Mamy siedzące w domach z dziecmi

[joe alex]

Ja też witam przedpołudniowo:-);-)

Patrysia, no u mnie szykuje się@, ale jakoś dojść nie może(?).

Lecę robić rosołek.

Pozdrawiam

 

[Joanna73]

I ja sie witam niedzielnie troche mnie nie było ale jakos tak nie mialam czasu usiąść świąt u nas w tym roku nie będzie w wigilę mój mąż idzie na noc do pracy i w drugi dzien świat też także powiem szczerze że strasznie bardzo sie nie szykuje Upiekę tylko makowiec i możę ale to może piernik mięsko jakies mam w zamrażalce także bez szaleństw Zaprosic i tak nikt nas nie zaprosi troche przykro :-(ze sprzątanie mnie ma problemu bo będąc w domku sprzątam na bieżaco Ma tylko zamiar zrobic porządki generalne w szafie i duuuużo rzeczy wyniosę do kontenerów PCK szkoda mi tylko ubranek po Gabrysi bo w niektorych wogole nie byla a nie ma komu wydać Teraz Gabi ma ubranak na 92 -104 takze spore ;-) a i waży 13,8 kg Dziś ma odwiedzić mnie przyjaciólka także cieszę sie bardzo Miłej niedzieli

 

[anaconda27]

Witam niedzielnie:-):-):-):-)
U nas dzisiaj leniuchowo pełną parą bo nigdzie wychodzić z domu mi się nie chce Tylko obiadek ugotuję i zasiądę przed tv albo przed kompem

Witajcie nocnie i porannie, zależy od tego, kiedy wstajecie. U mnie Piotruś coś marudzi więc mam nockę przechlapaną.

Anka, twarda kobieta z ciebie. Zawzięłaś się i wyprasowałaś.

Anaconda, no ja strasznie boję się tych zakupów. Tyle tych ludzi, kolejki do kasy. A z dziećmi to masakra. Tomek ucieka, chce wszystkiego dotknąć, a szczególnie samochody. Piotrusiowi po 10 minutkach się nudzi i tak wyglądają nasze zakupy.
Poza tym widzę, że masz nowe zdjęcie malutkiej. Podobna do mamy czy taty?

Co do zakupów to ja ich nie lubię ale z Mają problemów nie ma, bo od zawsze była nauczona jeździć w wózku marketowym i jak tylko wchodzimy to pakuję ją do wózka i grzecznie tam siedzi. Nie wyobrażam sobie jakbym miała jeszcze za nią po markecie biegać
A do kogo Maja podobna - nie wiem, niektórzy mówią że do mnie (tylko na pewno nie z tuszą bo ja do szczupłych należę;-);-);-))

 

[anaconda27]

I ja sie witam niedzielnie troche mnie nie było ale jakos tak nie mialam czasu usiąść świąt u nas w tym roku nie będzie w wigilę mój mąż idzie na noc do pracy i w drugi dzien świat też także powiem szczerze że strasznie bardzo sie nie szykuje Upiekę tylko makowiec i możę ale to może piernik mięsko jakies mam w zamrażalce także bez szaleństw Zaprosic i tak nikt nas nie zaprosi troche przykro :-(ze sprzątanie mnie ma problemu bo będąc w domku sprzątam na bieżaco Ma tylko zamiar zrobic porządki generalne w szafie i duuuużo rzeczy wyniosę do kontenerów PCK szkoda mi tylko ubranek po Gabrysi bo w niektorych wogole nie byla a nie ma komu wydać Teraz Gabi ma ubranak na 92 -104 takze spore ;-) a i waży 13,8 kg Dziś ma odwiedzić mnie przyjaciólka także cieszę sie bardzo Miłej niedzieli

Trzymaj ubranka, może jeszcze się przydadzą dla ciebie

 

[atra]

Witajcie!
Ja przez chwilkę sama. Rodzice już pojechali, mięsko się piecze, mąż w pracy Jakub śpi... No ale zaraz mąż wraca Jakub wstanie i szaleństw nie będzie końca.
Anaconda u nas Jakubcio tak samo, od razu ląduje w wózku i nigdy nie protestuje, no może gdy są długie kolejki przy kasach.
Joanna to niezłe święta wam się szykują...No ale mąż wieczór jeszcze będzie w wigilie z wami i pierwsze święto...wiem, ze to żadne pocieszenie. A ciuszki trzymaj...może faktycznie się jeszcze przydadzą ;-)
Joe może @ nie dojdzie :-) Hehe do mnie w tygodniu ma zawitać

Chcę namówić dzisiaj męża gdzieś na kawke wyskoczyć, zobaczymy czy się uda...

 

[Joanna73]

Trzymaj ubranka, może jeszcze się przydadzą dla ciebie

Nie przydadzą sie bo ja nie mogę mieć więcej dzieci bo nawet jak chodziła w ciązy z Gabi to już ciąza była zagrożona Miałam 3 cięcia cesarskie i wczesniej operowane biodro także za duże ryzyko a tym bardziej że mam trójkę i wystarczy zajęć na najliższe 10 lat ;-)ale chętni odstąpie ubranka jak któras byłaby zainteresowana albo może znacie osoby w potrzebie Atra mąz musi wyjśc do pracy o 16 także nie będzie go czyli niebędxzie w tym roku kolacji wigilijnej tylko wigilijny obiad :-( smutno mi będzie bo mam swiadomośc że inni będą przebywac z najblizszymi :-(

 

[anaconda27]

To może oddaj te ubranka do pck albo jakiegoś domu dziecka, tam na pewno się przydadzą

 

[anka26_x_07]

czesc babeczki

ja wkoncu mam chwile czasu.Rano wstalysmy i pojechal;ysmy na trodel taki targ z ciuchami i innymi pierdolkami.zabralam kolezanke wiec po wrocilysmy do mnie na kawke.O 14 zabral ja maz ktory wracal z pracy wiec ja wzielam sie za robienie rolad Laura poszla spac wiec mogla robic sobie porzadek w kuchni.Lali wstala wiec zjedlismy wspolnie drugie danie
Potem kawusia no i przed chwila wrocilam ze stacji paliw zatankowalam do pelna wiec rano tylko w droge


Joe wspolczuje nocki Rosolek ugotowalam wczoraj wiec dzis miala z glowy
Joanna faktycznie swieta nie za bardzo ehhh no ale co zrobic chociaz jeden dzien swiat bedziecie razem.Moja Laura nosi rozmiar 92 i wazy 12,4kg wiec tez jak na swoj wiek sporo
Atra kawka byla??
Anaconda ja czesto oddaje ciuchy do pck mi sie nudza wiec moge komus oddac

 

[anaconda27]

Ja też swoje oddaję do pck, bo te po Mai to jeszcze trzymam, w końcu kiedyś może się przydadzą;-);-);-)

 

[joe alex]

Witam was:-)

Niedawno wróciłam od teściów z kawusi a teraz siedzimy sobie z mężusiem i odpoczywamy. Niby taki wypad samochodem 6 kilometrów, a zmęczeni jesteśmy jakbyśmy tonę węgla wrzucili .

Joanna, strasznie mi przykro z powodu nieobecności twojego m na wigilii. Trzymaj się dziewczyno. Jeszcze duuużo świąt wspólnych przed wami.

Atra, a @ musi dojść, powtarzam musi... Inaczej mój świat przewróciłby się do góry nogami:-)