reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Czesc dziewczyny
Gosiula23rex,KingaoO ja chyba dolacze do Was z tym pilnowaniem sie z jedzeniem, normalnie nie moge sie pohamowac. :-(
Rojku, KingaoO ja tez jutro do lekarza na 9ta, na USG i juz nie moge sue doczekac, mam nadzieje ze wszystko jest dobrze. Trzymam kciuki za wasze jutrzejsze wizyty.
Ja dzisiaj caly dzien sie lenilam a i tak jestem zmeczona jak bym w polu robila.trzymajcie sie kochane slodkich snow:-)
 
reklama
burza, mam to samo ^^ dzis juz nieco lepiej, ale ogolnie ledwo zyje. co prawda ciagle cos mi dolega od samego poczatku (przeziebienie w roznych wersjach), ale ciąża pewnie glownie powoduje te sennosc. w poprzedniej mialam to samo ^^
 
ja jestem na urlopie wychowawczym i jeszcze nie mówiłam u siebie w pracy o ciąży i ciężko mi będzie bo mam 4 koleżanki które starają się o dziecko i nie udaje im się i lekarze dobrze im nie rokują a ja tu w drugiej ciąży
 
a dziewczyny muszę wam się pochwalić z czwartku na piątek przyjeżdża mój mąż - nareszcie iii wiecie co postanowiłam że porządki zostawię dla niego nie ma go t6ygodniami i przyjeżdża jak w goście więc tyn tydzień co będzie niech się wykaże. wredna jestem :D
 
a ja mam superrr apaetyt aż sie boje :szok: tortilla super wielka u turasa dizś , poźniej lody, później hot dog ze stacji benzynowej.. cos ie ze mną dzieje :angry::szok: musze uważać ale po prostu musze i koniec ! a nie moge mam za dużo oponki zimowej by jeść niezdrowo
 
Bunny i dobrze! A co to baba do sprzątania przywiązana? Niech sobie chłop raz pośmiga na szmacie. Ostatnio się we mnie feministka odezwała, bo na wsi u moich teściów robią dyżury i sprzątają co tydzień inne baby. No właśnie BABY!!! Bo tylko one są wyczytywane. Nie raz pracują tak samo albo i ciężej niż chłopy, ale chłop chroniony i sprzątaniem nikt go nie będzie upokażał!

Wcześniej wspominałam o artykule, znalazłam go może któraś cierpi na nadmiar czasu ;P
Serce na lekarstwo - Styl.pl
Masakra!
 
Rojku. Przeczytalam. Nic mnie nie zdziwilo. Kiedy mialam atak kamieni wyladowalam w szpitalu na a&e o godzinie 18 . Czekalam zeby zobaczyl mnie lekarz do godziny 2 w nocy na poczekalni no bo wiadomo. Emergency weekend imprezy bijatyki wypadki wszystko wazniejsze niz ja konajaca z bolu heh... O 2 mnie wzieli do badania. O 4 nad ranem zwolnilo sie lozko na oddziale . Warto zaznaczyc ze tego dnia wstalam jak zwykle o 4:30 bylam w pracy do 17 nie zjadlam przez caly dzien nic bo mnie bardzo bolalo i bala sie ze to wyrostek , jak kladli mnie na oddzial bylam na nogach 24 h . Polozyli mnie w czteroosobowej sali, po 10 minutach przyszla pielegniarka po wymazy , pozniej po kolejnych 10 minutach pobrac krew, zbadac cisnienie i pozniej za jakies pol h przyszla podac tabletki przeciwbolowe. Zasnelam po 5 rano wyczerpana. O 6 przyszla pielegniarka odslonila zaluzje zdarla ze mnie posciel i kazal usiasc na krzesle obok lozka bo ona musi pozascie,ac lozka my sie mamy ogarnac bo o 8 jest sniadanie . Myslalam ze ja wzrokiem zabije.
siedzialam na tym krzesle polprzytomna nie wiedzialam co sie dzieje. Przyniesli mi sniadanie zjadlam i przychodzi pielegniarka ze nie mozemy teraz spac bo zaraz bedzie obchod. Czekalam na obchod do 11 , chcialo mi sie plakac, przysypialam na fotelu. W koncu przyszedl lekarz a ja wkurzona poprosilam o wypis zwyzywalam ich i wyszlam ze szpitala na zyczenie.


