reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

MAMUSIE po IN-Vitro

reklama
Lisska, Esiek, ja w okresie ciazy nakupywałam najróżniejsze smoki i Hania wogole do dzisiaj żadnych nie przyjmuje, porostu sie nimi dlawi, moze to i lepiej ze ich nie chce przynajmniej nie będzie trzeba jej odzwyczajac? A co do wypadania wlosow znalazlam feminatal dla karmiacych.Jutro kupie zobaczymy czy cos pomoze choc trochę
 
Madzipiotr - Hania madra dziewczynka! Ja planuje Gosie stopniowo oduczac juz wkrotce tak by do roku sie uwinac: D
 
mój Janek też smoczkami gardzi... kupiłam kilka, ewentualnie trochę pocmoka takim zwykłym tradycyjnym w kształcie - wszelkie z tych nowszych modeli wypluwa na siłę i nie ma szans włożenia mu potem do buźki... a czasami by się chciało smoczkiem uspokoić jak płacze maluch...

my dziś same niemiłe przygody - obawiam się że dziecko będzie mieć traumę po dzisiejszych krzywdach przez mamę spowodowanych... najpierw szczepienie - co prawda 6w1, ale nie sądzę żeby zdawał sobie sprawę że mu mama cierpień chciała oszczędzić... a potem wizyta w poradni patologii noworodka z powodu mojej niedoczynności tarczycy w ciąży i pobieranie krwi... a maluch taki tłuściutki i pofałdowany że żył nie widać... od biedy z czołowej pani pobrała...

no i w ogóle osiągneliśmy masę 6300... neonatolog z poradni stwierdziła że gdyby nie to że na piersi już by się przyczepiła do wagi, a tak to cóż... ma zawołanie trzeba, więc niech rośnie... gigant mały:)
 
Medikara moczysz patyczek w octanosepcie podciągasz kikut pępka w górę (to nie boli nic a nic, bo nie jest to miejsce unerwione), żeby dokładnie obmyć patyczkiem i obsypujesz proszkiem. Powtarzasz przy każdej zmianie pieluszki lub minimum 5 razy dziennie. U nas po 24 godzinach odpadł :)

Filip kocha swój smoczek, NUK Genius. Aventa pluł. Podaliśmy mu jakoś koło 2 tygodnia. Nie ma lepszego ratunku dla mamy niż smoczuś, mój synek nie ma zwyczaju jakoś płakać bez powodu, ale na jakieś popłakiwanie, marudzenie zawsze pomaga :) a po za tym zwyczajnie daje upust ogromnej potrzebie ssania u dziecka tak jak pisze Esiek, nie wyobrażam sobie życia maluszka bez smoczka! No ale bywają dzieci, które nie lubią jak widać :) no i wiadomo smoczek "cudownie znika", wypada za okno, wróżka zabiera itd. a palec zostaje na baaaardzo długo. Sama wiem doskonale bo ssałam dużo lat i skończyłam z aparatem na zębach:/

Ema jaki Janek duży! wow!

Fifi też dziś był szczepiony :/ bidulek jest teraz taki... smutny, przeżywa jeszcze to co się stało

Ja nie kupowałam otulaczków, ale za to rożki tak i u nas w ogóle prawie nie używane według przeznaczenia.. nie wkładaliśmy Maluszka do tego w domu, w nocy pięknie spał, nie wiercił się, a u nas bardzo ciepło. Teraz za to śpiworki poszły w ruch, bo Fifi wiercipięta jak nie wiem! Tak to jest że wychodzi w praniu co będziemy używały

Madzia super, że Marcysia daje poszaleć! wypoczywajcie! :)
 
Ostatnia edycja:
Ja tez nie wyobrazam sobie zycia bez smoczka i Hania tez . My uzywamy lovi nukiem i aventem az sie dlawila... Moja Hania ma smoczek od pierwszych chwil zycia na poczatku nie chciala ale ja dawalam bo napatrzylam sie u siostry jak jej corka nie miala smoczka to ciagle musiala piersia "zapychac" nawet w nocy jak mala sie budzila z placzem i byla najedzona to tylko przy cycku zasypiala pinownie piprostu sobie trzymala w buzi. Zreszta u mojej Hani smoczek jest lekiem na kazde zlo ;-)
 
Dziewczyny na wypadanie włosów to jest super żel Dermena . Ja używam i już zaczynają mi odrastać .
Ola też ma smoczek Aventa bo nuk i lovi mają zaokrąglony plastik i odciskał jej się na buźce . Moja bratanica , która teraz ma 4 lata też nie chciała smoczka za to kciuk ssała a jak ją rodzice upominali to latem jak byliśmy na plaży i leżała sobie zawinięta w ręcznik to żeby nikt nie widział ssała palec od nogi więc też wolę smoczek dać Oli . Ja pamiętam , że swój miałam do 5 lat .
Ema Janek naprawdę duży facet będzie .
 
reklama
liskaa u mnie Ada od samego początku ze smokiem :) jest strasznie smoczkowym dzieckiem ! nie było opcji jej nie dać. Kupiłam kilka modeli. Jeden z nuka dwa z lovi bo były w pakietach i aventu miałam chyba jeszcze. Każdy miał inaczej wyprofilowany smoczek. Jednak Ada upodobała sobie lovi gdzie końcówka jest okrągła :)
Otulacze i inne śpiworki przy obu maluchach mi się nie sprawdziły, tak samo jak rożek :-)

Esiek nie jestem w stanie ci powiedzieć czy od początku czy od końca hehe. Na logikę biorąc to powinno być od 3 to jak dziecko ma 3 mies i 1 dzień :) tak samo jak z jedzeniem. Na opakowaniach piszą po 4 mies czyli jak dziecko ma 4 mies i 1 dzień....

u mnie syn sam odzwyczaił się od smoka przed 2 urodzinami. Ja jestem zdania że nic na siłę bo dziecku może być większa trauma niż nam się wydaje :) na każdego przyjdzie pora. U nas akurat poszło łatwo. Najpierw zaczęłam ograniczać że smok tylko w domu, jak wychodziliśmy to zostawialiśmy go w domu, a później wytłumaczyłam, że smoczek jest tylko na noc i drzemki-zrozumiał :) aż pewnego razu poszedł na cały dzień do mojej mamy ze smoczkiem, zapomiałam go zabrać do domu i tak pierwsza noc była bez smoka :) jak zobaczyłam, ze jest w stanie zasnąć bez niego i bez histerii to nie spieszno mi było do mamy po odbiór :) kilka nocek i po problemie :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry