reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

mamusie grudniowe:)

tak tak 500
ale to po co isc do gry i grac o duza kase jak zadowalasz sie namiastka???
albo woz albo przewoz

mogla zostawic sobie chociaz jedna koperte
cokolwiek by w niej nie bylo
slaba laska
 
reklama
dziewczyny niezle historie milosne :-)
ja tez bym w zyciu nie uwierzyla ze bede kiedys z moim piotrkiem!
kumpowalismy sie w liceum ale to by bylo na tylr a tu prosze taki myk :-D

sugar jak kolejne bobo bedzie takie grzecze jak mikrus to jak najbardziej :tak:
 
heh ja uwazam tak jak sugar - bylo, nie bylo, nawet jak 3000 to majatek, to trzeba i wyobrazni, ze 3000 skonczy sie za niedluga chwile!

u nas tez love story - mielismy grupa przyjaciol (okolo dwuletnia przyjazn) jechac do pracy do francji, w tym miala jechac moja owczesna wielka milosc, ale w ostatniej chwili zrezygnowal, bo mogl za darmo pojechac do Taize (porazka!). strasznie sie wnerwialam, bo z calej paczki zostalam tylko ja i moja przyjaciolka, Dawid i jeszcze jeden frend, a mialo jechac 8 osob..
wczesniej w niemalze tym samym skladzie bylismy w gorach na pieszych wedrowkach, gdzie nieco sie zaciesnila wiez miedzy mna i D., ale dalej czulam miete do jego kolegi z klasy, heehehhehe..
no i pojechalismy - w drodze do Avignon zatrzymalismy sie w Taize, a wiecie, jaki tam tlok! i wyobrazcie sobie, w tym tloku w ciagu 5 min spotkalam JEGO!! (te milosc znaczy :-D )
no i mowie sobie - znak!!! ale musielismy jechac dalej, no to mowie - papa. no a ze strasznie mi bylo smutno, to sobie usiadlam z D i sluchalismy razem discmana reszte drogi. i tyle bylo z tego "znaku".. :-D
tego samego dnia wieczorem zamulalam na Dawidzie (doslownie, jakos szybko odpadlam z wrazenia chyba) przy ognisku, jakos tak po przyjacielsku.. no i niby tak po przyjacielsku caly miesiac bylismy razem, gdzie ja, tam on i odwrotnie.. a ze nie bylo pracy, tylko sam relaks, to wiadomo, cud miod i malina... bylismy w tak pieknych miejscach, ze szok... na dziko obozy, adrenalina, gorskie wycieczki itepe... codzienne pakowanie plecakow, wspolne namioty, spanie pod golym niebem, na plazy, przy szumie fal..
dzien po powrocie do domu poszlismy wszyscy na impreze do Sopotu. ok.1 wszyscy sie zwineli, zostalam tylko ja i Dawid.. poszlismy na spacerek wzdluz plazy, cieplo, szum morza, ksiezyc w pelni, cisza... no i nagle on mnie pocalowal i nogi sie ugiely pode mna...
pierwszy raz :-) a wczesniej mialam 7 facetow, ktorych rozkochiwalam w sobie (sama tez bedac zakochana), ale zaraz pozniej puszczalam z wiatrem, bo okazywali sie nudni (hehe, jeden aktor, jeden muzyk, jeden poeta i narkoman, jeden hiphopowiec, jeden wariat i graficiarz, hehe nuda nie wialo niby). wszyscy znajomi sie wnerwiali, ze teraz z D. zrobie to samo i sie popsuje atmosfera... ale nie... od tamtej pory za kazdym razem, gdy mnie caluje, nogi sie pode mna uginaja i wiecie, co... ;-) i tak juz 4,5 roku :-)
 
martwię się o Roni;wczoraj źle się czuła, a dziś nie odpowiada na sms:baffled:na forum i na gadu tez jej chyba nie bylo??:confused:
 
A wiecie ze moj chlop skonczyl dzis 3 miesiace
az nie wierze ze tak zlecialo
koniec 4 trymestru ciazy heheh
 
aenye full romantic!!!
nieistota ja to jeszce pamitam jak sie jaralam ze mi brzuch w koncu zaczelo widac

jak siostra Ignacego bedzie taka grzeczna tez to wale na kolanach na jasna gore hehe
a jak bedzie zupelnie na odwrot???;-)
 
Super historie.. moja jest podobna do Dity..To był mój pierwszy i jedyny facet.. poznaliśmy się jak miałam 16 lat- mąż był kolegą mojego brata i przyszedł do nas kombinować coś z anteną do tv bo brat nie radził sobie. Potem tak przychodził coraz częściej aż zostaliśmy parą po miesiącu. Po 5 latach razem- dzień w dzień spotkanie zamieszkaliśmy razem. Po kolejnych 5 latach wzięliśmy ślub, a dwa lata po ślubie zrobiliśmy sobie wreszcie po długich staraniach synka. Już za nieco ponad miesiąc nasza 3 rocznica ślubu..
I tak jesteśmy sobie razem już prawie 13 lat a tylko raz odkąd razem rozstaliśmy się na więcej niż 12 godzin jak pojechałam z bratową na wczasy- po 5 dniach wczasów mąż był u nas i nigdy więcej nie chce się z nim rozstawać. Ja poprostu nie umiem już bez niego żyć. Jak byłam w szpitalu na podtrzymaniu i po porodzie to mąż całe dnie był ze mną a wieczorami nawijaliśmy jeszcze przez tel.. normalnie uzależnienie jak od bb.. ja też nałogowiec bb i bez bicia się przyznaję.. nie ma dnia bym tu nie zajrzała.. a co!
 
reklama
Do góry