reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamuśki ze Śląska,odezwijcie się!!!

czy darzymy lekarzy zaufaniem????


  • Wszystkich głosujących
    285
Witam,

Mokkate wlasnie tej odprawy boje sie najbardziej. Sam pomysl z lotem bardzo przypadl mi do gusty i mysle, ze sie nie boje - zobaczymy jak juz bede siedziec w samolocie - no, ale ta odprawa mnie przeraza - isc tam, pozniej tam, pozniej jeszcze gdzie nidziej, a ja z 30 kg bagazu i z Sonia ::)

baska przyjemnego moczenia nog ;) Super, ze pojedziesz w gory, mam nadzieje, ze wypoczniesz i upaly nie beda meczyc.

anian no, tak upaly ::) Sonia to cwaniara - w sloncu na raczki, a cieniu lata... Ale fakt rok temu tez mialam probelmy z wychodzeniem, ale nie wyjsc z Sonia to samobojstwo, bardziej marudna w domu, potem meczylam sie z potowkami ::)

Pozdrawiam,
 
reklama
Witam!
Widzę, ze dziś pierwsza zajrzałam na forum :) Wstałam juz bo koleżanka o 7,30 obudziła mnie smsem :) ale to nic przynajmniej bede miała dłuzszy dzień i pobędę trochę z mężem który o 12 wychodzi do pracy. Wczoraj wyjęłam moje maskotki-pluszaki, które miałam schowane w reklamówkach w szafie są w bardzo dobrym stanie jak nowe wyłożyłam je wszystkie na regale w pokoiku malutkiego. Jednego pluszaka wyprałam żeby go odświeżyć natomiast resztę stwierdziłam że nie trzeba bo moim zdaniem są czyste :)

Sandros - to 29 lipca to juz niedługo, ja nigdy nie leciałam samolotem to miałabym stracha napewno :)

Anian- śliczna ta twoja malutka, słodkie zdjęcie ze stópką w buzi :)

Iza- no właśnie nie powiedziałaś gdzie byłaś nad tą wodą :)
 
Anian- rozszyfrowałaś mnie... ;D ;D ;D
Zdjęcie ze zjadaną stópką jest boskie!!!

Sandros- a nikt Cię nie będzie odprowadzał?
Mógłby przypilnowac Soni jak będzie bagaż oddawać.
A potem z podręcznym i dzieckiem to już sobie poradzisz.

Baska- na początku prałam wszystko co miało kontakt z dzieckiem (nawet nowe rzeczy)
Teraz juz mniej szaleję.

To ja sie odmeldowuję. Zajrzę wieczorem.
Miłego dnia!
 
Witam,

baska pluszaki swietnie lapia kurz, moze lepiej odswiez wszystkie, zawsze to zdrowiej.
Ja jak Mokkate poczatkowo wszystko pralam, prasowalam, gotowalam butle i smoczki... A w miare uplywu czasu przestalam juz tak "panikowac"
Fakt, ze pluszaki wstawiam do pralki raz na pol roku - by odswiezyc, ale z tym panikuje, bo sama mam uczulenie na kurz.

Mokkate nie wiem jak to bedzie, powozic bedzie mnie chyba kuzyn, z ktorym nie mam duzego kontaktu, no i nie wiem jak to bedzie wygladac. Boje sie, ze nie bedzie mial gdzie zaparkowac i poprostu mnie "wyrzuci" chce mame namowic, by jechala, ale nie wiem, bo dziadek ostatnio znow gorzej sie czuje :(

Dzis znow goraco... W planie odwiedziny mojej babci, a pozniej basen lub na dzialke.

