Hej, Dziekuję dziewczyny za rady.
w poniedziałek poszlismy do pediatry. Tym bardziej ze młoda ma wysypke na policzkach. Więc kolezanki mnie jeszcze skaza białkową postraszyły. Gdyz podobno ulewanie i wysypka sa wskazaniem ku temu. I ulewanie - ulewa dalej, ale brzybrała przez miesiąc 1100 g. Więc dużo. I pani doktor kazała dziecku ograniczyć cyca. Tj jak teraz jadła co 1,5 godz to mam dawać co 2-3. A jak się domaga oszukiwać wodą. I wiecie co - metoda straszna bo młoda od 2 dni zyć nam nie dawała (dzis lepiej) ale ulewa zdecydowanie mniej. Najwidoczniej chcialo się jej pić. A brzuszek nie mieścił.
Wysypka - trądzik niemowlęcy, zaogniony upalami. przemywac nadmanganianem lub wodą. I schodzi.
Więc za rada pani doktor - uzbroiłam sie w cierpliwość, i zapas proszku do prania i damy rade jakoś przetrwać.
Kochaneczka - a kiedy się bronisz? Ostatni rozdzial mi się najgorzej pisalo

i najdlużej. Podziwiam, bo ja przy małej to nawet fraszki bym nie napisala

Wyslalam ci stare zdjecia. Dzis robimy aktualne. Przez wysypkę nie chciałam jej robic. Ale juz schodzi to mozna się chwalić.
Dziewczyny to jak - piątek na rynku na piwo się umawiamy??? W jakiej knajpie podają karmi?????