Lidka to Cię wzięło na sprzątanie

fajnie że imprezka się udała :-)
Dowikla no niestety pogoda ma się trochę zepsuć ale mam nadzieję że już od kwietnia w miarę ciepło będzie ;-)
Kubek śpi a ja się wzięłam za zagadnienia bo ostatnio je zaniedbałam

no ale nadrabiam, na dzień robię około 60 więc jest git

dzisiaj mam zamiar skończyć w końcu administrację publiczną bo się ciągnie jak nie wiem co ;-) sosik do spaghetti gotowy teraz tylko makaron ugotować :-) no i będę miała obiad na trzy dni

jak M jest karmiony teraz w jednostce to obiad robię dla mnie i dla Kuby i mam na kilka dni spokój z gotowaniem :-) jutro jedziemy pita złożyć i dać ogłoszenie do gazety z autem i wózkiem

przypomniało mi się że jeszcze wózek mam po Kubie i trzeba sprzedać, przynajmniej kilka groszy wpadnie i na ciuchy dla Kuby będzie ;-) a mój syn od soboty chodzi i szuka psa po domu

no jak nic chce psa i koniec no ale niestety, chyba mu go narysuje i wytnę

pogoda się zepsuła u mnie a tak ładnie słoneczko świeciło no ale 15 stopni na dworze

później może na spacerek się wybierzemy jak Kuba wstanie wcześniej bo ostatnio śpi prawie do 16.00 ;-) idę makaron ugotować i dalej pisać

może uda mi się w końcu złożyć papiery w marcu
