reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam z rana!! Zuzia po wczorajszym plakaniu dzisiaj ma tak zmieniony glos a teraz lezy w lozeczku i sie bawi :):)

No ja tez na poczatku mialam takie dni i noce ze chcialam sie juz ubrac wyjsc i nie wracac, ale zaraz mi to przeszlo gdy tylko przytulilam mala do siebie :) Gdyby maz mi pomagal to bylo by tez inaczej. Ja musze sie zajmowac mala, domem i jeszcze moj maz narzeka ze cos jest nie tak zrobione.

Pozdrawiam - ale dzisiaj brzydka pogoda

 
reklama
ja bym chciała wrócic do pracy ale dopiero jak mała skończy gdzieś z 1,5 - 2 latka. Zreszta nie mam wyjścia bo z jednej pensji ani rusz.
Mój maż nie chce drugiego dziecka więc z tym jednym chcę pobyc jak najdłużej. Nie myslcie czasem że nie kocha naszej małej szaleje za nią ale od zawsze mówilismy tylko o jednym (ja jestem jedynaczką), tylko mnie po urodzeniu Mai jakoś się pozmieniało, ale jeszcze zobaczymy.
 
Witam! Mnie dzisiaj humorek dopisuje, bylismy dzisiaj w poradni psych - ped po opinie na rehabilitacjei panie wzieły mojego maciusia za dziewczynkę ;D to chyba przrz te jego długie włoski :laugh:
 
Ble pogoda faktycznie okropna. Może dlatego Maciuś jest dzisiaj taki niezadowolony za wszestkiego. Dzisiaj chyba nici ze spacerku a szkoda bo małemu zaczęlo sie to bardzo podobać.
 
ale lipna pogoda ....ni to deszcz ..ni to chlapa ::) ah .....i widze ze nietylko ja sie kisze z małym w domu ::) cos dzisiaj mam lenia ...ide poszwendac sie po domu ::) moze coś wymysle ....albo co ::)



...ah ::)
 
A my choć pogoda pod psem byliśmy na spacerku,mi zamarzły ręce i nos a Noe ciepluteńki,wyspany teraz jeszcze najedzony dosypia na Tatusiu i po cichutku puszcza bączki :D
Na taką pogode polecm kawke(zbozową) z mleczkiem i dla tych które mogą dobre ciacho i fajny film.....ja tak zrobie ;D bez ciasteczka :mad: ale już nie długo mama mi przywiezie jakiś pyszny domowy wypiek ;D ;D ;D ;D ;D )

Mam pytanko-czy wasze maleństwa też robiły tylko jedną kupke dziennie ale taką że się nie mieści w pieluszce ?...po każdej mam pranie i kompanie Noego
Kapselek jest tylko na cycu a zaparć napewno nie ma bo kupka należy do tych wodnistych?!?
I tak to jest o czym rozmawiają mamy ....o kupkach :D
 
ah...Mija ja jestem urodzony kawosz :p <praca mnie tego nauczyła ::) >
a co do kupek to u Noesia jest OK :) jak niepłącze i niema zatwardnień to badz spokojna :) Kupka po cycuszku jest zazwyczaj włąsnie wodnista i z grudeczkami .Wiec jak taka jest to luzik .Moj Jasiek teraz wali kupke tak raz na 4 dni niema zaparć ani rozwolnienia :) Ale jak juz posadzi kloka to ........ah ...kompanie murowane ..pranie itp. ::) ::) ::) ::)
 
;D ach zdolne chłoaki czasami ale konkretnie ;D
A kawoszką to ja też jestem kiedyś w dobrych czasach 0,5 litrowy kubas sypanej ,słodkiej kawusi ze 3-4 razy dziennie czasami z mleczkiem....och az sie rozarzyłam :)
Teraz mi pozostaje inka :p choć czasami marze o mocnej czarnej ale Noeś i tak jest ostatnio wieczorami niespokojny więc jeszcze nie będe mu na pobudzeni dokładać
....a do kawusi ...papierosek...ochhhh...czasami mi się po nocach jeszcze śnią....a w taką pogode kawka ,papierosek i czekoladka >:D
A kysz....teraz przynajmniej zdrowa kobieta ze mnie,bez uzywek...dobra inka nie jest zła ;D
 
Wróciliśmy ze szpitala zdegustowani. Lekarz zbadał mał·ego całe 5 minut. Nie podobalo mu się, że zaciska piąstki i obocił sie w prawo położony na pleckach.
No, a sukces, że 4 miesięczny wcześniak, któremu trzeba odjąc 1,5 miesiąca w ogole się obraca????
Nie przejęlo ich.
Zero wywiadu domowego, zero zainteresowania, co mały potrafi, co ma jeść itd. O alergii nie wspomnę. wciśnięto mi stos reklamowych broszur i wsio.
I to ma byc poradnia!
45 minut jechania w jedną stronę dla pięciu minut wizyty!
Cała cenna rada to że mam dziecko układać na zmianę ,żeby na jednym boczku nie spalo. jakbym nie wiedziała!!!
 
reklama
przykro mi klinko ze z takimi odczuciami sie borykasz i ze tak cie potraktowali ... w sumie na temat sluzby zdrowia juz nic mnie nie zdziwi .... ....

pozdrawiam Cie serdecznie i trzymaj sie - buziaki dla Jonatana
 
Do góry