reklama
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Wpadłam na chwilkę dobranoc powiedzieć.Ja jak zwykle w weeckendzik mało czasu mam na kompa bo z mężusiem nadrabiamy:-)jak mały śpi.
Co do szczepienia na odrę,świnkę,różyczkę to ja szczepiłam prawie 2 tyg temu i jak narazie jest ok.Nie licząc paru krostek,które i tak już znikają(było ich około 6 szt)nie było większych halo.No ale ja szczepię tu(w Austrii)a nie wiem jakie szczepionki są w PL.
Co do szczepienia na odrę,świnkę,różyczkę to ja szczepiłam prawie 2 tyg temu i jak narazie jest ok.Nie licząc paru krostek,które i tak już znikają(było ich około 6 szt)nie było większych halo.No ale ja szczepię tu(w Austrii)a nie wiem jakie szczepionki są w PL.
iwona.c28
Mama Natali i Kuby
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2007
- Postów
- 5 618
Witam z rana to widze ze ja sie dzis pierwsza melduje;-) Pogoda nieciekawa pochmurno i tylko 14 stopni
. Bede musiala dzieci cieplo ubrac chyba ze pogoda do 11 sie poprawi.Ja nie wiem jak to bedzie codziennie bede musiala wstawac o 6 zeby wyszykowac dzieci i siebie i odprowadzic Natalke
. Najgorsze ze musze brac ze soba Kube, bo nie mam go z kim zostawiac a Natalke tez trzeba zaprowadzic bo ma daleko do szkoly ale moze czasem mi ja sasiadka wezmie
. Generalnie jest do d**
Aniab nie przejmuj sie napewno bedzie wszystko ok i corcia swietnie sobie poradzi
:-)
Elisabeth dobrze ze Kubusiowi przeszlo buziaczki dla niego
:-). Co do szczepienia to ja Natalke szczepilam obowiazkowymi szczepieniami i nigdy nic sie nie dzialo. Tak samo szczepie Kubusia wiec mam nadzieje ze tez bedzie ok;-).
Sewa moze Jedrusia nie bedzie tak bardzo bolal ten babelek i da sobie bucik zalozyc a jak nie to mu nakleisz plasterek i napewno da:-)
No nic uciekam zrobic sniadanie Natalce bo wstala i musze jeszcze ciuchy poprasowac

. Bede musiala dzieci cieplo ubrac chyba ze pogoda do 11 sie poprawi.Ja nie wiem jak to bedzie codziennie bede musiala wstawac o 6 zeby wyszykowac dzieci i siebie i odprowadzic Natalke
. Najgorsze ze musze brac ze soba Kube, bo nie mam go z kim zostawiac a Natalke tez trzeba zaprowadzic bo ma daleko do szkoly ale moze czasem mi ja sasiadka wezmie
. Generalnie jest do d**
Aniab nie przejmuj sie napewno bedzie wszystko ok i corcia swietnie sobie poradzi
:-)Elisabeth dobrze ze Kubusiowi przeszlo buziaczki dla niego
:-). Co do szczepienia to ja Natalke szczepilam obowiazkowymi szczepieniami i nigdy nic sie nie dzialo. Tak samo szczepie Kubusia wiec mam nadzieje ze tez bedzie ok;-).Sewa moze Jedrusia nie bedzie tak bardzo bolal ten babelek i da sobie bucik zalozyc a jak nie to mu nakleisz plasterek i napewno da:-)
No nic uciekam zrobic sniadanie Natalce bo wstala i musze jeszcze ciuchy poprasowac


Agatka_BB
IX Lachon BB
Witam z rana 
pomeczylam sie troche nad tymi zdjeciami, ale i tak nie wiem czy dobrze to zrobilam......czy na nich cos zobaczycie, mam nadzieje ze tak, ale to same ocencie.
Teraz bede miala wiecej czasu na BB bo M poszedl juz dzis do pracy i glowy nie zawraca
U nas slonko za oknem, wiec pozniej wybierzemy sie na spacer.








pomeczylam sie troche nad tymi zdjeciami, ale i tak nie wiem czy dobrze to zrobilam......czy na nich cos zobaczycie, mam nadzieje ze tak, ale to same ocencie.
Teraz bede miala wiecej czasu na BB bo M poszedl juz dzis do pracy i glowy nie zawraca

U nas slonko za oknem, wiec pozniej wybierzemy sie na spacer.








Agatka_BB
IX Lachon BB
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Dzień dobry!
Ale mam zimno w domu

Na zewnątrz pomimo tego, że słonko też zimno :-(buuuuuuu ja chcę ciepełka
My wstaliśmy o 9:00. tzn. Jędrek wstał o 8:00, ale układał sobie klocki więc ja mogłam poleżeć w łóżeczku jeszcze godzinkę
Teraz zjadamy śniadanko i ja muszę konieczkie kawę wypić.


od zawsze tak było. Nie pomogło zakupienie odjazdowych plasterków specjalnych dla dzieci, ani to, że ja sobie przyklejałam razem z nim
Nie wiem o co mu chodzi
a mówi, że go boli, nawet skarpetka go tam uciska :-(, ale dziecku narobiłam 
Agatka fajne zdjęcia
Ale mam zimno w domu


Na zewnątrz pomimo tego, że słonko też zimno :-(buuuuuuu ja chcę ciepełka
My wstaliśmy o 9:00. tzn. Jędrek wstał o 8:00, ale układał sobie klocki więc ja mogłam poleżeć w łóżeczku jeszcze godzinkę
Teraz zjadamy śniadanko i ja muszę konieczkie kawę wypić.Iwona i tu jest problem, Jędrek ryczy okropnie jak mu się przyklei plasterSewa moze Jedrusia nie bedzie tak bardzo bolal ten babelek i da sobie bucik zalozyc a jak nie to mu nakleisz plasterek i napewno da:-)


od zawsze tak było. Nie pomogło zakupienie odjazdowych plasterków specjalnych dla dzieci, ani to, że ja sobie przyklejałam razem z nim
Nie wiem o co mu chodzi
a mówi, że go boli, nawet skarpetka go tam uciska :-(, ale dziecku narobiłam 
Agatka fajne zdjęcia

Pycha
mama Mai i Marty
hej
Agatka fajne zdjęcia :-)
sewa, moja Maja ma tak samo, nawet płacze jak ja sobie plasterek przykleje :-(
a u nas tez zimno i pada, a parasol przepilismy na wakacjach
i teraz muszę podjechac autem do sklepu
Agatka fajne zdjęcia :-)
sewa, moja Maja ma tak samo, nawet płacze jak ja sobie plasterek przykleje :-(
a u nas tez zimno i pada, a parasol przepilismy na wakacjach
i teraz muszę podjechac autem do sklepureklama
sewa
mamuśka ;-)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2006
- Postów
- 10 437
Dzięki wycałujęBiedny Jedrus wycaluj mu stopkeA moj Kuba spi tak ze
a za niedlugo musze isc z Natalka na rozpoczecie
i jak ja mam go obudzic zeby nie plakal
.
A z dziećmi to tak jest. Jędrek zawsze jak ja miałam gdzieś iść to spał w najlepsze
To sie nazywa wyczucie czasu
Może uda Ci się go jakos delikatnie wybudzć. Trzymam kciuki.sewa, moja Maja ma tak samo, nawet płacze jak ja sobie plasterek przykleje
No to też nieźle

Podziel się:










