reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
reklama
Witam wieczorkiem!
Dziękuję za życzonka zdrówka dla Karolci, przydadzą się.

Baska czemu nie możesz wyjść jak jest śnieg:confused: Chyba że jak brzydki wiatr, zawieje i zamiecie to rozumiem;-)

Karolcia stale ma temperaturę, po Nurofenie pomału jej spada a potem znów rośnie, byłam u pediatry, powiedziała że to może być trzydniówka bo ostatnio jest dużo przypadków. Przepisała wapno, witamine C i pyralginę w czopkach jakby po nurofenie nie spadała, no i jeszcze badanie moczu, nie wiem jak sobie poradzimy z założeniem tego woreczka.
Po 19 miała 39,4 dalam nurofen, po 21 jej zmierzyłam i dalej było tyle samo :-( więc wyjęłam czopki, obdłubałam go i jej założyłam, lekarka kazała 1/3 i teraz się martwię że za dużo jej dałam. Ale zaraz po tym jak jej go założyłam zaczęła się wiercić, płakać i zrobiła kupkę bardzo brzydko pachnącą, nie widziałam w niej tego czopka, jak myślicie rozpuścił się i go wydaliła czy nie :confused: Kurczę martwię się żeby jej ten czopek nie zaszkodził. Zaraz zmierzę jej temp. i założymy ten woreczek, chciałam dopiero rano go załoźyć ale uświadomiłam sobie że rano to trzeba zanieść więc przez noc musi nasikać.
I jeszcze jedno, wykąpałam ją w temp. o 2 stopnie niższej niż temp. ciałka (tak wyczytałam w książce) mam nadzieję że jej ta kąpiel nie zaszkodziła.
A po południu była już taka fajna, temp. nie była wysoka, była wesoła i figlowała, a potem jej podskoczyło :sick:

Sorki że tak dużo napisałam, co do imieninek to ja też nie obchodzę, tylko i wyłącznie urodzinki :tak:
 
iza to wysoka temeraturka :szok:ale spokojnie szybko czopki sie rozpuszczają tak ze nie ma obaw ze go wydaliła i jak bys dała jej wiecej niz 1/3 to sie nic nie stanie a że płakała i sie wierciła to normalne ,dorosły człowiek jak weżmie to jest nie przyjemne a dziecko dopiero.:tak:bedzie dobrze :tak:teraz tych wirusów sie pałętało przy tych wiosennych pogodach i tak dzieci chorują :wściekła/y:
kaśka ja spacerek a mąz poszaleje z małą ;-)nie zaprzeczam ale z checią bym poszalała na śniegu :-(
diablica hmm ty takie pyszności w zamrażalniku trzymasz rozumiem ze z twojego gospodarstwa:tak:
 
Diablica dzięki!
Oliwka trochę mnie uspokoiłaś, czopek musiał zadziałać bo jej spadło do 37,7 :-) Mam nadzieję ze faktycznie za duża ilość czopka jej nie zaszkodzi, oby tak było. Wiem że to normalne że płakała bo na pewno ją przez jakiś czas to bolało, bidulka! Pierszy raz zakładałam czopek i nawet się zdziwiłam jak szybko wszedł i w pierwszej chwili to nawet myślałam że nie będzie żadnej reakcji ze strony Małej, no ale się myliłam.
A Ty jak się czujesz i Twoja dzidzia w brzuszku:confused:

Też bym wyszła z małą jutro na sanki, dostała na Gwiazdkę od chrzestnej a tu klops :sick: nie mogę z nią wyjść :sick: Ale najważniejsze żeby była zdrowa.

Fajnie że jutro spotykamy się na czacie, już nie mogę się doczekać, mężuś powiadomiony że jutro o 20 mnie nie ma :-D
 
Jestem strasznie wkurzona na teściową :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: po prostu kompletny brak zainteresowania JEDYNĄ WNUCZKĄ:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Ja nie wiem co to za ba***o:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Ale oszczędzę Wam szczegółów, szkoda nerwów :wściekła/y:

Spadam do wyrka, juz zagrzane, do jutra cioteczki!
 
iza w zasadzie czopki działają szybciutko i topią sie w dłoni tak że bedzie dobrze z księzniczką:tak:my tez sanki dostaliśmy od chrzestnego n mkołaja i jutro sprawdzamy;-)narazie jest dobrze i mam nadzieje że tak bedzie dalej,dzidzia tez sie czuje dobrze ,ja chodze osłabiona no ale takie uroki ciąży:tak:
 
reklama
Do góry