reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Hej Laski :D

Ja już się śmieję jak ktoś się dziwi i pyta" to Ty jeszcze nie urodziłaś??" .. No niee i ani mi ani Małemu się nie śpieszy jak widać :-D Ja nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ani porodowych, skurczy, bóli pleców czy miednicy ... nic A o tym, że jestem w ciąży przypomina mi wiercipięta w brzuszku i sam jego gabaryt :tak:

I czy mam narzekać?? Nieee bo dlaczego, ciąża to 40 tygodni więc mamy jeszcze czas na to żeby się zobaczyć. Jasne, że już się nie mogę doczekać ale z drugiej strony teraz to już wszystko zależy od Maleństwa ja mogę tylko czekać :-)

I jakoś nie opuszcza mnie dobry humor, i nie mam pojęcia dlaczego ten stan mnie ogarnął ale na pewno mi to nie przeszkadza :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Laski :D

Ja już się śmieję jak ktoś się dziwi i pyta" to Ty jeszcze nie urodziłaś??" .. No niee i ani mi ani Małemu się nie śpieszy jak widać :-D Ja nie mam żadnych dolegliwości ciążowych ani porodowych, skurczy, bóli pleców czy miednicy ... nic A o tym, że jestem w ciąży przypomina mi wiercipięta w brzuszku i sam jego gabaryt :tak:

I czy mam narzekać?? Nieee bo dlaczego, ciąża to 40 tygodni więc mamy jeszcze czas na to żeby się zobaczyć. Jasne, że już się nie mogę doczekać ale z drugiej strony teraz to już wszystko zależy od Maleństwa ja mogę tylko czekać :-)

I jakoś nie opuszcza mnie dobry humor, i nie mam pojęcia dlaczego ten stan mnie ogarnął ale na pewno mi to nie przeszkadza :-D

bardzo madrze mowisz kobieto!
 
Mi też humor dopisuje i ciąża jakoś nie ciąży :-D
Z jednej strony fajnie byłoby utulić córcię, tym bardziej jak patrzę na zdjęcia Waszych kruszynek. A z drugiej źle nie jest, można się nacieszyć jeszcze tym stanem, pewnie po raz ostatni.
Niech się dzieje co chce, mi to lotto :-D Pewnie bliżej świąt zacznę się niecierpliwić.
 
Wróciłam... ktoś wątpił? :-pNo i nie wiem co ten koleś mi tam nagrzebał ale przez niego mi brzuch twardnieje co chwila. A dziś mam zamiar ładnie spać, więc mi bez takich.
Zaraz idę się lansować na wywiadówkę... już piszczę na myśl o tej setce oczu i pytań. Chyba se machnę jakiś szyld na brzuchu.
Poza tym jestem oazą spokoju i tolerancji, no może nie tak całkiem... Truskawkowa - wsadzimy dzieciory do jednej klatki proszę? Będzie po kosztach bo moje bada skalę mojej zadziwiająco niskiej tolerancji ostatnio. Se wymyślił moment na bunt sześciolatka. Zatłukę jak matkę kocham.

A tak co to ja miałam... aaaaaaaaa Gratuluję Agata! Dwie godziny to kosmiczna prędkość niemal. Ja zrobię taniec brzucha jak się w 6 zamknę.
 
Agata gratulacje!!!! Rzeczywiscie szybko poszlo.

Ja ledwo zyje!!! Wyszlam z domu po 12 i ledwo sie czlapalam. Wrocilam z godzine temu ze skurczami i rozpychajacym sie malym. I strasznie mi niedobrze bylo. Zamiast odpoczac posmazylam jeszcze nalesniki bo nie mialam nic na obiad. Teraz padlam. Tymek oglada bajke a ja leze. Mama pojechala do babci ktora tez sie kiepsko czuje i trzeba sie nia zajac. Maz mial po pracy jechac do marketu budowlanego ale juz dzwonilam zeby wracal prosto do domu, bo jak sie Tymkowi bajka znudzi to moge nie miec sily sie nim zajac. Pewnie jak na zlosc jeszcze nie rodze. Ale marze o tym zeby moc w spokoju polezec chociaz godzinke.
 
agata1991 Gratulacje!!! To ladny porod mialas a dzidzia wymiary ma piekne :) Zdrowka!

Ja mialam znowu cala noc skurcze. Rano krwawilam :( Wiem, ze wypadniecie czopu to nie powod do paniki. Tez powodem nie sa bolesne skurcze, ale zywo czerwona krew to juz powinna niepokoic. Teraz troszeczke plamie - woda z odrobina krwi. Skurcze sa rzadko i sa nieregularne. Nie jestem pewna czy dobrze robie, ze siedze w domu. Nagralam sie znowu na skrzynke glosowa pielegniarki mojego gina ale ona to pewnie dopiero za kilka godzin zadzwoni :/

Pozdrawiam
 
Agata, gratulacje! Szybciutko poszło.
Ameryka, kontroluj sytuację, żeby to się źle nie skończyło...

A mi moja córusia działa na nerwy- dosłownie. To co mi dolega to chyba jest rwa kulszowa, zaczęło mi promieniować z miednicy i krzyża na całą prawą nogę i przeszło dopiero, jak mała zmieniła pozycję. A się darłam z bólu, że dziwne, że się sąsiedzi nie zlecieli. Coś okropnego:(
 
Niech mi ktoś przyłoży ale tak solidnie, łopatą najchętniej....jadę proszę ja Was na to zebranie i zebrania nie ma!! :wściekła/y:Nie... wszystko okej to tylko zwielokrotniona wersja debilizmu ciążowego bo jakoś nie dostrzegło moje bystre oko daty 10.04 :no: i z lansu nici. Z żalu się nawet upić nie mogę.

marcia - jak Ty dajesz radę z tymi skurczami tyle czasu? Ja mam dziś od 12 i już mi bokiem idzie. Nie tyle bolesne co irytujące.

patuśka - miałam toto jakoś w 6 mc i serdecznie współczuję bo można zwątpić jak taki atak bierze. Mi przeszło. Widać Młoda zmieniła kierunek. Oby Cię nie łapało za często.
 
reklama
Akana-ja odnośnie tej klatki -baaaaaaaardzo chętnie:tak::tak: Tylko taka dzwięko-szczelna musi być;-) A jak to nie wypali to jade po psychotropy (nie wiem jeszcze czy dla niego czy dla mnie). Bo ewidentnie ktos tu oszaleje.......Nosz kur....jak na złość bunt sobie wymyślił......A Ty jeszcze mnie strasz tym na 6 lat:-:)szok: Może juz dość co??? Miał bunt 2 latka, ma 4 latka i za 2 lata znów???
nie no wszystko ładnie piękanie tylko u mnie między chłopakami będą 4 lata różnicy.....jeden będzie miał bunt 2 latka, a drugi 6 latka??? No świetnie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry