reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

ale mała brzuchatka co cię niepokoi? bo jeśli małemu jest tak wygodnie ja bym nic nie robiła, jasiek też czasami śpi w pozycji raczkującej, nogi podkurczone, rączki pod siebie, ale mnie to nie niepokoi raczej śmieszy co on potrafi wyprawiać. ja bym nic nie robiła, skoro mu wygodnie niech tak śpi. ja uważam, że to nic co powinno cię niepokoić, sami niewiemy po sobie jak śpimy w nocy i jakie pozycje potrafimy przyjąć.

jasiu raz śpi na brzuszku raz na pleckach, raz na boczku, ma cudaczne pozycje, ale ja już go nie przekręcam bo robi po swojemu. i jak mu wygodnie.

kochana minęły już czasy że nasze maluszki spały tylko na pleckach w jednej pozycji jak się dziecko położyło. jasiu czasami tak harcuje w łóżeczku że potrafi z pół metra odjechać nim od ściany, tak ćwiczy mały łobuz. :)

a kolibocze głowa? co to znaczy?
 
reklama
czyli ty bys go zostawiala w takiej pozycji...no ale czasem sie zdzarza ze ona na spiocha jakby raczkuje, glowa mu sie kiwa i zamiast ja polozyc to on - wyglada tak jak zmeczony pies, tak kiwa glowka, jakby chcial wstac a z sil opada i czasem sie zdarzy tak ze opadnie mu sama glowa i tak wlasnie cudacznie spi, albo musze go poglaskac po glowce, wtedy ja kladzie na poduszce i spi...chyba mu dzisiaj pozwole tak cudacznie spac,chyba krzywdy sobie tym nie zrobi i moze sam jakos sie ulozy do snu...choc jak sie przebudzi z ta kiwajaca glowka to wyglada strasznie, jakby sil nie mial, a chcialby wstac - tak to chyba najlepiej moge okreslic
 
niewiem mała brzuchatka zobaczymy co napiszą inne dziewczyny, ale ja już jasia nie przekładam, jak sobie śpi tak sobie śpi, swoją drogą pewnie macie łóżeczko u siebie w pokoju i dlatego to widzisz, jasiu ma swój pokój dlatego ja dokładnie nie widzę co on tam cuduje jak już zaśnie. może też sobie raczkuje przez sen hehe bo czasami jest na drugiej stronie łóżeczka rano :)
 
Mała brzuchatko Kaja też zasypiała w ten sposób jak zaczęła raczkować i podnosić się, bardzo nas to dziwiło bo ona nigdy nie lubiła spać na brzuszku a tu taka dziwna pozycja ale od jakiegoś czasu śpi już normalnie ;) teraz za to w śpiworku zaspana z ledwo otwartymi oczkami wstaje w łóżeczku jak tylko się przebudzi w nocy i tak smiesznie stęka jakby przez sen co znaczy butla, szybko :))
 
mała brzuchatko lusia robi identycznie jak Mati. Ja mysalam dotad ze na brzuszekn sie przewraca bo przed zasnieciem zjadla i jej ciezko. a czsem tez z przemeczenia ciagle sie podnosi i pada, czas na sen najwyzszy a ona nie chce zasnac zeby jej nic nie ominelo. tak mysle
 
Mała brzuchatko Michaś dokładnie robi to samo juz od dłuzszego czasu i spanie w pozycji "żólwika" jest jego ulubione. Nie odwracam go bo i tak się przekręca na brzuszek. Dzieciaczki juz zaczynaja wybierać co dla nich najwygodniejsze
 
u nas jeszcze dochodzi ćwiczenie na czworaczkach takie bujanie się w przód i w tył. i musiałam ochraniacz jeszcze nakryć taką kołderką i po drugiej stronie założyć ochraniacz bo ten łobuz uderzał główką i nic go to nie rusza ani nie boli. masakra.
 
Olena maluszki chyba się uodporniają na ból,Michaś już nawet jak się wywróci to nie płacze ,dawniej wył w niebogłosy a teraz popatrzy na mnie zdziwony i dalej robi swoje:) :-)
 
reklama
tylko moj Mati tak robi w nocy, moze o 1, 2 w nocy i dlatego to mnie zmartwilo...jakby zasypial tak to wiedzialabym ze z przemeczenia, bo juz tam iles razy sie podnosil ze juz mu sil brakuje, ale on nie...zasnie - orzewaznie a pozniej w nocy w takiej pozycji go zastaje, czasem biedny sie obudzi i nie wie co ma zrobic z ta glowka:(
 
Do góry