reklama
MamaBoo własnie od jakiś może kilku dni Karolinka umie sie utrzymać sama jak ją posadze oczywiście opiera sią rączkami. ALe jeszcze 9 października nie umiała jak próbowałam jej zrobić zdjęcie na pół roczku. Więc robi postępy
To dobrze że Oskarek dobrze znosi odstawienie od piersi, może powinnaś na te swoje mleczarnie robić sobie okłady
A jeśli chodzi o zdjęcia to mówią że data troszkę zmniejsza jakość zdjęcia bo trochę je przysłania. Dla mnie to żadne zmniejszenie jakości, bo lubie jak jest data przynajmniej od razu widać kiedy było zrobione. Ale niestety w tym nowym aparacie nie ma takiej możliwości :-( - wysłałam maila do producenta i mi odpisał.
A z tym piciem z niekapka to na razie nie jest tak super, czasem pociągnie i tyle ale dobre jest to że w ogóle ciągnie bo trzeba nieżle pociągnąć żeby coś poleciało, a jej leci więc jest super.
Shinue - trzymaj się kochana i oszczędzaj się! A z tym uczuleniem to współczuje- przerąbane, musisz być bardzo odporna na ból.
Muszę się pochwalić jeszcze jedną rzeczą, od kilku dni może od tygodnia ulubionymi dźwiękami Karolinki są ta-ta-ta, ta-ta, ta-da i tak dalej :-)
.

To dobrze że Oskarek dobrze znosi odstawienie od piersi, może powinnaś na te swoje mleczarnie robić sobie okłady

A jeśli chodzi o zdjęcia to mówią że data troszkę zmniejsza jakość zdjęcia bo trochę je przysłania. Dla mnie to żadne zmniejszenie jakości, bo lubie jak jest data przynajmniej od razu widać kiedy było zrobione. Ale niestety w tym nowym aparacie nie ma takiej możliwości :-( - wysłałam maila do producenta i mi odpisał.
A z tym piciem z niekapka to na razie nie jest tak super, czasem pociągnie i tyle ale dobre jest to że w ogóle ciągnie bo trzeba nieżle pociągnąć żeby coś poleciało, a jej leci więc jest super.
Shinue - trzymaj się kochana i oszczędzaj się! A z tym uczuleniem to współczuje- przerąbane, musisz być bardzo odporna na ból.
Muszę się pochwalić jeszcze jedną rzeczą, od kilku dni może od tygodnia ulubionymi dźwiękami Karolinki są ta-ta-ta, ta-ta, ta-da i tak dalej :-)

izuniu moze pierwszm słowem jakie wymówi Karolinka bedzie tata;-)
mamaboo ale super ze Oskarek dobrze przechodzi to rozstanie z cycusiem:-)
Dziś wkoncu dostaam kozaczki na Oliwie
:-)Jak je ubrała to to nie chciała ich ściągnąć i do spania je wzieła ,zas na śpiocha musiałam jej zabrać
Fajne
mi sie podobają ,białe z ponponikami i futerkiem.
mamaboo ale super ze Oskarek dobrze przechodzi to rozstanie z cycusiem:-)
Dziś wkoncu dostaam kozaczki na Oliwie



shinue
Zaangażowana w BB
Łou. Buty ekstra klasa . 
Ale mała jest dumna .

