Marta1981
Rodzyneczka
My po lodach,podałam przez kierowcę autobusu jedzenie dla pieska,starego zagoniłąm do obierania ziemniaków i mizerie robi
.Olo się pospał a Jul Jozina z Bazin słucha
inaczej nie mogłabym pisac
.




Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Heeejjjj
Widziałam, że już ktoś się za mnie pochwalił ;-)Dzięki za gratulacje
![]()
Dziękuję. Muszę być dzielna...ojoj jak tak dziecko może matkę straszyć
Sikoreczka to nie jesteś sama mi też się @ spóźnia ....ale jeszcze nie wpadłam w panikę z podkreśleniem na jeszcze
iiwka życzę Wam aby ten czas rozłąki szybko minąłBądź dzielna
Dopiero jak coś utracimy na jakiś czas uświadamiamy sobie jakby "to" dla nas ważne![]()
No właśnie... Ale fajnie by było jakby ta waga jeszcze spadła....stres robi swoje
Tulę mocno![]()
Oj ten JulJul przegryzł sobie wiązadełko na górnej wardze.
Dzisiaj przymusowe placki na zsiadłym mleku,bo jak nie ma to się kupuje po 2 litry a jak się przywiezie ze wsi to stoi i wczoraj kwasem podeszło a M małodomyślny,dlaczego butelka stoi na blacie uraczył nim Olka z Cheriosami
.Bo ja chwilę wcześniej poszłam po mleko do kaszy manny
.