kurka jednego weekendu sobie człowiek nie odpocznie:no:

Basia
dobrze, ze nockę przespałaś przynajmniej, a skoro skurcze są normalnością na tym etapie, to zawsze lepiej tak, niż gdyby się pojawiały za wcześnie :tak:

Paulettta ja muszę mojego M też pogonić, żeby przywieźć nosidełko i ubranka na wyjście dla malucha;-)

MamUśKaaa88fajnie, że jesteśmy dwie ze swoim nastawieniem:-) najlepiej się na nic nie nastawiać, jeszcze byśmy się rozczarowały albo będziemy mile zaskoczone;-)


Ja jestem zmęczona strasznie, zakupy musiałam zrobić, poczęstunek przygotować, jeszcze siebie obrobię i znów mam gości
realmad2.gif
A powiem Wam, że liczyłam na weekend w domu, bez żadnych atrakcji jednak
unhappy.gif
Jutro znów kościół, obiad i wizyta u babci, nie chce mi się już
unhappy.gif
 
mb89 :-p:-p nadaktywnoscia nadrabiam brak aktywnosci w tygodniu (czasem sie zdarza:sorry:)

smutnamamo - ojej:szok::szok::szok: niech sobie ten Twoj synek zartow nie robi:baffled:
masz mozliwosc pojscia do wanny? licz, obserwuj i jak co szybciutko do szpitala !!!

Mamuska
- fajnie jest obchodzic tradycje dlatego bo sie lubi obchodzic a nie z musu:tak:
my nie obchodzimy bo nawet nie ma jak.. nie mamy w UK nikogo :sorry:

pewnie gdybym byla w Pl pojechalabym na grob mojego kochanego dziadka..tak:tak: to na pewno...

Awuniu - a jak to ci tesc gosci zalatwil???:-D widze ze ty ciagle w ruchu:sorry: niech oni ci pozwola odpoczac :tak:
 
reklama
Tiluchna niemam wanny sam prysznic .. mama wziela mi dzieciaki juz , wejde pod prysznic i zobacze co dalej bo skrucily sie do 3 minut
 
Do góry