Ale mała jest dumna .
kubusiowa
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2006
- Postów
- 1 241
Zapomniałam sie pochwalic ostatnimi umiejętnosciami Kubusia:
- wczoraj szkarabek podtrzymując sie sam szczebelek na naszych oczach wstał i stał tak kilka sekund
:-) super!!!!!!!!
- a jak sie mu powie "gonimy Kubusia" to obruci sie szybko i z piskiem ucieka pełzając !!!!!!! ile radochy ma przy tym
oliwka - superowe buciki:-) Nie dziwne że Oliwka nie chciała ściagnąć
shinue - poleniu**** troche na tapczanie
iza - a dlaczego nie ma daty
powinien mieć
no szkoda. a co do soku..... jak wprowadziłam na poczatku to podawałam jeden dzień sok na drugi dzień deserek, ale teraz to i sok i deserek w tym samym dniu np. sok daje do południa to deserek po południu czyli po obiadku:-)
mamaboo - bardzo mądre postanowienie co do pracy
na pocieszenie ja najprawdopodobniej wracam od marca do pracy:-(
najważniejsza wiadomośc to taka że mamy zamówiony wózek-spacerówkę w następnym tygodniu jedziemy po odbiór no i oczywiście śpiworek zimowy do wózka (podszyty polarkiem którym podszyte są kombinezony dla alpinistów tzn. że nie przegrzewa i utrzymuje temperature człowieka czyli 37). Mój mąż tez sie obkupił na zimę i został ja bez niczego, ale w nastepnym tygodniu wybieram sie na zakupy sama wiec i ja sie wtedy obkupie a co
- wczoraj szkarabek podtrzymując sie sam szczebelek na naszych oczach wstał i stał tak kilka sekund

- a jak sie mu powie "gonimy Kubusia" to obruci sie szybko i z piskiem ucieka pełzając !!!!!!! ile radochy ma przy tym




oliwka - superowe buciki:-) Nie dziwne że Oliwka nie chciała ściagnąć

shinue - poleniu**** troche na tapczanie

iza - a dlaczego nie ma daty


mamaboo - bardzo mądre postanowienie co do pracy

najważniejsza wiadomośc to taka że mamy zamówiony wózek-spacerówkę w następnym tygodniu jedziemy po odbiór no i oczywiście śpiworek zimowy do wózka (podszyty polarkiem którym podszyte są kombinezony dla alpinistów tzn. że nie przegrzewa i utrzymuje temperature człowieka czyli 37). Mój mąż tez sie obkupił na zimę i został ja bez niczego, ale w nastepnym tygodniu wybieram sie na zakupy sama wiec i ja sie wtedy obkupie a co

reklama
Kubusiowa ogromne gratki dla Kubusia!!!!!!!!!!!!!! Ta jego ucieczka to musi fajnie wyglądać
Fajnie że już kupiliście ten wózek, a ten kombinezon to na pewno jest superowy :-)
Ten aparat niestety nie ma funkcji daty na zdjęciu, już się z tym pogodziłam, trudno :sick: Ma za to wiele bajerów, niektóre mało przydatne np. ramki (zamiast tego powinna być data). Podobno są jakieś programy za pomocą których można na zdjęcie nanieść datę, ale nie wiem czy będzie nam się chciało w to bawić.
Karolinka dziś mnie zaszokowała, niestety na minus :-( Na spacerku znowu dała koncert, doszłam do wniosku że chce się nosić i buntuje się jak jest w wózku, a w domu też koszmar :sick: Strasznie marudna, połozyłam ją spać o 19, a o 19.45 obudziła się z płaczem i dała znowu koncert. Jak brałam ją na ręce to spokój i uśmiech na twarzy. Mam nadzieje że jej to minie, tak to jest jak się dziecko na forum pochwali
:sick: :-(

Fajnie że już kupiliście ten wózek, a ten kombinezon to na pewno jest superowy :-)
Ten aparat niestety nie ma funkcji daty na zdjęciu, już się z tym pogodziłam, trudno :sick: Ma za to wiele bajerów, niektóre mało przydatne np. ramki (zamiast tego powinna być data). Podobno są jakieś programy za pomocą których można na zdjęcie nanieść datę, ale nie wiem czy będzie nam się chciało w to bawić.
Karolinka dziś mnie zaszokowała, niestety na minus :-( Na spacerku znowu dała koncert, doszłam do wniosku że chce się nosić i buntuje się jak jest w wózku, a w domu też koszmar :sick: Strasznie marudna, połozyłam ją spać o 19, a o 19.45 obudziła się z płaczem i dała znowu koncert. Jak brałam ją na ręce to spokój i uśmiech na twarzy. Mam nadzieje że jej to minie, tak to jest jak się dziecko na forum pochwali

Podziel się: