reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witajcie Kobitki;
przed chwilą kończyłam pisać przeogromnego posta i mi go zżarło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
U nas 32 stopnie dzisiaj mają być...RATUNKU!!!!
.

Donatelka mi tak kilka razy zżarło,ja sie rozpisałam a tu buu i nie ma nic. Wtedy miałąm nerwa i nie pisałam już tyle,hehe
Lec kobieto na miasto kup sobie coś lekkiego na konunie,usmażyż się w czarnym...
Uff u mnie też sauna i na dworzu iw domu..

Zmykamy dada,buziolelee
 
reklama
U nas też upał niesamowity. Od rana byłam z małą na spacerze, a teraz biedulka wymordowana upałem zasnęła.:-):-) ą ja? ą ja piję kawusię i siedzę przed kompem. Obiadu nie gotuję bo wyjęłam z zamrażalki tak więc mogę sobie odpoczywać. Nocne płaczki Majki były chyba od ząbków, bo dzisiaj ładnie przespała całą noc bez pobudki (oczywiście ja z przyzwyczajenia obudziłam się kilka razy). Tak więc mam nadzieję że to co najgorsze mamy już za sobą i teraz będziemy wreszcie odsypiać te miniony rok:-D:-D:-D
 
Witam ponownie a u nas przyjemny wiaterek wieje przez co nie odczuwa się tego upału:yes:
Hehe dobre z tym siedzeniem w domu i facetami no a jak już nie ma baji to i nudy będą:-D
Jak mały wstanie to zje obiadek i lecimy na spotkanko cotygodniowe dzieciaczków niech się wyszaleje i w domku spokój będzie:-) i jeszcze moja zabawa i próba kolażu.Ten kolaż to podsumowanie całego roku Victorka i na blogu też jest

1179814705
 
U nas też upał niesamowity. Od rana byłam z małą na spacerze, a teraz biedulka wymordowana upałem zasnęła.:-):-) ą ja? ą ja piję kawusię i siedzę przed kompem. Obiadu nie gotuję bo wyjęłam z zamrażalki tak więc mogę sobie odpoczywać. Nocne płaczki Majki były chyba od ząbków, bo dzisiaj ładnie przespała całą noc bez pobudki (oczywiście ja z przyzwyczajenia obudziłam się kilka razy). Tak więc mam nadzieję że to co najgorsze mamy już za sobą i teraz będziemy wreszcie odsypiać te miniony rok:-D:-D:-D

Wow Anaconda wreszcie noc przespana małej,a ty kobieto z przyzwyczajenia budziłaś się. Ale teraz zapewne wszystkei noce przespisz,tego zyczymy ci...

U nas też skwar, a w domku przyjemny chłodek :-D bo mamy ocieplony dach i nie nagrzewa się w środku.
Cześc Ania138 nie pamiętam cię ,widze że nowiutka jesteś,dlatego WITAJ U NAS...bo nie wiem czy przywitałam cię już,ale raczej nie...napisz cosik o sobiee...
 
Vici fajowy ten kolażyk,ja też kiedy.ś robiłąm,ale już nie chce mi się...

Ania138 widze,że mężatka,i masz dziecko prawie w tym samym wieku co Matuś mój,a widze też że drugie w drodze...po suwakach wsyztsko się wyczyta,heh
 
Cześć dziewczyny dziś zaglądam o normalniejszej porze i nawet mam czas bo Magda u koleżanki a Mati śpi. Siedzę sobie przy zimnym piwku i piszę na BB. Mam dość tego upału. Od rana na dworze siedziałam z dzieciakami bo im pasuje ganiać po podwórku- nic nie chcą jeść, wcale im się nie dziwię więc obiad miałam z głowy, wystarczyła przekąska i litry picia:-) W chałupie mam saunę mieszkam na poddaszu i mimo że dach ocieplony to i tak daje:-:)-pCo chwila pokazują się chmury i zrywa wietrzyk więc chyba coś dzxiś nadciągnie - oby tylko nic nie poniszczyło bo ostatnio nawet się narobiłam, w ogrodzie:-)
 
reklama
hej dziewczyny,:-)
Dziś u nas chyba ze trzydzieści stopni o matko, a ja kretynka w ten upał wybrałam się z dzieckiem na długi spacer na plac zabaw przez miasto. I jeszcze ubrałam sobie długo nienoszone klapeczki na szpileczce. To dałam sobie w du...pę:szok::no:Ledwo doszłam do domu . A moje dziecko , to istny wulkan energii, upał w niczym jej nie przeszkadzał:no: Prawie cała drogę biegała wokół wózka :szok: a ja oczy wokół głowy żeby tylko przez przypadek nie zechciało jej się wbiec na jezdnię. Teraz ja dogorywam a Julcia szaleje z dziadkiem w ogródku. Jak dobrze że jest dziadek inaczej pewnie musiałabym biegać razem z nią :szok:
Aniab mój niejadek też prawe nic nie che jeść ale w taki upał pogoda nie sprzyja dożywianiu niejadków
 
Do góry