reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Hejka!
Ja tylko na chwilkę.. moje dziecie jeszcze nie śpi...
Jak utnie sobie drzemke to wpadnę i popisze, bo już mam ochote...
A na obiadek własnie miałam pulpety w sosie śmietanowo- koperkowym... pycha no i Kuba tez jadł...
 
reklama
a ja sprzatam od rana i nie mogę sie wyrobic, a Majka na złość nie poszłą spac :no:, w sumie to mi jeszcze duży pokój został i musze sie za niego ostro brac, bo własnie sie dowiedziałam, ze znajomi przychodzą

iwonka Maja nie płakała u dziadków :-)
 
No to czekamy na rezultaty rozmów:-D Ja też chciałam około 2 lata różnicy między dzieciaczkami. Ale najpierw musiałam przekonac męża na drugie. Za nic nie chciał o tym słyszec, bo uważał że jak będzie jedno to będzie szczęśliwsze. A jak już siędał namówic to musieliśmy pół roku czekac na naszą fasolkę. To i tak było szybko, bo Adrian kazał nam czekac 15 miesięcy!
Ja chciałam 3 lata różnicy, ale w sumei to nie wiadomo kiedy się uda ustrzelić fasolkę, z Kubusiem poszło dosyć gładko, bo w 4 cyklu, ale nigdy nic nie wiadomo, a skoro już i tajk siedze w domku...

Kubus raz mial bakterie w moczu i sie przestraszylam ze moze miec refluks tak jak Natalka wiec wzielam skierowanie do poradni nefrologicznej i tam co chwilke badamy mocz. Na szczescie Kuba nie ma refluksu ani zadnych bakterii wyniki sa dobre wiec mysle ze w czwartek bedziemy miec ostatnia wizyte w tej poradni:tak::-)

Pomyslnych rozmow w sprawie dzidzi. Mozesz m jako argument podac moj przyklad;-) stanowczo za dlugo zwlekalismy z ta decyzja i roznica miedzy dziecmi 7 lat:szok:. Nie beda mieli wspolnych zabaw i tematow do rozmow:no::zawstydzona/y:
To ciesze się, ze z Kubusiem wszystko w porządku

Elisabeth trzymam kciuki za udaną rozmowę z m:tak:
Dzieki, w sumie to jak gadamy przez telefon to już jesteśmy na tak, ale wiesz to najlepiej tak twarza w twarz
elisabeth życzę owocnych rozmów z M :tak::tak:
No własnie o ten owoc będzie chodziło...;-)
Ale masz zdolnego Jedrka... pozazdrościć takiej gaduły, to musi byc rozkoszne

przezylam koszmar,mialam atak ostrego bolu zoladka:szok::szok::szok:myslalam ze padne,a bol porownywalny z porodowym,az mnie pot zalewal:-:)-:)-:)eek::eek::eek:kiedys juz tak mialam czesto jak bylam bardzo nerwowa bo mialam swoje problemy no i obawiam sie ze treaz znow sie to odnawia:-(albo cos sie dzieje mi z zoladkiem:dry:
Iwonka objawy wskazuja na nerwicę...
 
Ach to moje dziecię.... gdybym nie wsadziła o do łóżeczka to chyba by nie zasnął... teraz na szczęście śpi... w ogóle to ostatnio poprzestawiał sobie rytm snu... zasypia koło 22ej, budzi sie o 6 na mleczko i spi jeszcze do 9.30 tak juz kilka dni... w sumie to nie nażekam, bo ja śpię razem z nim i wstaję wsypana...

A tak w ogóle to musze się pochwalić... odstawiliśmy dydka... już na dobre i na zawsze... HURAAAA!!!! Nie myslałam że tak gładko pójdzie, jeden problem z głowy....

No i witam nowe mamusie...
 
Elizabeth to świetnie gratulacje dal Kubusia:-):tak:Dzielny chłopak skoro tak bezproblemowo to zniósł. Z julka pod tym względem nie miałam problemu tyle ze teraz nie chce odzwyczaić się od butelki:baffled: Przy drugim już będę wiedziała razem ze smoczkiem w kąt idą także butle.
Widze też ze lada moment dojdzie nam tu nowa "cięzarówka":tak: a ja myśłałam że będę sama przedzierać się przez ząbkowanie, kolki, wstawanie nocne...;-)
Elizabeth może ty mi napiszesz jak robisz pulpety bo Iwonki jakoś nie chcą:no:
 
Nic nie mogę dziś zrobic. Mała okropnie marudzi i pokasłuje. Niedawno ich położyłam spac i akurat przyszła jakaś baba, co chciała "pieniążki albo coś do jedzenia" z naciskiem na te pieniążki. :wściekła/y:Zamknęłam drzwi ale i tak dzieciaki mi pobudziła. Adrian jeszcze zasnął ale Madzia już nie:no: spała raptem 20 minut.:angry:
Aniab190zabawki wymyte i wyparzone a te co się nie dało to pochowane. A z tymi urzędami to lepiej nie komentowac:wściekła/y:
Iwonka2006 czekamy na relacje z usg!:-)
Pycha mam to samo usiłuje posprzątac to się małej włączył tryb naręczny i nic nie mogę zrobic. Jedynie zabawki wymyłam i pranie piorę, ale garów mam już tyle:szok:
Elisabeth ogromne gratulacje dla Kubusia i dla ciebie:tak:
 
reklama
Iwonka ja mialam takie same objawy.........tydzien sie meczylam wreszcie maz mnie wyrzucil do lekarza, on zrobil mi usg i okazalo sie ze mam nerwice jelitowa dostalam jakies leki i przeszlo przy okazji wyszlo ze mam kamien w woreczku zolciowym i jak sie zaszczepie to mam isc na wyciecie..........chyba ze wczesniej dostane atak:baffled::eek:

a co do smoczkow to ja tez nie wiedzialamz e to tzreba tak w duecie z butelka odstawic............u asn w sumie juz smoczek nie byl uzywany w dzien ejdynie do spania.........ale sielanka sie skonczyla jak urodziala sie Natalka.........od tamtej pory Emila to sie ze smoczkiem nie rozstaje........... chyba bede tepic smoczki u obu naraz moze wtedy bedzie jakis efekt.:tak:
No i walczymy z pieluchami..........:angry::angry::angry::angry::angry: moja panna chetnie siada na nocnik ale nie chce w niego narobic .............posiedzi a potem lata z golym tylkiem po mieszkaniu az ja zlapie:sorry2:
 
Do góry