baska, luczynka - macie przesliczne bobaski!!:-) :-), w miarę możliwości piszcie jak najwiecej co u was i u waszych pociech słychac jestem bardzo ciekawa

:-)
mokkate - super że odwiedzinki udane:-) to kiedy obieracie kierunek Żory

musisz ocenic przecoiez kolor na zywca

!
oliwka - ale sliczna modelka

a jak wystrojona (hohoho)

:-)
mariola - jak tam wizyta u gina

wiadomo juz kto tam w brzuszku zamieszkuje

no i jak pierwsze zajęcia na szkole rodzenia
Remont masz pod pełną kontrolą

cała TY
mamaboo - prześle ci zdjęcia na meila żeby nie było ci przykro:-( ;-)
ewcik - jak tam pierwszy dzien pracy minął

i jak to zniósł Filipek:-(
iza - ty jestes w 100% kochajaca mamusią to widac słychac i czuć:-)

Karolinka widac że jest radosnym i szczęśliwym dzieciaczkiem
a co do dzisiejszego tematu................poprzez noszenie dziecka na rękach mozna ale nie trzeba rozpieścic dziecko. Wszystko w granicach zdrowego rozsądku i to oczywiscie naszego drodzy rodzice

. My z Jarekim duzo Kubusia tulimy, całujemy, bujamy, kołyszemy i nosimy przy tym tańcząc z nim wszystko w formie zabawy i widzę że jest przez to wszystko bardzo radosnym i szczęśliwym dzieckiem ale myśle że przez to nie jest rozpieszczone i rozkapryszone. Ale nasze zabawy nie tylko są na rączkach na podłodze potrafimy razem przeturlac sie przez cały pokój co Kube bardzo śmieszy i wtedy wcae nie chce iść na rączki tylko wręcz przeciwnie daje nam sygnał że zabawa trwa na podłodze. Więc narazie to jakos u nas idzie w parze. Kubus śpi sam w łózeczku dopiero rano ląduje do nas do łóżka gdzie zaczynaja sie nasze ranne harce

:-)
właśnie jesteśmy w trakcie malowania pokoju dużego kuchnia skończona i od jutra sprzątanko
miłego wieczorka:-)