reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

vici- ale zrobiliście niespodzianke :tak:
A rodzinka napewno była milutko zaskoczona:-)

Ja jestem już w połowie prasowania ale teraz idzie mi to wolno bo mały się obudził i oczy biegają za nim żeby czegoś nie narobił.
Chyba odstawie to prasowanie nie wieczór...:eek:
A teraz zmykam dokończyć obiadek :happy:
 
reklama
Dzien dobry, my juz po obiadku i po spacerku z zakupami. Teraz Erik spi, a maz pojechal do myjni samochodowej. Pojutrze przyjezdza moja mama:tak: :-) Super!!
Zuzia to super, ze wam sie kolacyjka udala:tak: Kubusiowi pewnie niedlugo przejdzie,taki wiek:tak: ;-) :laugh2: :laugh2:
Vici to sie blond ucieszyla pewnie, jak Cie przywitala w swoich progach!! Emilka pewnie tez byla zachwycona! Tak to juz sie zaczal sezon rocznicowy naszych lutowych dzieciaczkow!:tak: :-)

Ja wlasnie dojadam salatke, ktora sobie zrobilam, bo jakos nie zdazylam wczesniej;-)
 
Aga - gratulacje dla Erika (nadrobiłam zaległości i widzę, że kolejny maluch ruszył w świat;-):-D:tak:). Chyba czas zaopatrzyć się w szelki, jeśli jeszcze nie macie;-).
 
Zuzia szelek nie mamy.ale z tego co wiem, moja mama przywiezie. Na razie zrobil pare kroczkow i nie chce mu sie wiecej, tylko klapie na tylek:tak: ;-)

Cos mi sie przestalo podobac odliczanie w moich suwaczkach, poniewaz sa niedokkladne. Erik skonczy rok dokladnie za 9 dni, a na nich ma 11 miesiey i 21 dni,wiec cos nie gra. Poza tym slub cywilny bralam 18.sierpnia a nie 19! wiec chyba pelne pol roku bylo wczoraj, czy juz calkowicie sie pogmatwalam w tej matematyce:confused: :confused: :confused:
 
Witajcie Mamuśki!
Nie dam dziś rady przeczytać wszystkiego, co napisałyście od piątku, ale nadrobię niebawem.

Chciałam Wam tylko opowiedzieć, jaką to niezwykłą i błyskotliwą inteligencją wykazaliśmy się z szanownym małżonkiem w ubiegłym tygodniu. Otóż zepsuła nam się pralka. W związku z tym ja (chłop spał przed telewizorem na kanapie, jak przystoi w walentynki, kurka wodna!) osobiście wytargałam z niej wszystkie mokre szmaty w tym pościelowe ha ha i ręcznie w wannie to wszystko płukałam milion razy. Umordowałam się niezwykle, bo taka np. poszwa na kołdrę w postaci mokrej waży około tony :-(
Następnie został wezwany pan magik do pralki. I nie zgadniecie co się stało. Przyczyną odmowy prania przez pralkę było to, że wyskoczył bezpiecznik. Jak pan magik powiedział - za mały do pralki i tyle. Z pralką jest wszystko ok. A my nawet nie zajrzeliśmy do skrzynki, normalnie jak dzieci!! :wściekła/y: :zawstydzona/y:

Jutro jadę z moim Maksiem do chirurga w kwestii siusiaka. Pewnie trzeba będzie ściągnąć napletek w przychodni... mam nadzieję, że obędzie się bez większego zabiegu ze znieczuleniem ogólnym!! Mówię Wam, już mnie dziś boli brzuch z nerwów. Proszę trzymajcie kciuki, żeby było dobrze. Zastanawiam się, czemu w ogóle tak długo kazali mi z tym czekać :-(

Zielona, czytałam co się stało, tak mi przykro!! Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej się udało bez żadnych problemów!

Aga, pozdrawiam koleżankę po fachu i gratulacje dla malucha!

Iwonka, pewnie zaraz się okaże, że jesteśmy warszawskimi sąsiadkami! My mamy w Wawie mieszkanie niedaleko szpitala Bródnowskiego przy Kondratowicza, które odwiedzamy co jakiś czas (wyprowadziliśmy się niecałe dwa lata temu do Piły), a co jakiś czas przyjeżdżam z Maksikiem na tydzień i nadrabiamy zaległości rodzinno-towarzysko-urzędowe ;-)
 
Witam ponownie,my już po spacerku i Victorek właśnie śpi smacznie.
Tak to prawda,że się ucieszyli na nasz widok,choć Blond od progu krzyczała"mówiłam że przyjadą mówiłam"no ale szwagier miał niezłą minkę.Dzieciaki się pobudziły tak,że przywitała nas calusia rodzinka.
Aga gratki dla Eryka,widziałam też jak Emilie ślicznie pomyka na dwóch nogach.
U nas pogoda śliczna,na spacerku byłam w sweterku i kamizelce.Wiosna,wiosna.....
 
My tez bylismy na spcerku i w sklepie:tak: Chcialam wejsc jeszcze na poczte ale byl tlum i nie wlazlam:no: Na gotowalam dwa gary fasolki po bretonsku a po co tyle to nie pytajcie bo sama nie wiem:no: tak jakos wyszlo:-D
Ola To blisko mamy w sumie do siebie bo ja zaraz przy Sw Wincentego jak cm Zydowski:tak: Moze kiedys sie spotkamy na jakims grilu czy jak:happy:
 
reklama
OlaK - dobrze, że uniknęliście kosztownej naprawy pralki...
Mam nadzieję, że zabieg usuwania stulejki nie będzie bardzo bolesny...

Mój synus już po obiadku, śpi. Nie byliśmy dziś na spacerku bo u nas fatalna pogoda. Mokro i zimno.
 
Do góry