ania138
miłość w trzech wymiarach
Hej.
Ale u nas koszmarna pogoda
zaczęło padać już w nocy i cały czas mży 
Miałam dzisiaj jechać do przychodni po papierek ( deklaracja wyboru przychodni i lekarza ) bez którego nie zapiszą Dawida do przychodni
.
Synek znowu nie mógł zasnąć ale położyłam go na brzuszek i chyba pomogło.
czarna to smutne że Twój M woli spędzać czas z kompem niż z Wami, tym bardziej że niedługa wyjeżdża, porozmawiaj z nim
Ola spróbuj patrzeć na macierzyństwo jako na wyróżnienie, dar, który nie każdej kobiecie jest dany. Ja jestem bardzo szczęśliwa że siedzę w domu z dziećmi i mogę je wychowywać i uczestniczyć w najważniejszych momentach
ich życia.
Mam możliwość podrzucenia ich czy do teściowej czy do mamy ale nie korzystam z tego.
Może jestem jakaś nie bardzo ale mi moje dzieci dają siłę.
Czasem mam dość i nie daję rady, a teraz przy dwójce to cały dzień tylko Dawid, Majka, obiad, sprzątanie i BB, ale mi to pasuje, a jak by co to pokrzyczę i rozładuję się, zawsze na Mariuszu ;-)
. Wyjście do sklepu solo traktuję jak prezent ale nie brakuje mi tego bo zakupy z dziećmi dają mi dużo radości.

Ale u nas koszmarna pogoda


Miałam dzisiaj jechać do przychodni po papierek ( deklaracja wyboru przychodni i lekarza ) bez którego nie zapiszą Dawida do przychodni

Synek znowu nie mógł zasnąć ale położyłam go na brzuszek i chyba pomogło.
czarna to smutne że Twój M woli spędzać czas z kompem niż z Wami, tym bardziej że niedługa wyjeżdża, porozmawiaj z nim

Ola spróbuj patrzeć na macierzyństwo jako na wyróżnienie, dar, który nie każdej kobiecie jest dany. Ja jestem bardzo szczęśliwa że siedzę w domu z dziećmi i mogę je wychowywać i uczestniczyć w najważniejszych momentach

Mam możliwość podrzucenia ich czy do teściowej czy do mamy ale nie korzystam z tego.
Może jestem jakaś nie bardzo ale mi moje dzieci dają siłę.
Czasem mam dość i nie daję rady, a teraz przy dwójce to cały dzień tylko Dawid, Majka, obiad, sprzątanie i BB, ale mi to pasuje, a jak by co to pokrzyczę i rozładuję się, zawsze na Mariuszu ;-)

Ja tez wolę żeby Majka umiała walczyć o swoje anie stała z boku i płakała. Takie dzieci majką łatwiejwitam z rana
z jednej strony sie ciesze ze wlasnie nie jest taka mimoza jak ja to mowie ze chce sama zawalczyc o swoje ale wiem ze ona nie walczy o swoje ale o wszystko co mozliwe a to juz nie za dobrze ale mam nadzieje że tak jak mowicie z czasem to sie polepszy
a co do mimozy to ta zuzia ktorej pilnuje ona ma 4 latka a jak emi ziolko jej wyrywa zabawki albo gdzies ja uszczypnie ona tylko wola kasiuuu a emilka ....mysle ze w takich sytuacjach wolalabym zeby emi sama sobie radzila i wszystko wskazuje na to ze taka bedzie pewne zachownia musimy jednak stłumic![]()