Przy drugim pobycie w szpitalu sytuacja z pobudka sie powtorzyla, ale podchodzili do pacjenta tzn do mnie juz troszke inaczej. Za to wielkim zaskoczeniem dla mnie byla kartka przyniesiona dzien wczesniej na ktorej zaznaczalo sie co sie chce jesc na obiad. Lista byla piekna kazdy bral co chial na co mial ochote zacznajac od kremu z porow i ziemniakow przez pieczone ziemniaki z tunczykiem na deserze z lodami i tarta wisniowa konczac. Szpital publiczny! Mniam!
 
Osobiście bardzo sobie chwale szpitale na wyspach... przynajmniej te w których przyszło mi bywać Rodziłam Mikołaja w Bury st Edmunds i było fantastycznie o ile poród może być fantastyczny. Miła położna, bardzo zaangażowana i lekarz. Mieszkam w Essex, ale jak rozpoczął sie poród w 32 tygodniu to zawieźli mnie aż do suffolk bo nie mieli wolnego inkubatora. Ostatniego synka rodziłam w Essex i sam poród juz nie był taki super-chociaż nic im zarzucić nie mogę ... to opieka neonatologiczna na bardzo wysokim poziomie. Później jeszcze z najmłodszym (jak miał 6 miesięcy przechodził RSV) spędziliśmy tydzień na oddziale dziecięcym. Miałam łóżko obok dziecka. Nikt mnie nie budził rano .. pielęgniarki zawsze miały na uwadze ze w nocy nie spałam i ani nie odsuwały zasłon ani nie niepokoiły bez potrzeby. Mam same dobre doświadczenia z tubylcza służbą zdrowia...chyba mam szczęście. Nie miałam kłopotu z dostępem do specjalistów. Całe dwie ciąże opiekowała sie mną położna i konsultant(ginekolog) Chłopcy mieli swojego pediatrę konsultanta i cykliczne oceny rozwojowe. Mam nadzieje ze tą ciąże donoszę, chociaż jak mówią sa małe szanse ale ja jestem dobrej myśli :)
 
reklama
Dolacze tez moje zdanie za tem na temat szpitali w UK:-p jak dotej pory bylam w dwoch szpitalach tutaj i szczerze mowiac nigdy w PL nie bylam tak milo i delikatnie potraktowana jak tu. Kazdy usmiechniety, kazdy zadowolony ze jest akurat tu i teraz i kazdy bardzo, ale to baaardzo pomocny i mily. Wrecz na koniec w moim szpitalu w Doncaster lekarka powiedziala, ze gdyby kiedykolwiek w przyszlosci mi sie cos dzialo moge do niej zawsze zadzwonic, albo nawet przyjechac od razu na oddzial. :-) Oczywiscie nie byla angielka:-) tylko lotyszka chyba:-) w PL tez mialam w ostatńich latach okazje spedzic troche czasu ale jako odwiedzajaca- to az sie we mnie gotowalo jak traktowali moich najblizszych.
Co do mowienia o ciazy to troche sie jeszcze boje, mimo ze narazie jest wszystko dobrze i mio, ze cieKo jest utrzymac ta radosna nowine tylko dla siebie postanowilismy nie mowic jeszcze przez miesiac. Zobaczymy jak sie uda. Oczywiscie moja mama i brat wiedza, tak samo najblizsi mojego eS , ale poki poprzestaniemy na tym narazie.
moja kolezanka wspominala mi o Jodze dla kobiet w ciazy, ze takie cwiczenia przygotowywuja lepiej do porodu. slyszalyscie cos moze na ten temat? Narazie w ogole nic nie cwicze, a wiem, ze musze zaczac-dodatkowo panicznie boje sie porodu, wiec chcialabym zrobic wszystko, aby troszke abybylo mńiej bolesnie:sorry:
 
Do góry