Diablica mnie deszcz troche pokrzyżował plany, nie mogłam iść z malutką na spacerek popołudniowy. Ale fajnie że pada, w końcu ziemia się napije

My mieliśmy na kolacyjkę właśnie parówki, ale zwykłe, ja 1 a mąż 4 ;D ;D właśnie je wcina ;D
Karolinna - gratulacje dla Lenki z okazji pierwszego samodzielnego siedzenia na husiu husiu

Szkoda że nie miałaś aparatu

koniecznie musisz to nadrobić!
Karolinka mnie zadziwia, dżwiga się już na kolankach jak jest na brzuszku i tak fajnie huśta w przód i w tył,a przy tym przesuwa się do tyłu

, moja mama mówi, że pasie koniki ;D

;D i że już niedługo może zacząć raczkować

i może to być wcześniej niż zacznie siedzieć

. ALe to chyba niemożliwe :
A jak leży na pleckach i złapię ją za rączki to sama się podciąga

do siadu, naprawdę szokuje mnie to moje dziecko

Aż strach pomyśleć co będzie dalej
A dziś pocztą dostaliśmy przesyłkę - produkty HIPP, fajnie, poczekają sobie aż Karolka zacznie jeść co innego niż moje cycusie