Pozdrawiam,
 
Cześć dziewczyny!
Byliśmy koło Szczyrku, to chyba była rzeka Żylica ale nie jestem pewna, później podjechaliśmy do centrum Szczyrku coś zjeść i na lody :p

Anian zdjęcie małej słodziutkie, ciekawe kiedy moja Karolka dostanie nózią do buzi :)

Basia ja bym wyprała wszystkie pluszaki, po prostu wrzuć do pralki i najlepiej w proszku dla dzidzi :), moje też niedługo bedę prać bo mam tego sporo i kilka chce dać małej do zabawy, ale nie wszystkie bo te z długimi kudełkami to nie bardzo :p

Miłego dzionka!
 
Jednego pluszaka największego odświeżyłam natomiast te mniejsze to może zrobię dopiero jak mały już będzie przejawiał chęc do zabawy nimi. Narzie są na półce to nie ma sensu ich odświeżać zrobie to dopiero w pażdzierniku (mały urodzić ma się we wrześniu) bo wcześniej to takie małe dziecko nawet nimi się nie bawi.

Iza1- to byłaś nie daleko mojej babci. Ja jeszcze blisko Szcyrku jak jadę do babci a nigdy nie mamy czasu tam wstapić na cały dzień.

Sandros - najlepiej jak ktoś cię zawiezie a potem pomoże ci z bagażami bo to potem cieżko z bagażami i jeszcze z małymi dzieckiem biegać od jednej strony do drugiej itd.
 
hej!

u nas pierwsze siku w nocniku wylądowało. Bardzo się cieszę :D :D :D

anian śliczne zdjęcie zjadanej stópki :)

sandros lot samolotem jest bardzo przyjemny, a z na Okęciu są parkingi tylko raczej płatne. Z pewnością przyda Ci się ktoś do pomocy!

Muszę kończyć, papa

 
Ale tu dzisiaj pusto i cicho. Ja wyjaśniłam w końcu sprawę mojej wypłaty, a więc pomyliły sie i dostałam dlatego mniejszą wypłatę. Będę miała ją skorygowaną i nadpłaconą w przysszłym miesiącu. Teraz człowiek wszystkiego musi pilnować i sie upominać o swoje.

Nic mi sie nie chce robić bo strasznie gorąco jest i troszkę się nudzę bo jestem sama w domciu.
 
Witam! Witam! :D
Wrócilismy wczoraj bardzo późno, ale było fajnie.
Oczywiście nie zabraliśmy aparatu, więc zdjęc nie będzie :(
Martynka poznała swojego kuzyna- miesięcznego Kacpra i wiecie co,
różnicy między nimi są tylko 3 miesiące, a człowiek juz zapomniał jak to było ;D
Teraz mi się moja dzidzia wydaje taaaaaka duża!!! ;D ;)

Ranek przywitał nas mega kupką, która jakimś tylko sobie znanym sposobem wylazła
i o 6.45 praliśmy pościel, koc, przebierak, pluszaka i Martynkę ;)

Pozdrawiam!!!
 
reklama
Witam wszystkie dziewczyny a własciwie to gdzie wy sie wszystkie podziałyście :D bo widzę, że tu nikogo nie ma :(

Mokatte - oj to musiało być roboty z samego rana :laugh: Mówisz, że z pampersa jakoś nieznanym sposobem wyszła :D Biedna Martynka musiała być zabrudzona

Mój mąż poszedł już do pracy więc znów przyszło mi siedzieć w samotności (oczywiście jeszcze z malutkim w brzuszku) Już chciuałabym mieć go przy sobie to miałabym jakieś zajęcie :) Ale jeszcze dwa miesiące i może maluszek już będzie na świecie (termin jest 27.09). Jutro jadę do lekarza a przed lekarzem jedziemy do hurtowni kupić jeszcze rzeczy dla małego bo nie ma co czekać na ostatni moment. Kupimy przewijak, wanienkę, prześcieradło, materac i moze łóżeczko żeby je wywietrzyć z tego lakieru. Strasznie cieszą mnie takie zakupy
Mam pytanie czy macie w wanience jakiś leżaczek albo matę czy jest to zbędne dla maluszka-noworodka?
 
Do góry