reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

JA zmykam się wykąpać i nyny.Jutro czeka mnie pełen wrażeń dzień,jadę z mała do poznania do centrum PLAZA na kulki,mała tam się czuje jak w niebie.Z kumpelkami się spotkam i pogadamy sobie o naszych szkarabach;-)

dobranoc
 
reklama
czarna ja już sie pogodziłam z tym co się wydarzyło.Dominisie bedziemy miec zawsze w sercu a najważniejsze że bóg dał nam ZUZIE TO JEST NASZE CHODZĄCE SZCZEŚCIE!!!!!!!!!!!!

WITAJ DOMINIKA ;-)
 
Pati.. po części Cię rozumiem przez co przeszłaś bo Alutka miała być bliźniakiem.. jedno z bliźniaków straciliśmy ale myślę że tak właśnie miało być by Ala była zdrowa i ja.. ja kilka lat temu przeszłam zawał płuca i to że Ala jest na świecie /po wielu, wielu staraniach i wyczekiwaniach jej/ to dla nas jest cud nad cudy.. to że jest zdrowa /mimo grożącej jej wady serduszka z powodu leków które brałam w ciąży/ to kolejny cud.. i mimo ze człowiek cierpi w takich chwilach niesamowicie, to myślę że Zuzia wynagrodziła Wam te trudne chwile z nawiązką:))
ps. co do naszego roztania..przyznam że było ciężko bo mężuś na misji jest/a teraz już był w Afganistanie..
 
Hej Dominika:)
Przyznam Ci się że sama jestem tutaj dopiero od trzech dni ale dziewczyny są tutaj tak kochane i wyjątkowe że czuję się na wątku tak dobrze jak w domu:))
 
Pati , Kinia - Mi rownierz jest przykro i nie potrafie sobie wyobrazic tego uczucia straty.Wspolczuje,Nie wiem co napisac serio. Nigdy nie bylam w takiej sytuacji. Cala ciaze przeszlam bardzo dobrze bez komplikacji w szpitalu nawet wczesniej zakonczylam wizyty.o Dzidzie sie tez nie staralam za specjalnie..takze nie potrafie sobie wyobrazic tego uczucia.ale podziwiam Was naprawde..Moj Tata tez jest z ciazy blizniaczej i tez jego siostryczka nie przezyla:-(Moja Ciocia - ale to dlatego ze zachorowala w tymych czasach na zapalenie pluc i umarla jak miala 2 tygodnie.:-(przykre to strasznie .
busiaki
 
Buziaczek jak patrzy się pierwszy raz w oczy Istotki, która właśnie przyszła na świat, to zapomina się o całym świecie.. o wszystkim co boli, co było.. to niezapomniany widok, który wynagradza wszystko... sama zobaczysz już tak niedługo.. sama nam opowiesz jakie to piękne uczucie... będziesz pierwsza, na którą te oczka popatrzą z bezgraniczną miłością...

A teraz mówię Wam dobranoc.. śpijcie słodko kochane mamusie:)) do jutra:-)

 
kinia pięknie to powiedziałaś-chodz i tak brakuje słów żeby opisać to cudowne uczucie!!
Pamiętam jak z Dawidem leżałam 2 godz.po porodzie!!! Pielęgniarki,lekarz coś do mnie mówili a ja nic -poprostu ich nie słyszałam tylko patrzyłam na tą małą istotkę ssającą cycusia.....ach...ale się rozmarzyłam!!!!Jeszcze mi się zachce drugiego!!!!

Dobra już idę spać....
 
reklama
Pati i Kinia wlasnie przeczytalam moje wczorajsze zaleglosci i jestesm cala ubeczana:-:)-:)-:)-( piszecie o takich smutnych rzeczach:-:)-:)-:)-(
podziwiam was kobitki za wytrwalosc i psychike.

tak wogole to dzien dobry:-p

witam nowa mamusie:tak:
 
Do góry