witam
wróciłam z pracy, odebrałam swoją niuńkę od babci, wykąpałam ją, nakarmiłam i jestem strasznie zmęczona. Mam ochote się położyć i spać ze dwie doby. Ale nie ma tak dobrze

spać pewnie pójdę około północy albo i później. dobrze, że juto mam wolne to bedę leżała do 15-tej ;D
Większość moich znajomych nie ma dzieci, ale to że zaszłam w ciążę a potem urodziłam nie popsuło stosunków między nami (no może trochę je rozluźniło). Ja o dzieciach tzn kupkach i rozwijaniu się (zupkach jeszcze nie

) wygadam się na forum i nie dręczę moich koleżanek ;D
ulik - czy planuję drugie dziecko? hmm, jak patrzę na kobiety w ciąży to tęsknię za tym stanem ;D dziwne? nie wiem, ale fajnie było mieć dzidzię w sobie. Myślę, że najpierw ustabilizuję swoją sytuację materialną i dopiero wtedy postaramy się o braciszka lub siostrzyczkę dla Oliwci.
Ja pracuję dopiero od dwóch tygodni i mimo, że strasznie tęsknię za moją niuńką to cieszę się, że w końcu wyszłam z domu. Całą ciążę nie pracowałam i dla mnie to było straszne bo lubiłam swoją pracę i poświęcałam jej bardzo dużo swojego czasu. Taka mała obsesja, taki mały pracoholik ze mnie był

Teraz mimo iz jestem zmęczona to jednak mam w sobie więcej energii, bo takie siedzenie w domu niestety rozleniwia ;D
pozdrawiam