reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Moni uważam, że organizm Sanki już sobie poradzi z MMR. Lekarka u której teraz jesteśmy mnie poparła że przy ryzyku obciążeniu chorobą neurologiczną i alergią lepiej jest przesunąć w czasie i Samanta dostanie MMR dopiero po drugich urodzinach, chyba że będzie coś niepokojącego się działo to jeszcze później. Nową doktor mamy od marca i bardzo sobie chwalę :-)
Jak starszak w szkole?? Roksana chodzi na 9-10 godzin do przedszkola i o dziwo nie ma marudzenia, wręcz czasem nie chce wychodzić :confused2:

Ania dopadły Cię jakieś dolegliwości ciążowe czy na razie spokój???

Bliska mi dziewczyna ma termin kwiecień/maj i jak na razie nie jest kolorowo i optymistycznie :dry:

Ja już przestałam wchodzić na BB ostatnio, ustawiłam sobie informacje na maile o nowych postach i czekałam....
 
reklama
No to masz racje bo w sumie korzystniej dla jej organizmu było wstrzymać się od szczepienia.
Starszak radzi sobie dobrze. Jest ich 18 w klasie.Pół na pół z 7latkami.Wczoraj Pani wyznaczyła dzieci na zajęcia wyrównawcze i mój nie będzie chodził.Nie powiem ,że nie opadła mi szczeka bo opadła.Wychodzi na to,że daje sobie rade.Ja mu nie pomagam bo chce w razie co widzieć braki.Po pierwszych dwóch tygodniach byłam zszokowana ilością materiału przerobionego w ćwiczeniach i ilością zadanych lekcji.
Roxy trafiła na dobrą przedszkolankę. Jakby miała wredna to by tak chętnie nie chodziła.Są jeszcze ludzie z pasją do dzieci.

Co do ciąży to teraz ciężko jest zajść.Moja znajoma 12 lat po ślubie i nie zapowiada się u nich na bobo.Zajdziesz to trzeba dmuchać ,chuchać aby donosić.Co za czasy.
 
Witam Majóweczki kope lat ;-)
Aniu GRATULACJĘ :-)
Moni brawo dla starszaka,a co do ilości materiału to widzę że z roku na rok jest więcej książek więcej ćwiczeń a co za tym idzie dzieci muszą więcej pracować też w domu.No cóż wychowamy geniuszy.Moja Wiktoria wraca ze szkoły o 15 i do 20 siedzi przy samych lekcjach a gdzie nauka:sorry:.Filip jak to Filip radzi sobie dobrze,jest małym niejadkiem,ale faszeruję go specyfikami i na razie nie choruję zobaczymy jak będzie dalej.
Pozdrawiam.
 
witajcie jeden post i nagle ściągnęłam was tutaj super :-):-):-)

kasica212 -dziękuję :-) niestety mam wszystko tak samo jak przy Mai wymioty, mdłości.... jestem już wykończona i czasami jak wieczorem wyląduję przytulona do kibelka to popłaczę się i mówię "po co mi to wszystko" :cool2: Ja zaczęłam się udzielać na mamach kwietniowych 2013... jak koleżanka ma ochotę to zapraszamy, na prawdę są tam fajne dziewczyny... i takie po przejściach i z problemami!

monika1977 - dziękuję :-) Wiesz Monika ja też tam mam ja mąż i córka wstaną za szybko to jest jakaś bałagan nie ogarniam :-D a co to będzie przy drugim dziecku, strach pomyśleć... Super, że synuś tak dobrze radzi sobie w szkole :-)

malinka009 -witaj

kasia1208 -dziękuję :-) boshe biedne te dzieci tyle mają materiału.. tylko szkoła i prace domowe. Super , ze zdrówko Filipkowi dopisuje, u nas niestety po tygodniu przedszkola przeboje... Maja zapalenie bakteryjne w buzi pierwszy raz w życiu... nigdy nie chowałam jej sterylnie, nie płukałam wyplutego smoczka... a tu taka zaraza... do tego, zielony katar i chore gardło
 
Aniu skąd ja znam ten zielony katar:confused2: pół roku się Filip z nim bujał w zeszłą zimę a przyczyny nie znaleźli.
Chciałaś rodzeństwo dla Majeczki to teraz cierp:-p,oczywiście żartuję,mdłości zaraz miną i zostanie się tylko cieszyć ciążą.
 
Sorki,że tak na szybko ale mam mało czasu.

Aniu,duże ma afty w buzi Majeczka?My też w tym oku mieliśmy zapalenie buzi.Mój pediatra dał mi taki lek do ,,wypalania,, tych nadżerek.Współczuje bo to chyba najgorsza przypadłość jaka spotkała Tomka.Niczym nie mogliśmy tego zaleczyć i dopiero ten specyfik dał rade. U nas dodatkowo mieliśmy 40 stop. gorączkę.

a tak w ogóle o fajnie,że jesteście.
 
reklama
kasia1208- wiesz co okazuje się, że to jakiś wirus jest paskudny u Mai w przedszkolu a nasz znajomy pediatra ma tam tez synka i mówił, że 2 tygodnie się leczy ech.. w każdym razie robimy inhalację i już z dnia na dzień robi się coraz lepiej ufff...

monika1977 - wiesz w pt byliśmy prywatnie u lekarza i jak zaczęłam opisywać wykwit tego w buźce to okazało się, że to prawdopodobnie był wirus opryszczki bo bardzo szybko się rozprzestrzenił i były bąble ropne, na szczęście po płukaniu antybiotykiem szybko zaczeło się goić!
 
Do góry