My sobie jakoś radzimy, wspomagam się homeopatią klasyczną, dawniej jak jeszcze jej nie stosowałam to zaliczałam z dzieckiem nawet szpital. Mój Maciuś co prawda niewyraźny, trochę pokaszluje, ale tylko to. Do przedszkola dzisiaj poszedł.
Ostatnia edycja: