Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak zakupyA ja już po zakupach
To najlepsze lekastwo na smutki i chandręDobrze, ze miałam na to już kaskę odłożoną
Kupiłam Helenie kurtkę i sztruksowe ogrodniczki ocieplane polarem
Malina, super, ze sie udało skompletować dokumenty
As, brak mi słów na o wszystko co piszeszbądz dzielna
no to trzmam mocno kciukasy oby pani dyrektor wywalczyła jak najwiecejWitam.
Po pierwsze jeśli chodzi o terapeutów.
Pani logopeda zrezygnowała ,bo jej za mało płacili.
Ja uważam,że wcale nie mało,bo za
30 minut dostawała do ręki 20 zł
45 minut 30 zł.
60 minut 40 zł.
Wszystko oki dopóki Kuba chodził na godzinne zajęcia,ale gdy go przenieśliśmy to powiedziała,że ona myślała,że ma stałą kwotę od zajeć z każdym dzieckiem bez względu na czas,który mu poświęca
Czyli za zajęcia 30 minutowe też żądała 40 zł do ręki
Kobieta więc zrezygnowała i Kuba został bez logopedy na 2 tygodnie.
Terapeutka od SI znalazła bliżej lepszą pracę ,więc od 1 listopada odeszła z Jagi i w ten sposób Kuba stracił 2 terapeutów ulubionych w ciągu tygodnia
Co do orzeczenia to mogę zainteresowanym przesłać na meila.Zablokowali mi fotosik i nie mam jak fotek wrzucić na forum.
A spotkanie to totalna porażka.
Nawet nie ma co opisywać.
Same zarzuty wobec kuby,który nad tymi zachowaniami nie panuje i ich nie kontroluje.Słów brak.
Jeszcze wieczorem dzwoniłam do dyrektorki i rozmawiałam na temat spotkania i orzeczenia,bo strasznie mnie to nurtowało.
Dyrektorka poinformowała mnie,że to spotkanie wyobrażała sobie zupełnie inaczej.
Miało być miło i miałyśmy nawiązać lepszy kontakt między sobą a wyszło jak wyszło.Mówiła mi,że widziała,iż ja była wkurzona na maxa i dlatego przerwała zebranie,by nie podgrzewać atmosfery.
Przeanalizowała jednak moje uwagi,nauczycielek spostrzeżenia i uwagi co do mojej osoby,które okazały się być bezpodstawne i podjeła decyzję ,że jutro zwoła zebrania kadry i powie co jej się nie podoba.
Podobno było wiele kwestii spornych ,z którymi ona się nie zgadza jako pedagog ,a które wysnuwała wychowawczyni Kubusia.
Dodatkowo jeszcze dziś miała dzwonić do pedagog szkolnej i omówić całe orzeczenie Kuby ,by jutro być przygotowanym do tego zebrania , żeby miały wspólne zdanie na ten temat.
Mam czekać na dalszy rozwój wydarzeń ,ale obiecała,że tak nie może być i ona tego tak nie zostawi.
Wniosek taki:
Cała moja wiara i nadzieja w pani dyrektor,która powiedziała ,że Kubie krzywdy nie da zrobić i będzie o niego walczyła jak lwica.
A tak po za tym,to jak przeżyję jytrzejszy dzień to bedzie cud
Rano z małym na 8 do szkoły
10.40 mały już wychodzi ze szkoły
w drodze powrotnej szybkie zakupy
na 12-13.45 przychodzi Kubusia psycholog
14-17 zajęcia w Jadze-dogoterapia specjalistyczna dzieci z autyzmem,MPD,Z.A.
17.45 dogoterapia w placówce socjoterapeutycznej z nastolatkami
19 - dzieci na dogoterapię grupową
19.15 wizyta jakiegoś redaktora i fotografa na moich zajęciach,fotki ,obserwacje zajęć
19.30 kończę pracę i podobno mam dać jakiś wywiad do biznes Marki.pl
Już to widzę oczami wyobraźni
uciekam ,bo jeszcze do angielskiego muszę przysiaść
pozdrawiam Was
nie mam zielonego pojęcia
)Od razu lepiej sie czuje
w moim lozku ze dodam;-):-)Ja jeszcze nie mam pojecia ale napewno nie beda to jakies drogie prezenty
No chyba ze mi nagle full kaski zleci z nieba hehe;-)no i to są prawdziwe księżniczkiWitam
No to sobie dzisiaj pospalam
Wstałam,wyszykowalam mlodego do szkoly i z powrotem do wyrka:-)Dziewczynki daly mi pospac do 9;45 a same sie w tym czasie grzecznie bawily
Ale w zamian za to zazyczyly sobie sniadanko w lozku
Za oknem sliczne sloneczko wiec za niedlugo wybywamy
Nie no,weekend tylkokochana ostatni dzień w pracy bo????????urlop?????? weekend??????????
antek robi z julką sajgon w domu pranie się kręci zaraz antka położę spać i zabiorę się za jakieś sprzątanie
Urlopu to on już od dawna nie ma Tak,wiesz,jakby jednak ci zleciało to się podziel nieJa jeszcze nie mam pojecia ale napewno nie beda to jakies drogie prezenty
Uwielbiam jak te moje dziecie się wkurza ;-)No baaa-pewnie ze sa ksiezniczkami heheno i to są prawdziwe księżniczki
tak trzymać szczypiory:-):-):-):-)
antek wreszcie śpi coś zasnąć nie mógł
julka ogląda sali mali na dvd
a ja dopijam kawulca i zabieram się za odruzowanie mieszkania
dzsisiaj to tylko tak z grubsza;-)No i planuje usmazyc sobie kotleciki mielone na niedziele bo jak jutro albo w niedziele bedzie ładnie to chce zabrac mlodych na lotnisko bo chca popatrzec na samolotyA co to za zaklecieNie no,weekend tylko
Tak,wiesz,jakby jednak ci zleciało to się podziel nie
Ania właśnie biega po pokoju i jak jej nie pozwalam czegoś wziąć to wściekła tupie nogami i woła "abudabudapopduba "
i sama w domu
zaraz chyba M wyślę na dwór żeby zobaczył jak jest czy będę mogła wyjść z Kubkiem. Nocka spokojna ale za to wczoraj wieczorem dał popalić. W dzień spał jakieś 1,5h i już o 19 prawie spał. To go wsadziłam do wanny żeby się trochę obudził i o 20 już prawie spał na rękach więc go do wyra, butla a ten w ryk i nic prawie nie zjadł. Co go kładłam to ten ryczy, więc go puściłam, poszedł do babci się bawić, to dopiero po 21 dałam mu jeszcze zjeść i pić i zasnął o 22.30 a miałam wczoraj sobie coś obejrzeć a ten mi nie dał chyba przypomniały mu się czasy jak szedł spać po 21 moja siostra jest na jakieś diecie i od stycznia czy lutego nie pamiętam zaszła dwa rozmiary mniej ale nie wiem co to za dieta mi by się przydała na tycie 
