reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Pycha ludzie byli ale to bardzo duże jezioro i częśc ludzi żegluje a częśc siękąpie ale daleko od brzegu bo cały brzeg jest płyciutki i taka płycizna ciągnie się jakieś30 może 40 metrów w głąb- dosłownie tak jak nad morzem:tak:No i dla każdego jest sporo miejsca i nikt sobie nie przeszkadza:tak:A Twoja córcia faktycznie duża:tak:I ładna:-)
Vici wypad na pewno się uda i Twój tuptuś jaką radochę będzie już miał- wszędzie sam będzie mógł pójśc;-):-D
Ania138 dobrze że mąż trzyma Twoją stronę :tak:I najlepiej tak jak mówisz dac sobie spokój z tłumaczeniem, trzymac się z dala i poprostu olac to bo nie ma sensu psuc sobie nerwów osobami które nie są tego warte:tak: I jak spotkanie z siostrą?
A my byliśmy w sklepie na zakupach i moje dzieci wcinają gumy rozpuszczalne- Matiego pilnuję bo on trochę mały na gumy ale jak się kłóci to co zrobię?:no::happy:Zresztą on musi miec wszystko to samo co jego siostra:tak:Idę jaką kawkę zrobic i poleżę trochę chyba:tak:
 
reklama
Witam!
No to już wiem...... Mały złapał jakiegoś wirusa, a jeszcze jakąś bakterię załapał no i wyszła mieszanka wybuchowa :wściekła/y: Dostał antybiotyk :-(pierwszy raz w życiu :szok: a jaki paskudny :szok::wściekła/y::szok::wściekła/y:nie wiem jak on to połknie:no::no::no: oby tylko nie wymiotował :no:
Ale opowiem Wam historię jaką dziś przeżyłam w przychodni :tak: Poszłam rano na pobieranie krwi. Jędrek w ciężkim szoku jak zobaczył panią w białym kitlu. No i ..... zasiadłam z nim na fotelu, widzę jakąś dziwną panikę w oczach pani laborantki.... I w pewnym momencie mówi do mnie, że ona to mu krwi nie pobierze, bo ona takim małym dzieciom nie potrafi się wkłuć w żyłę:szok::szok::szok::szok: Nawrzucałam jej ile się da i musiałam drałować do innej przychodni. No obłęd jakiś :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Po co ona tam siedzi:baffled::confused::baffled::confused: powiedziałam jej jeszcze, żeby wywiesiła kartkę na drzwiach, że dzieci nie przyjmuje :tak:
Co do wakacji to ja przez to chorowanie, zapomniałam poszukać kwater. Muszę się zabrać za to!
Przepraszam,że tak tylko o sobie pisałam nic o Was. Poprawię się. Obiecuję;-):-):tak:

A nie coś napiszę. Aniab, Pycha super foty :tak:dzieciaczki śliczne:tak:
 
No Sewa faktycznie Wam się trafiło. Nie dośc że wirus sięprzyplątał to jeszcze na takąniekompetencje trafiliście:no:Ja to bym normalnie też jej nawrzucała:tak:
 
No i pojechały :sad:, ale było super. A po mieście też polatałyśmy bo o 12 30 przestało padać:-D. Kupiłam sobie super bojówki, ale dopiero po porodzie je założę, nie szkodzi poczekam.
aniab super to jeziorko takie akurat dla dzieci. Gumy rozpuszczalne :-D:-D skąd ja to znam hehe, dokładnie wczoraj ta sam historia u mnie a co ja będę z dzieckiem dyskutować w sklepie kupiłam i spokój. Majka ma taką paczkę na raz.
HAHA ale się przed chwilą uśmiałam. Tak zwane NIOTKO NIOTKO przeszło do historii :tak::-D:-D:-D. Już wyjaśniam: Majka rok temu dostała taki balonik wypełniony mączką czy czymś takim. Nazwała je, bawiła się, gniotła a po jakimś czasie niotko poszło w odstawkę. Znalazła je kilka dni temu i zaczęła męczyć no i właśnie tak rozciągnęła że Niotko nie dało rady i ... pękło :-D:-D:-D. Cała Maja, dywan i podłoga zasypane. Myślałam że będzie płacz a Majka spokojnie powiedziała: Ojejku Niotko pękło bo było plastikowe :rofl2::-D:-D.
sewa współczuję, fakt można stracić cierpliwość.
vici Ty nażekasz że u Ciebie się szybko zaczęło puszczanie Viktorka, Majka zaczęła jak miała 9 m-cy i 2 tygodnie :szok::-D:-D
iwonka a ile chcesz wydać na wózek, bo ja że tak powiem jestem na etapie szukanie wózka dla synusia to mogę przy okazji spojrzeć na sportówki - parasolki.
 
sewa BRAWO dla Jędrka ale on dzielny :tak:. To super że przez 2 lata nie brał antybiotyków moja pierwszy dostałą jak miała 3 miesiące :-( i przez dwa lata co róż, teraz była pierwsza jej zima bez przeziębienia i leków, ale piłą Actimel dwa razy wciągu całej zimy po 14 tak jak każą i chyba podziałało:huh::tak:.
 
reklama
Ale mnie wszystko boli nogi, plecy, ręce... :baffled: normalnie ble. Mężulko miał zrobić kolację i jak to często bywa w tym przypadku wsiadł w samochód i pojechał po jedzonko :-p:tak:. I tak przywiezie a) pizze b) bułkę włoską c) kebaby :wink:
Majka już dawno śpi tatuś położył ją lulu i dobrze że zajrzałam do pokoju bo przykrył ją kołdrą i kocem :tak::szok: no tak bo zimno jak... :-D:-D:-D, ale co tam dba o córcie :-). Ja też życzę spokojnej nocki. Do juterka.
 
Do góry