reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
reklama
Hej !!!

Czarnulka straszne z tą szczepionką :no:
wspólczuje przeżyć bo i Ty i mała pewnie się
nacierpiałyście mocno

Luczynka
Twoja kruszynka jest śliczna
pewnie nieźle się bawiła na spacerku z rowerkiem :)

Mam takie dołki i nerwy
przeplatane z dobrym humorem od czasu do czasu i momentami gdy becze ale to chyba każda z nas
już takie miała pod koniec :zawstydzona/y::happy2:
Moja mamuśka miała tak że
cały poród zaczął się dopiero od skurczy
takich konkretnych :tak: jak mnie rodziła :-p
i urodziła mnie 2 tyg przed terminem
a ja ??? :wściekła/y: też bym już chciała :tak:

Wiecie co ??? Zdecydowałam że nie będe już
nic robić na siłę żeby małą wypchnąć :no:
ja się denerwuję bo chciałabym mieć już ją przy sobie
ale może ona potrzebuje jeszcze posiedzieć :blink:
tylko oczywiście ja się boję że jej się coś
stanie kiedy za długo będzie w brzuszku
ze wzgl na małą ilość wód
i na to że lekarz powiedział że byłby już spokojniejszy
gdyby się urodziła bo te problemy się skończą :tak:
 
Czarnulka - powiedz kiedy Emi była szczepiona wadliwą szczepionką i jakie miała skutki uboczne. Mały ma szczepienie miedzy 13 a 14 m-cem życia czyli teraz w listopadzie przeciw odrze,rózyczce i śwince ale jak ostatnio rozmawiałam w przychodni z lekarka to mi powiedziała, ze nie kupujemy szczepionki skojarzonej tylko bedzie szczepiony od nich z przychodni bezpłatną i teraz zastanawiam sie czy tak jest czy poprostu oni tą szczepionkę teraz refundują. Mam nadzieję, ze mi tu odpiszesz na moje pytania
 
Hej

Basiu moja Emilka była szczepiona teraz tą skojażoną 4.09 a 15 listopada idziemy na tą rózyczke i swinke i ona jest refundowana bo tak samo miałam z Wiktorią jak była malusia :-) a wiec tak jest ;-)

Monysia ja tez na samym finiszu zawsze miała doły tak jak ty ;-) Będzie ok ;-) a Mała sie troszke wycierpiała przez tą szczepionke bo i gorączka,bule mięśni i miejsce ukłucia strasznie wyglądało :-( Ale juz jest ok,a jutro dzwonie do przychodni i będzie dobra zje.... dla nich co zrobili ;-) Dobrze ze cie ktos odwiedza i nie siedzisz teraz sama! ;-)
 
Witam popoludniu!

Ja juz wrocilam dzis z uczelni :-p Ze wzgledu na to ze to pierwszy dzien to wszystkie zajecia byly typowo organizacyjne i udalo nam sie skonczyc o wieeeele wczesniej :cool:;-)

Monysiu Ty nadal 2w1 ? :szok::-p:-D Widocznie Milence dobrze u Mamusi :happy2: ALe jak juz urodzisz to musimy sie kiedys koniecznie spotkac, tym bardziej ze mieszkamy w sumie nie tak daleko od siebie :-)

Czarnulko ja tez kiedys sprawdzalam te szczepionki bo bylo o tym dosc glosno. Na szczescie moja Oliwcia zostala zaszczepiona dobra szczepionka. Jednak nie wyobrazam sobie co bym zrobila na Twoim miejscu :wściekła/y: Jak wogole mozna dopuscic do czegos takiego?! Przeciez to sa male kruszynki..... Ehh.. Szkoda slow.

Karlam a moze napiszesz nam czasami cos wiecej od siebie, hmmm..?:evil::cool2::-D Jak tam Twoj Maluszek?

Baska ta szczepionka na slasku jest refundowana. Poruszylam tez ten temat kiedys na wrzesniowkach i okazalo sie ze dziewczyny z innych rejonow musza za nia placic :tak: Wiec my mamy sie dobrze w tej sytuacji :-)

Koralik WITAJ wsrod Slazaczek! :-) Napisz cos wiecej o sobie, swojej Córeczce, no i pisz, pisz i pisz...:-p:tak::-)

A ja jestem cala obolala bo spadlam wczoraj popoludniu ze schodow :-( Najgorsze jest to ze mialam na rekach Oliwie i zeby Jej sie nic nie stalo to przekrecilam sie na plecy i tak zjechalam w dol. Na szczescie mojemu Bączkowi nic sie nie stalo :-) Za to ja jestem w fatalnym stanie :sick: Wczoraj nei moglam chodzic bo mialam stluczona porzadnie kostke ale posmarowalam roznymi specyfikami, wypoczelam i przeszlo :-) Ale dzis rano nie moglam zejsc z lozka bo okazalo sie ze dopeiro teraz wyszlo mi stluczenie kosci ogonowej i prawej nerki :no::-:)-( Ledwo chodze, nie moge schylac sie po Mala bo umieram z bolu :-(Na uczelnie pojechalam bo nafaszerowalam sie tabletami przeciwbolowymi ale teraz znow wrocil bol, ałć! :-:)-(
 
moj maluszek dobrze, wlasnie mu 6 zabek wychodzi, poza tym to kocham go niemilosiernie i ciagle go caluje, ciekawe czy mi to przejdzie jak zacznie chodzic do przedszkola hehe

poza tym dzisiaj ide na panienskie i juz sie nie moge doczekac pana golaska hehe :-)
 
reklama
Luczynka współczuje siniaków :sorry: ten upadek
musiał boleć :sick: ale czego się nie robi dla dzieci :tak:
No a mojej małej rzeczywiście się podoba
i chyba nawet nie chce słyszeć o wyjściu :-D
A spotkanko jak najbardziej :tak: tylko musi najpierw
zechcieć się urodzić :-D

No i już po wizycie :-) było miło
teraz chyba skończe prasowanko :happy2:
 
Do góry