Do dziewczyn z mdłościami ! ja wiem że każda z nas jest inna ale wiem że ja całą ciąże z Marcinem miałam nie kończące się mdlości , i dopiero po jakimś czasie doszłam do tego czemu, a to dlatego że nie toleruję zelaza w żadnym składzie , same też nie . Teraz w przypadku niedoboru biorę je na noc .Może choć jedna z was ma tak jak ja .
reklama
nik_i
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2008
- Postów
- 915
Witam serdecznie...
Jestem mamą czteroletniego Bartusia i teraz oczekujemy kolejnych bąbelków- tym razem trafiły się nam bliźnięta
Maluszki mają 10 mm każde i już małe pulsujące serduszka
termin mamy na 19 listopada ale pewnie się pośpieszą ;-)
Jestem mamą czteroletniego Bartusia i teraz oczekujemy kolejnych bąbelków- tym razem trafiły się nam bliźnięta
Maluszki mają 10 mm każde i już małe pulsujące serduszka
termin mamy na 19 listopada ale pewnie się pośpieszą ;-)
maddlena
Fanka BB :)
Dziewczyny, kiedy zaczęły Wam sie te mdłości? Bo ja nie mam w ogóle i trochę się stresuje, absurd może ale chciałabym już zaznac tych ciazowych przyjemnośći w pełni, podobno mdłości oznaczają silną ciążę i ogólnie to dobry objaw.
natalunia1987
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2013
- Postów
- 97
Wesołych świąt
nik_i gratulacje ja szczerze mowiac balam sie zawsze miec blizniaki, ale po USG na ktorym lekarz powiedzial ze ciaza jest pojedyncza mialisy rozmowe z moim Facetem i doszlismy do wnioskow, ze super by bylo i w ogole by nas to nie przerazilo-pierwszy raz w zyciu tak pomyslalam. Takze szczerze gratuluje.
Ja dzis dalej walcze z przeziebieniem i w ogole mi sie nie polepsza, a do tego musze zaraz isc do pracy ale mi sie nie chce:-(
ja szczerze mowiac balam sie zawsze miec blizniaki, ale po USG na ktorym lekarz powiedzial ze ciaza jest pojedyncza mialisy rozmowe z moim Facetem i doszlismy do wnioskow, ze super by bylo i w ogole by nas to nie przerazilo-pierwszy raz w zyciu tak pomyslalam. Takze szczerze gratuluje. Ja dzis dalej walcze z przeziebieniem i w ogole mi sie nie polepsza, a do tego musze zaraz isc do pracy
ale mi sie nie chce:-(Zobacz załącznik 548976no udalo sie wkleić wkońcu zdjęcię. musi mi to wystarczyć do 15 kwietnia , dopiero wtedy mam wizytę , ale tyle zrobiłam testów że teraz muszę wytrzymać
Ostatnia edycja:
Witam Was... Marudziłam, ze nie mam mdlosci to teraz mam za swoje, od kawy odrzuciło z dnia na dzien,w sklepie mało nie pusciłam pawia, potrawy ze stołu swątecznego jem, ale smak jakby styropianu wsio, i zaraz po tym mdłosci..wymiotów brak,ale wszystko tak obojętnie smakuje.Co do wagi to tez waze 62 kg,a wazyłam jakis czas temu 57..wiec troszke mi sie przytyło,dlatego musze sie w ciązy pilnowac, bo apetyt pewnie zaraz wroci...a mi łatwo jest przytyc, po 3 ciązy nie bedzie mi na penwo lekko zrzucić, a ja sie strasznie źle czuje ze zbędnymi kil.Chciałam isc na spacerek, bo chce sie duzo ruszac.ale jak tu wyjsc, jak sypie jak diabli
Marudziłam, ze nie mam mdlosci to teraz mam za swoje, od kawy odrzuciło z dnia na dzien,w sklepie mało nie pusciłam pawia, potrawy ze stołu swątecznego jem, ale smak jakby styropianu wsio, i zaraz po tym mdłosci..wymiotów brak,ale wszystko tak obojętnie smakuje.Co do wagi to tez waze 62 kg,a wazyłam jakis czas temu 57..wiec troszke mi sie przytyło,dlatego musze sie w ciązy pilnowac, bo apetyt pewnie zaraz wroci...a mi łatwo jest przytyc, po 3 ciązy nie bedzie mi na penwo lekko zrzucić, a ja sie strasznie źle czuje ze zbędnymi kil.Chciałam isc na spacerek, bo chce sie duzo ruszac.ale jak tu wyjsc, jak sypie jak diabli
maddlena
Fanka BB :)
Witam dziewczyny. Ale tu cicho dzisiaj! Ale to dobrze, bo to oznacza, że spędzacie czas w rodzinnym gronie i nie macie czasu na pisanie;-).
My nie dawno wróciliśmy od teściów, mały miał problemy z zaśnięciem, chyba za dużo wrażeń. A jestem taka objedzona, że chyba pęknę. A moja teściowa jest z tych co: "no a zjedz coś jeszcze, no zjedz jeszcze troszkę, .... a tego jeszcze nie jadłaś..." Więc jestem tak obżarta, że szok. A jutro powtórka u moich rodziców. Jak tak dalej pójdzie, to faktycznie przytyję 50 kg;-).
My nie dawno wróciliśmy od teściów, mały miał problemy z zaśnięciem, chyba za dużo wrażeń. A jestem taka objedzona, że chyba pęknę. A moja teściowa jest z tych co: "no a zjedz coś jeszcze, no zjedz jeszcze troszkę, .... a tego jeszcze nie jadłaś..." Więc jestem tak obżarta, że szok. A jutro powtórka u moich rodziców. Jak tak dalej pójdzie, to faktycznie przytyję 50 kg;-)
.reklama
witajcie ja też objedzona na maksa poweidzieliśmy mojej teściowej o dzidziusiu w świeta, rozbeczałą sie jak bóbr za to moim rodzicom jest mi cieżko, nie wiem czemu mam takie odczucie jakby moja matka na to nie zasługiwała,nie zaslugiwałą wiedzieć, jestem okropna..ale włąsnie tak czuje.
eh. a co do świątecznego obżarstwa to mam tak ogromny brzuch ze aż sie boje stanąć na wagę, czas kobietki chyba zacząć chodzić na basenik a jak zrobi się ciepło to na jakieś dluzsze spacerki.
pozdrawiam Was ciepluko w te okropnie mroźne dni
ja też objedzona na maksa poweidzieliśmy mojej teściowej o dzidziusiu w świeta, rozbeczałą sie jak bóbr za to moim rodzicom jest mi cieżko, nie wiem czemu mam takie odczucie jakby moja matka na to nie zasługiwała,nie zaslugiwałą wiedzieć, jestem okropna..ale włąsnie tak czuje. eh. a co do świątecznego obżarstwa to mam tak ogromny brzuch ze aż sie boje stanąć na wagę, czas kobietki chyba zacząć chodzić na basenik a jak zrobi się ciepło to na jakieś dluzsze spacerki.
pozdrawiam Was ciepluko w te okropnie mroźne dni
